anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

nie jesteś konsumentem??? nie możesz zwrócić towaru kupiony na odległości!!

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

co za **piiip** wymyślili taki przepis?

no i co trzeba kombinować tak? bo jak zawsze tym chorym kraju, są równi i równiejsi.

czyli, rozumiem, że trzeba poprosić sprzedawce o paragon z numerem NIP.

wtedy zachowasz możliwość zwrotu towaru... a jeśli towar chcesz zatrzymać prosisz sprzedawce o fvat (jeśli wartość jest > 450zł).

mam nadzieje, że **piiip** wejdzie jak najszybciej na rynek polski... może allegro się nauczą, że powinni do cenić klientów biznesowych (kupujących).

oznacz moderatorów
47 ODPOWIEDZI 47

LEW433
#21 Demiurg#

Jeżeli kupujesz na firmę to nie jesteś konsumentem. Nie wiedziałeś ?

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

konsument to w myśl przepisów słabsza strona umowy (czyt. może się na niczym nie znać i wszystko ignorować)

ale przedsiębiorca bierze na siebie ryzyko prowadzenia działalności i ustawodawca zakłada, że

zna przepisy i umie sobie sprawdzić np: w internecie co kupuje

masz sp z o.o. to musisz znać i umieć stosować kodeks spółek handlowych i kodeks cywilny

a oszukiwanie i kombinowanie z jakimiś paragonami z nipem jest oszustwem i jest karane

oraz może spowodowac roszczenia finansowe od sprzedawcy

 

mi dzisiaj taki podobny jak ty @ECOSOLVO  super firmowy kupujący odesłał towar mimo mojego sprzeciwu wraz z oryginałem oczywiście niezaksięgowanej faktury i żąda zwrotu pieniędzy i oczywiście twierdzi że ma prawa jako konsument

a to już przestaje się robić śmieszne

 

 

 

oznacz moderatorów

Vryko
#18 Luminarz#

A co to za odkrycie..? Do sprzedaży pomiędzy przedsiębiorstwami nie stosuje się przepisów ustawy konsumenckiej. I tyle. Tak jest odkąd pamiętam. 

______________
Sołtys Allegro
oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@ECOSOLVO może allegro się nauczą, że powinni do cenić klientów biznesowych (kupujących).

co ma allegro do tego ?  to ustawa a nie widzi mi się allegro obowiązuje wszędzie 🙂

Ale od 1 stycznia cześć rzeczy będzie można zwrócić 😉

Dodany art. 38a wejdzie w życie z dn. 1.01.2021 r. (Dz. U. z 2019 r. poz. 1495 oraz z 2020 r. poz. 568).

Art. 38a. Przepisy dotyczące konsumenta zawarte w niniejszym rozdziale
stosuje się do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej
działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla
tej osoby charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu
wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie
przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

________
Κώστας
oznacz moderatorów

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

ok, znowu **piiip**yczny przepis!

 

allegro ma do tego, że mógłby narzucić regułę... jest pakiet smart, jest opcja 14 dni zwrotu bez jakiś tam haczyków... są sprzedawcy na allegro, którzy są normalni i zrobią zwrot nawet dla sp z o.o. i niestety jest co raz więcej sprzedawców, którzy zasłaniają się prawem, żeby nie przyjąć zwrotu...

działalność gospodarcza jest traktowana lepiej niż sp. z o.o. itd.

to czemu w sklepie "normalnym" sprzedawca nie odróżnia firmy od konsumenta?

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@ECOSOLVO allegro nie może do tego zmusić, bo by złamali prawo 😞

Jest to dobra wola sprzedawców, ja przyjmuję bo co mi to robi za różnicę, tym bardziej że za przesyłki nie pacę, robię tylko korektę o sam towar, bo obowiązku nie mam przyjąć takiego zwrotu 😉

________
Κώστας
oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@kostas11 Obowiązku nie mają, prywatni także nie mają, ale przyjmują, siedzisz tu, czytasz, piszesz i wiesz że są "naciskiem".

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@ECOSOLVO  Sklep "normalny" nie musi przyjmować zwrotu od nikogo. Także od prywatnych kupujących. Jeżeli przyjmuje, to jest to tylko ich dobra wola. Sklep internetowy zwrot od osoby prywatnej przyjąć musi. Od firmy nie musi.

Ula

Ula
oznacz moderatorów

aragil
#15 Entuzjasta#

A drukarka jest stara, nie ma możliwości wydrukowania paragon z numerem NIP.😄

oznacz moderatorów

Yoopi3
#10 Popularyzator#

Paragon z NIP to też jest transakcja B2B, a nie między firmą , a konsumentem, taki paragon to faktura uproszczona według przepisów, a NIP używa firma, więc przepisy konsumenckie nie mają zastosowania według mnie. Przepisów ustawy o prawach konsumenta nie stosuje sie do podmiotów prowadzących działalność gospodarczą (oprócz noweli tu wspomnianej), czy to ma nazwę paragon z NIP, czy faktura z NIP to to samo.

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@Yoopi3 trafiłeś w samo sedno

typ dokumentu nie ma no to wpływu

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@ECOSOLVO po pierwsze, powstrzymaj się przed używaniem obraźliwych określeń.

Po drugie, nie ma znaczenia, kto "wejdzie jak najszybciej na rynek polski", bo ktokolwiek by to nie był, będzie musiał dostosować się do polskiego i europejskiego prawa, z którego zapisów wynika, że to konsumenci (a nie przedsiębiorcy) mają możliwość odstąpienia od umowy. Oczywiście to prawo każdy przedsiębiorca może rozszerzyć na transakcje B2B, ale decyzja każdego z nich i nie da się im tego narzucić.

Po trzecie, za konsumenta uważa się "osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową" (art. 221 KC) - nie ma tu słowa o fakturze, zatem to nie fakt niezamówienia faktury definiuje konsumenta, ale przeznaczenie kupowanego produktu.

Po czwarte, z punktu widzenia Ustawy o prawach konsumenta nie ma różnicy między fakturą VAT a paragonem z NIP-em. Co więcej, zgodnie z art. 106e ust. 5 pkt 3 ustawy o VAT, w przypadku gdy wartość paragonu (kwota ogółem) nie przekracza kwoty 450 zł lub 100 euro i paragon ten nie zawiera danych określonych w ust. 1 pkt 8, 9 i 11–14 ww. ustawy, wówczas na jego podstawie można określić wartość podatku VAT dla poszczególnych stawek – paragon z NIP-em stanowi fakturę uproszczoną.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności

   Tak jak roślina, społeczność potrzebuje pielęgnacji i troski, by rozkwitać.
   Dbajmy o nasze dobre relacje!
oznacz moderatorów

Yoopi3
#10 Popularyzator#

I niestety coraz częściej spotykam się z tym na koncie firmowym. Żaden argument o prawach i obowiązkach kupującego w zależności od stanu prawnego nie trafia. Żeby to była kontrargumentacja, czy oparta o przepisy, które zostały przeczytane i chociaż minutę ktoś by się zastanowił. Ale nie olać stan prawny, ja jako kupujący twierdzę, że zwrot ma być, bo tak i na pewno sprzedawca to krętacz i oszust, a tam jakieś przepisy to nie wiadomo po co są , tylko komplikują sytuację. Najlepiej klatkę zbudować, żeby kupujący i sprzedawca mogli raz na zawsze konflikt rozwiązać na pięści, kilku by wtedy ulżyło.

oznacz moderatorów

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

ustawa gwarantuje prawo konsumentowi... nie zabrania również udzielać takie samo prawo innym np. sp. z o.o.

więc sprzedawca, który się wypiera dokonywać zwrot na podstawie prawa w sumie ma do tego prawo... ale od strony klienta wygląda po prostu słabo.

krótko mówiąc, jak tak dalej będzię to ja jako sp. z o.o. nie będę robił zakupy na allegro bo jest traktowany z automatu jako drugi sort.

straci na tym allegro i sprzedawcy.

 

oznacz moderatorów

Yoopi3
#10 Popularyzator#

Ale to jest prawo sprzedawcy, żeby ustalić, czy przyjmuje zwroty, czy nie. Informacja o przyjmowaniu zwrotu może być w zakładce zwroty, można też zapytać się przed zakupem jak jest. Rozumiem, że kupujący chce prowadzić biznes za sprzedawcę, tak jak ostatnio klient do mnie , czy udzielę mu rabatu 50%, jak odpowiedziałem, że nie, to uznał, że nie mam podejścia handlowca. Szkoda.

oznacz moderatorów

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

czyli po prostu jako firma nie ma sensu kupować na www, tzn. bierzesz cale ryzyko na siebie. jeśli towar się okaże nie taki jaki sobie wyobraziłeś to zostajesz z tym bagnem i tyle.

albo inaczej, wiesz konkretnie co chcesz bo widziałeś to w sklepie. na allegro jest taniej o 10, 20 30% i kupujesz.

takim podejściem do sprawy tylko rzeczy, które są dostępne na półkach będzie można kupować z minimalnym ryzykiem.

wszystko inne to ruletka.

oznacz moderatorów

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

witam, nie zgadzam się tobą. allegro bądź A M A Z 0 N nie może np. zakazać sprzedawcą robić zwrotów dla konsumentów... ale może ustalić, że taką samą możliwość mają wszyscy kupujący na platformie allegro.

allegro nie ogranicza a wręcz zwiększasz prawa / wyrównujesz prawa.

 

domyślam się, że allegro też korzysta na tym, bo przecież jak jest zwrot towar, to jest i zwrot prowizji.

oznacz moderatorów

Yoopi3
#10 Popularyzator#

Pamiętaj, że polskie prawo opiera się na hierarchii wyższego aktu prawnego nad niższym, czyli jeżeli ustawowo zagwarantowane jest prawo sprzedawcy do nieprzyjmowania zwrotu, to regulamin firmy(Allegro) nie może zmusić go do przyjmowania zwrotu, tak samo jeśli ustawowo jest zwrot konsumencki 14 dni, to regulamin nie może tego prawa znieść i np. pozwolić sprzedawcy na skrócenie tego okresu. To co bardziej opłaca się biznesowo musi iść w parze z przepisami.

oznacz moderatorów

ECOSOLVO
#7 Wielbiciel#

witam, to rozumiem, że ustawa zabranie przyjmowanie zwrotów, tak?

oznacz moderatorów