Kolejna wpłata dokonana przelewem tradycyjnym jest błędna. Jest to już chyba ze 20 raz w czasie ostatniego roku.
Jedna z wpłat dochodzi, druga już nie.
Postanowiłam interweniować i zrobiłam raban na poczcie. Okazało się, że w przypadku wszystkich przelewów błędu nigdy nie było!!!!!!! Powtarzam, nigdy w tytule przelewu panie w okienku błędu nie popełniły.
Poczta, sprawdziła wszystkie przelewy, wpisy i tak dalej. Dostałam wydruk i sama na własne oczy widzę, że błędów nigdy nie popełniono a ja zawsze obwiniałam za całość pocztę.
Tym razem płatność: 53a0316d-6389-11ed-a319-29d4c2b0caf0 nie doszła a inna w tym samym czasie (258907e5-6389-11ed-8d28-5b65a060ca9a) doszła wczoraj.
Jak tym razem będzie tłumaczyć się PAYU? Ponownie zwali winę na niewinną pocztę?
Facet na poczcie siedział kilka minut i cyferka po cyferce łącznie ze spacjami sprawdzał przelew. Wszystko zostało wykonane prawidłowo. Jakim cudem kolejny przelew zostaje wstrzymany??
Wicie co?
Ja mam wrażenie, że PAYU działa celowo na niekorzyść POCZTY, tak aby odsunąć ludzi od przelewów tradycyjnych. Innego wytłumaczenia nie ma!
Sytuacja na moim koncie pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Im więcej reklamacji tym więcej problemów.
Co z tym fantem można zrobić?
Przyjechać do tego Poznania do PayU, iść do biura i trzasnąć komuś w pysk?
To jest zachowanie rodem z psychiatryka, aby w XXI wieku działy się takie cuda! Średnio raz na 4,5 wpłat są błędy. Gdy piszę do PayU mówią, że wpłata BŁĘDNIE ZATYTUŁOWANA i na tym koniec korespondencji, prosimy o numer konta do zwrotu.
Dwie godziny na poczcie spędziłam tylko po to, aby zobaczyć na ekranie w systemie ELIXIR bo takim wysłała poczta przekaz do PAYU prawidłowy tytuł wpłaty!!
Gdzie na załączonym dowodzie wpłaty jest błąd? Może ktoś logicznie odpowiedzieć?
W systemie ELIXIR też jest taki sam stan!
Jak byk namazano:
I z dużej litery
d z małej litery
T z dużej litery
JEDNA SPACJA
XX2889266374ALLEGROXX w jednym ciągu bez spacji i błędów
JEDNA SPACJA
PAYU w jednym wyrazie
Gdzie jest błąd??
Numer konta, kwota i reszta = wszystko się zgadza.
I tak jest średnio co kilka przelewów!
Brakuje słów już!
Tym razem niech dzieje się co ma się dziać, nie dojdzie PRAWIDŁOWY przekaz tam gdzie powinien dojść idę i zgłaszam zaginięcie kasy. Niech kuśfa latają po komisariatach i się tłumaczą.
oznacz moderatorów
oznacz moderatorów