Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wczoraj wystawiłem na sprzedaż nową i oryginalną osłonę pod silnik do VW T6 oczywiście musiałem ją połączyć z katalogiem. Dzisiaj z ciekawości obejrzałem ten katalog. Katalog zawierał 12 produktów z czego dwa produkty to podróbki, pomyślałem, że ktoś omyłkowo zaznaczył, że to oryginały i dlatego są w jednym katalogu z moim oryginalnym przedmiotem. No i zdziwko produkt wystawiony prawidłowo jako zamiennik. Wniosek : oryginał i zamiennik to ten sam produkt. Kolejne osiem produktów to produkty używane, wniosek produkt nowy i używany to ten sam produkt. Ostatni produkt w katalogu nowy i oryginalny jednak w servisie te osłony występują w dwóch wersjach: droższej z filcowym wygłuszeniem (taka jak moja) i tańsze bez wygłuszenia (ta druga oferta). Żeby było śmiesznie przy drugiej ofercie, która jest dużo droższa od mojej jest napis supercena. Na dodatek zmieniono tytuł oferty na dużo gorszy z punktu widzenia potencjalnego nabywcy. W dużym skrócie tak wyglądają moje doświadczenia z katalogami allegro.
Czy za odwalanie za was pracy nad katalogiem można wam wystawić fakturę obliczając sobie roboczogodziny spędzone nad zgłaszaniem i opisywaniem problemu w wątkach? Bo ze strony Allegro ktoś dostaje pieniądze za pracę nad tym tworem.
"Skoro już sobie to wyjaśniliśmy, to brakuje mi konkretów, bo to, że mi trochę pociśniecie, oprócz chwilowej poprawy samopoczucia nie zmieni konfiguracji kategorii i nie zmieni sposobu w jaki identyfikujemy i łączymy produkty w danej kategorii, w której wystawiacie. "
@k_owczarek1 Wydaje mi się, że poczucie beznadziei i marazmu u sprzedawców muszących poruszać się w tych kategoriach powoduje u nich w ostateczności frustrację. I nic dziwnego, sam programując rozwiązania zgodne z produktyzacją nie raz wyrywam sobie włosy z głowy. Proponowanie produktów - możesz podać parametr z wartością własną. Proponowanie zmian - NIE MOŻESZ podawać parametru z wartością własną (mimo wymogu podania w API wszystkich wymaganych parametrów :D). System walidacji produktów ma przedziwne ograniczenia (powyżej to tylko przykład), produkty nie aktualizują się na podstawie zmian w parametrach więc trzeba zgłaszać zmiany ręcznie, bo marka "ABCD" już istnieje w słowniku danego parametru. A że tworzyłem produkt 15 minut temu i tego nie było? A spadaj, nie wystawisz z tym produktem.
Daleko mi do ciśnięcia, bo tutaj ludzie sobie wyrywają zdanie z większego kontekstu ale... tak, ludzie są sfrustrowani tym systemem. Jest niedopracowany i został wymuszony w stanie co najwyżej wczesnej bety. Wręcz mam wrażenie, że nawet dla Allegro ten system jest bardziej niechcianym dzieckiem, które trzeba wychować bo "co powiedzą sąsiedzi".