Może ktoś z Inpostu napisze jak to możliwe, żeby kurier, który był zamówiony po odbiór przesyłek olał odbiór paczek? Mam (miałam) kilkadziesiąt paczek na dzisiaj do wysłania i jak zawsze zrobiłam zlecenie na Inposta, żeby kurier przyjechał po przesyłki. Są w śród nich takie które dzisiaj muszę wysłać, bo mam 1 dzień na wysyłkę i takie gdzie obiecałam, że dzisiaj wyjdą bo są pilne. Kurier przyjechał zapytał się pracownika czy są paczki, pracownik powiedział, że są i już znoszę a kurier wsiadł w samochód i pojechał. W menagerze paczek zamówienie widnieje jako odebrane. Nie zabrał ani jednej paczki. Miał ktoś podobny przypadek? Co można zrobić, aby uniknąć jakiś problemów z tego tytułu?
