@Elektronika_ZT
Mnie zastanawia nasilające się zjawisko wyłudzania kasy/gratisów/zniżek przez grożenie i wystawianie negatywów.
Przykład 1: Klient zgłasza problem, dołączone baterie szybko się jego zdaniem rozładowały, jako rekompensatę proponuje obniżenie wartości o 70%, co *znacznie* przewyższa wartość kupna nowych baterii. Od uzyskania rekompensaty uzależnia wystawienie negatywa. Proponujemy obniżenie wartości towaru, ale nie aż taką - odmowa.
Przykład 2: Klientka kręci nosem na lekko wgnieciony kartonik w transporcie, standardowo przedmiot miał być prezentem i oczekuje zwrotu XX złotych z tego tytułu. Jedna sprawa - produkt był zapakowany w zwykły szary kartonik... Proponujemy zwrot w nieco mniejszej wysokości, ale zdecydowanie pokrywającej koszt opakowania "prezentowego". Odmowa. Co ciekawe w treści oferty nawet nie było mowy o kartonowym opakowaniu, bo zazwyczaj przedmiot był pakowany w folię. Czyli gdyby klientka dostała produkt z innej partii, to byłby opakowany wyłącznie "do transportu".
Inna rzecz, że sami sprzedający PSUJĄ klientów - i spotkałam się z tym osobiście. Przyznaję, że raz błędnie wystawiłam negatyw, biję się w pierś. Sprzedającemu po paru tygodniach poleciały statystyki sprzedaży i skontaktował się ze mną, by wyjaśnić sytuację. Jako że to był mój błąd, a czas na usunięcie opinii minął, to napisałam przez kontakt do Allegro i opinia została usunięta ręcznie przez pracownika serwisu - w tzw. międzyczasie zanim negatyw zniknął otrzymałam powiadomienie, że sprzedający zwrócił mi CAŁĄ kwotę za zamówienie. Absurd, nie dość, że zwrócili mi 100% wartości zamówienia, to jeszcze zrobili to niejako w ciemno i bez pewności, że opinia zostanie usunięta.
Z drugiej strony ostatnio musiałam wystawić zasłużonego negatywa, to po kilku dniach zadzwonił do mnie pan szczebioczący "Czy udało się odebrać paczuszkę z kucheneczką? Ojej, a może jakoś zadziałamy, by cofnąć ten negatywik?" No kurde teraz to tym bardziej nie 😕
