anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Czy można obniżyć kwotę zwrotu, ze względu na zniszczoną książkę?

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

Cześć,

czy można obniżyć kwotę zwrotu ze względu na zniszczoną przez klienta książkę? Po krótce opiszę sytuację; klientka zamówiła książkę; poprosiła też o szybką wysyłkę, bo chyba bardzo jej zależało, więc nadaliśmy ją poza godzinami granicznymi. Zamówiła 20 września, 21 września już była u niej. Zwrot zgłosiła 3 października, zdziwiło nas to, bo na książce Pani bardzo zależało, no cóż... zdarza się. Ale klientka trzymała książkę do ostatniej chwili; nadała ją w ostatni możliwy dzień nadania; czyli wczoraj 17 października; co już nas utwierdziło w przekonaniu, że książka na 100% była używana i przeczytana. 

I nie byłoby żadnego problemu ze zwrotem pieniędzy, gdyby nie to, że książka - dość unikatowa(brak dostępności na rynku) została po prostu źle zapakowana, a w dodatku została używana. Pani zapakowała książkę, która ma białe kartki w POMARAŃCZOWY karton, który pewnie przez obecne warunki atmosferyczne przemókł i książka posiada w tym momencie przebarwienia(załączę zdjęcia).

Widać po książce, że była otwierana i zaginana do "skanowania" na konkretnych stronach. Dwa, że niechlujnie zapakowana w pomarańczowy karton który puścił farbę.

Teraz tej książki nie sprzedamy; bo wygląda tragicznie - może jako używkę. Pomijamy już ten fakt, że był to egzemplarz zafoliowany... 

Pytanie do was:  @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_   czy możemy obniżyć kwotę zwrotu? Wg. nas książka spadła do wartości 20 zł, nie więcej...

Czy planujecie wprowadzić jakieś regulacje dot. zwrotu książek? Wielokrotnie wracały do nas książki które były czytane; otwierane z foliowych opakowań; pozaginane czy też zapakowane w worek na śmieci(sic!) a w dalszym ciągu jest tylko ochrona kupujących... Zazwyczaj chcąc uniknąć dyskusji; nieprzychylnych opinii zwracaliśmy pełną kwotę zwrotu mimo zniszczeń spowodowanych przez kupujących, ale do tej pory nie było to aż tak rażących zniszczeń. 

Jak mamy handlować książkami; kiedy my wysyłamy ładną, czyściutką książkę, niejednokrotnie zapakowane porządnie w karton byleby nic się nie wydarzyło w transporcie, a otrzymujemy taki sh**it z powrotem a kupujący zawsze jest CHRONIONY?

IMG_2508.jpgIMG_2509.jpgIMG_2510.jpg

 

oznacz moderatorów
14 ODPOWIEDZI 14

mdrogeria
#21 Demiurg#

@eplecak-com-pl tak , zgodnie z prawem możesz ,ale jednocześnie MUSISZ wziąć na klatę -  ocenę .. wiesz jaką ?, a klientka i tak dostanie zwrot z POK ... no.... być może bez kosekwencji dla Ciebie .

oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

oczywiście, że biorę na klatę negatywa, bo nie zwrócimy jej pełnej kwoty... ale, dlaczego klientka miałaby dostać rekompensatę z POK? za to, że kupiła książkę, przeczytała, zeskanowała parę stron i jeszcze ciulowo zapakowała, że karton przemókł i pofarbował książkę? no bez jaj... 

Bardziej pytam o kwestię regulacji zwrotu książek; bo wielokrotnie przymykaliśmy oko i byliśmy stratni na paru pozycjach... ale to się w głowie nie mieści, po prostu. Ludzie kupujący na allegro, dzięki aktualnym "regulaminom" myślą, że chwycili byka za rogi i robią z nas - sprzedawców wypożyczalnię; książek, ciuchów, art. przemysłowych... a ile było takich sytuacji, że ktoś zamawiał część do auta i odesłał używaną część? ... 

oznacz moderatorów

rppf
#12 Orędownik#

A za co ma klient wystawić negatywa ? Co zawinił tu sprzedawca !!

I tutaj widać konsekwencje likwidacji komentarzy od sprzedających !!!! Nic dodać, nic ująć !!

oznacz moderatorów

mr_oma
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@eplecak-com-pl, jeśli książka straciła na wartości przez użytkowanie kupującego i potrafisz to rzetelnie uargumentować, możliwe jest zwrócenie pomniejszonej kwoty. 

   Maja
   Moderatorka


   _____________
   Daj znać, co myślisz o Allegro Gadane i wypełnij ankietę! 🙂
oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

@mr_oma rozwiń proszę myśl "rzetelnie uargumentować"? Nie mamy zdjęcia książki przed wysyłką; dzisiaj o : 16:08 została do nas dostarczona, skonsultowałam sprawę z szefostwem i nie zgadzają się na pełen zwrot - od razu napisałam tu post, myśląc, że wskażecie nam możliwe działania w tej sprawie. 

Przyszła w pomarańczowym kartonie, który nawet widać na zdjęciach - jest to rzetelny argument, że przez aktualne warunki atmosferyczne książka dostała wilgoci? Pomijam już ten fakt, że książka była zafoliowana i gdyby klientka jej nie rozpakowała - to by się nie zabarwiła.

Jeszcze jedna sprawa właśnie dot. zwracania na allegro w "oryginalnym opakowaniu". Wiemy to, że klient może rozpakować zabawkę z folii, książkę, ciuchy (również oderwać metki) i zwrócić - ok, ale jak ma się to do aktualnych przepisów mówiących -> "obecne stanowisko Prezesa UOKiK oraz Komisji Europejskiej. Obie instytucje doprecyzowały, że konsument odstępujący od umowy może korzystać z towaru tylko tak, jak robiłby to w sklepie stacjonarnym. (...) Po otrzymaniu produktu może zatem sprawdzić jego charakter, kompletność, cechy czy funkcjonowanie ale tylko tak, jak robiłby to w sklepie stacjonarnym. "

rozumiem, że idąc do księgarni stacjonarnej możemy na oczach sprzedawcy rozpakować oryginalnie zapakowaną książkę/zabawkę/grę planszową z folii aby sprawdzić "kompletność, cechy czy funkcjonowanie" ? No nie, my w naszej księgarni na takie manewry nie wyrażamy zgody... 

oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

@mr_oma czy doczekamy się odpowiedzi? 

oznacz moderatorów

MikroLITY
#13 Ambasador#

Niestety, ale w tę stronę idzie prawo. Co z tego, że Klient może zrobić tylko tyle, ile można zrobić w sklepie, jak w momencie dokonania zwrotu, to Ty stajesz się znowu właścicielem przedmiotu - bez względu na jego stan. Z przepisu, który miał ułatwić zakupy Klientom zrobiono potworka, który właściwie pozwala odesłać przedmiot w dowolnym stanie.

Drugim powodem takiej sytuacji jest "darmowy zwrot", który powoduje, że wiele osób wykorzystuje tę możliwość w nie do końca uczciwy sposób. W jednej z dyskusji pracownik Allegro sprawdził jednego ze sprzedawców i wyszło, że w jego przypadku jest 73% częściowych zwrotów.

 

Po co płacić za książkę, kiedy dostawa jest za darmo i zwrot jest darmowy.

https://prokonsumencki.pl/klauzule-niedozwolone-2/zwrot-uszkodzonego-towaru-jak-sprzedawca-powinien-...

Procedura krok po kroku postępowania sprzedawcy w przypadku zwrot uszkodzonego towaru

 

Powyżej omówiliśmy szczegółowo prawa i obowiązki sprzedawcy w przypadku zwrotu przez konsumenta uszkodzonego towaru. Poniżej zamieszczamy krótkie podsumowanie – krok po kroku jak powinien się zachować sprzedawca:

KROK 1 – sprawdzenie przesyłki przez sprzedawcę przy odbiorze towaru odsyłanego przez konsumenta – w razie jakichkolwiek uszkodzeń konieczne jest spisanie protokołu i dokładnie określenie stanu przesyłki (tutaj szczególną uwagę proszę zwracać na opis stanu zewnętrznego – częsta praktyka wpisywania adnotacji o braku uszkodzenia opakowania uniemożliwia późniejszej złożenie reklamacji);

Jeżeli okaże się, że towar jest uszkodzony i zostanie to stwierdzone w momencie odbioru, to sprzedawca ma dwie możliwości dochodzenia swoich roszczeń – może skierować je do przewoźnika lub do konsumenta – na potrzeby tego artykułu zakładamy, że sprzedawca nie ma możliwości kierowania roszczeń do przewoźnika (np. nie stwierdzono żadnych uszkodzeń podczas odbioru przesyłki albo reklamacja złożona do przewoźnika nie jest faktycznie zasadna, a powstałe uszkodzenie musiało powstać jeszcze przed wysłaniem lub na skutek nieprawidłowego zabezpieczenia przesyłki przez konsumenta)

 

KROK 2 – dokumentujemy nadmierne zużycie towaru, jego uszkodzenia lub zniszczenie (np. zdjęcia, nagranie, świadkowie, protokół) – jest to ważny etap, o którym nie możemy zapomnieć. Dowody będą konieczne w razie ewentualnego kwestionowania stanu towaru przez konsumenta. Ten etap jest uzupełnieniem kroku 1 i to zarówno w przypadku, gdy spiszemy protokół szkody, jak i nie.

 

KROK 3 – informujemy konsumenta o nadmiernym zużyciu towaru, jego uszkodzeniu lub zniszczeniu przez konsumenta oraz jednocześnie wyceniamy kwotę należnego nam odszkodowania (będzie to różnica między obecną wartością towaru, a wartością towaru, z którego konsument korzystałby w dopuszczalny prawem sposób). W tym wypadku sprzedawca może wysokość odszkodowania wykazać na wszelkie prawem dopuszczalne sposoby, w tym także tak jak wskazał Sąd – poprzez skorzystanie z rzeczoznawcy lub biegłego sądowego na etapie sądowym. Dodatkowo na tym etapie warto wezwać konsumenta do zapłaty tak wyliczonego odszkodowania w wyznaczonym terminie – do potrącenia możemy bowiem przedstawić jedynie roszczenia wymagalne (upływ wyznaczonego terminu na zapłatę powoduję wymagalność roszczenia). Kwestia wezwania z wyznaczeniem terminu jest zalecanym krokiem – choć można spotkać poglądy, że nie jest ono konieczne. Warto tutaj tak zaplanować całą procedurę aby nie przekroczyć maksymalnego 14 dniowego terminu na zwrot wzajemnych świadczeń.

 

KROK 4 – składamy oświadczenie o potrąceniu przysługującej nam wierzytelności z tytułu odszkodowania za zmniejszenie wartości rzeczy z wierzytelnością konsumenta o zwrot ceny towaru i kosztów poniesionych w związku z zawartą umową. Skutkiem potrącenia jest umorzenie obu wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej – co oznacza, że jeżeli nasze odszkodowanie jest niższe niż kwota należna konsumentowi, to po takim potrąceniu konieczny jest jeszcze niezwłoczny zwrot różnicy konsumentowi.

 

Podsumowanie

 

Powyższe 4 kroki powinny sprzedawcy pozwolić skutecznie obciążyć konsumenta kosztami za zwrot uszkodzonego towaru, jego uszkodzenia lub zniszczenie. Oczywiście każdy przypadek jest inny i warto go skonsultować z prawnikiem aby nie narazić się na dodatkowe koszty. Przy tej okazji także warto sprawdzić inne kwestie związane z prawem odstąpienia od umowy – np. kwestię statusu konsumenta, czy też możliwość skorzystania z prawa odstąpienia od umowy.

oznacz moderatorów

MikroLITY
#13 Ambasador#

Dodam tylko, że skorzystałem z powyższej porady podczas Dyskusji z Klientem i Pracownik Allegro uznał, że mam do tego prawo.

I teraz najlepsze: Allegro dało Klientowi 20 Monet - żeby nie czuł się poszkodowany.

I właśnie takie zachowanie również "psuje" Klientów i pozwala im myśleć, że mogą wszystko.

oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

Dzięki za informację, jednak wciąż czekam na odpowiedź kogoś z allegro - odnośnie ew. zmian w zwrotach książek.

Mój problem zaczyna się już w ptk. 1 " razie jakichkolwiek uszkodzeń konieczne jest spisanie protokołu i dokładnie określenie stanu przesyłki " - kurier odmówił sporządzenia protokołu, bo z zewnątrz było z paczką wszystko okej - nie była ona szczelnie zapakowana, więc pewnie wilgoć się dostała i ten pomarańczowy karton puścił farbę. Więc już z samego początku jesteśmy na przegranej pozycji.... 

oznacz moderatorów

MikroLITY
#13 Ambasador#

Rozumiem.

Cytat z powyższego linka:

 

"Na etapie przedsądowym jednak sprzedawca może wysokość odszkodowania wykazać na wszelkie prawem dopuszczalne sposoby, choć oczywiście wycena rzeczoznawcy będzie najtwardszym dowodem."

Nie chcę się wypowiadać za Allegro, ale książki nie są objęte specjalnymi warunkami (tak, jak bielizna osobista, czy oprogramowanie).

oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#
oznacz moderatorów

_HolaOla_
Moderatorka
Moderatorka

@eplecak-com-pl Kupujący nie ma ustawowego obowiązku zwrotu towaru w oryginalnym opakowaniu. Przedmiot powinien zostać odesłany w takim opakowaniu, które uniemożliwia jego uszkodzenie. Jako sprzedający mógłbyś odmówić przyjęcia zwrotu towaru, gdyby zamówienie dotyczyło płyt z muzyką i filmami oraz nośników z programami komputerowymi dostarczonych w zapieczętowanym opakowaniu (jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu).

W kwestii samego obniżenia wartości zwrotu, możesz pomniejszyć go o kwotę realną, czyli taką o którą rzeczywiście towar stracił na wartości w wyniku nadmiernego użycia przez klienta, ale musisz być w stanie taką wycenę uzasadnić np. przed sądem. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w takiej sytuacji jeśli kupujący nie zgodzi się z przedstawionym przez Ciebie stanowiskiem, może zwrócić się np. do Rzecznika praw konsumenta lub dochodzić swoich praw przed sądem.  

   Ola
   Moderatorka

_____________
Jeżeli czyjaś odpowiedź rozwiązała Twój problem, wybierz To jest rozwiązanie! 🙂
oznacz moderatorów

eplecak-com-pl
#10 Popularyzator#

"Przedmiot powinien zostać odesłany w takim opakowaniu, które uniemożliwia jego uszkodzenie." 

Więc tak się stało - zostało odesłane w pomarańczowym kartonie, a przez złe zabezpieczenie klientki (nieszczelne opakowanie, opakowanie posiadało dziury przez które przedostała się wilgoć) towar uległ uszkodzeniu. Ale przecież nie ma to znaczenia, bo klient jest święty(równie dobrze klient mógłby podrzeć kilka stron w środku, usmarować gó**em, albo wylać sok czy kawę) a my i tak byśmy musieli przyjąć taki zwrot, zagryźć zęby, stracić pieniądze w obawie o sprawę w sądzie.

No świetnie... 

 

oznacz moderatorów

rppf
#12 Orędownik#

Te monety dostał klient po takim zwrocie, czy na początku po zakupie ?

Bo jak po zwrocie to ****brak słów ...klient powinien zostać przez Allegro skrytykowany ( kulturalnie rzecz nazywając)  za:

1. Fatalne, tragiczne opakowanie jak odsyłał książkę !!

2. Zakup celem przeczytania, zeskanowania - o czym świadczą ślady, a także termin zwrotu - więc celowo żerowanie na sprzedającym, który i tak ma już ekstremalnie ciężko dziś na Allegro !! Tak, tak ja nie raz kupując dziś na Allegro, myślę o kosztach sprzedawcy !!

W głowie to się nie mieści !!

Raz w życiu tylko odsyłałem książkę, kupioną przez Mamę, sprzedano ją Mamie telefonicznie, Mama sądziła, ze to album o czymś innym, zwrot zgłoszony tego samego dnia, odesłane na swój koszt, jeszcze korektę faktury trzeba było odesłać podpisaną ...a i tak początkowo próbowano wmówić Mamie, że zwrotów nie ma (to było z 10-12 lat temu) ....

A dziś takie luksusy porobiono z możliwościami zwrotu, to zamiast się cieszyć, że w SPORADYCZNYCH sytuacjach można łatwo zrezygnować i za darmo odesłać, to ludzie jaja sobie z tego robią !!

Niestety ...kolejny przykład, ze Smart i jego niby zalety, odmóżdzają ludzi i powodują, ze ludzie myślą, ze kurier za friko pracuje, firmy nic nie dopłacają do Smarta, prowizji nie płacą, kosztów opakowania nie ponoszą itd.

Dodam jeszcze ...nie raz czytając wpisy o takich przekrętach, zastanawiam się, że też ludziom chce się czasem te drobiazgi pakować do odesłania ...ja na  moje sporadyczne takie zwroty, w 95 % z KONKRETNEJ przyczyny i wady ...tracę zawsze mnóstwo czasu i trochę kasy ....ale jak widać po powyższym ...po co pakować ? Bo powyższa książka do zwrotu NIE została zapakowana nawet minimalnie !! Bo jak ja coś zwracałem bo totalnie zły rozmiar, wada itd. to zawsze pakowałem lepiej niż jak dostałem !! Głupi jestem ? Nie, bo nie ryzykowałbym, ze uszkodzi się w transporcie !

 

 

oznacz moderatorów