anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Oszukujacy kupujący a sprzedajacy bez możliwości obrony

Lena-sport
#9 Pomysłodawca#

Witam serdecznie, czy tylko mnie denerwuje że jest coraz więcej klientów, którzy tylko myślą jak tu oszukać sprzedającego...Sprzedający powinni mieć możliwość jakiejś obrony przed nierzetelnymi kupującymi. Myślę że dobrym pomysłem, mogło by być przywrócenie opinii, które można było wystawić kupującym lub też może możliwość zamieszczania do ogólnego wglądu wszystkich sprzedających taką lista kupujących, którzy nie są "fair". Bardzo proszę może Administrator coś pomyśli w temacie...

oznacz moderatorów
52 ODPOWIEDZI 52

Lena-sport
#9 Pomysłodawca#

@Wioletta2701  To wszystko tak fajnie z boku wygląda, ale sami wiemy ile to nie raz nerwów i w ogóle. Wracając do tematu który poruszyłaś dokładniej o ten "kolor", to często tacy ludzie którzy pracują np. w kancelarii prawniczej itp. i myślą, że wszystko mogą i że wszystko im się należy 😞 A może mogłabyś/mógłbyś mi doradzić co do tego trzeciego podpunktu bo właśnie go przerabiam i mam odczucie że właśnie tak jest z tym danym klientem teraz którego mam na palecie i mam wrażenie, że ten klient ściemnia ile się da, nie zdziwiłabym się jak dostanę przedmiot tydzień po terminie,uszkodzony ,używany albo w ogóle i co wtedy? Jak mam się zachować? W sumie nie moja wina, że ktoś jest nie odpowiedzialny i odsyła rzecz wartą np. 150 zł. listem zwykłym NIEMONITOROWANYM, którego w tej aukcji nie mam dostępnego i nawet przestrzegam na allegro przed takim wysyłaniem. Co w takiej sytuacji??

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@Lena-sport  

Jeśli klient odsyła Ci towar w ramach zwrotu przesyłką nierejestrowaną, to sam strzelił sobie w kolano, bo takiej przesyłki rzecz jasna ani on ani Ty nie możesz śledzić.

Abstrahując od tego, to wysyłka towaru listem nierejestrowanym w ogóle się nie kalkuluje. Taniej wychodzi paczka +, paczkomat InPost lub kurier.

Jeśli klient zdecyduje się jednak na taką formę wysyłki, zacytuj mu poniższe informacje i wskaż na możliwość złożenia skargi na poczcie.

Jeśli przesyłka do Ciebie dotrze, zwracasz równowartość za zwrot towaru, a jeśli przesyłka zaginie, nie zwracasz nic, czyli tak, jakby tego zwrotu w ogóle nie było.

"Niedoręczenie listu zwykłego

Jestem tradycjonalistą i zawsze kiedy tylko mogę wysyłam do rodziny, znajomych listy zwykłe. Niestety często nie są one doręczane. Czy poczta odpowiada również za zaginięcie listu zwykłego, skoro nadawca nie otrzymuje żadnego poświadczenia, że list wysłał?

W takiej sytuacji można złożyć na poczcie skargę. Mimo że list zwykły jest przesyłką nierejestrowaną i nadawca nie otrzymuje potwierdzenia, że go nadał, to konsumentowi przysługuje złożenie skargi na nienależyte wykonanie usługi przez pocztę. W razie niedostarczenia przesyłki nierejestrowanej klient nie składa reklamacji, lecz skargę w dowolnej placówce pocztowej. Powinien to zrobić najwcześniej piątego dnia od nadania listu zwykłego tzw. priorytetem lub siódmego dnia od nadania przesyłki listowej ekonomicznej. Skargi nie może złożyć później niż po upływie 30 dni od nadania przesyłki zwykłej.

Skarga powinna zawierać dane osoby, która ją składa (czyli jej imię, nazwisko oraz adres), określać rodzaj przesyłki, która nie została doręczona oraz uzasadniać złożenie skargi. Skarżący musi ją podpisać i opatrzyć datą.

Placówka pocztowa, w której została złożona skarga, ma obowiązek niezwłocznie przekazać ją do jednostki organizacyjnej właściwej do jej rozpoznania. Natomiast jednostka właściwa udziela odpowiedzi na skargę na piśmie w ciągu 14 dni od jej otrzymania.

Podstawa prawna:

ustawa z 12 czerwca 2003 r. Prawo pocztowe (tekst jedn. Dz. U. z 2008 r., nr 189, poz. 1159 z późn. zm.)."

Wiola
oznacz moderatorów

_ulgi_
#8 Zapaleniec#

Witam. Mam bardzo poważny problem z kupującą. Jestem osobą prywatną, sprzedaję rzeczy własne używane lub nowe. Pewna pani dokonała zakupu na kup teraz a następnie zaczęła się lawina pytań co do szczegółów zakupionych butów twierdząc że nie wie czy je kupi. Trwało to tydzień, codziennie odpowiadałam na kolejne pytania, wysyłałam dodatkowe zdjęcia podawałam wymiary o które pani prosiła nawet telefonicznie. Byłam naprawdę cierpliwa. Ostatecznie pani zdecydowała że chce buty nabyć i zapłaciła. Po otrzymaniu przesyłki był to piątek, pani napisała że niestety buty nie pasują, w kostce ich dopiąć nie może i odsyła. Żadnego zapytania czy zwrot jest możliwy itp. Poinformowałam że zwrotów nie uwzględniam ponieważ podałam wszystko informacje o jakie pani prosi. I tu się dopiero zaczyna jazda. W poniedziałek otrzymałam negatyw i wytoczony spór w którym pani oświadcza że na własną rękę dokonała wysyłki. Następnie że buty są mają rzekomą wadę bo cholewka nie pasuje na jej nogę, a wymiar miała podany, nie uznałam zwrotu od odstąpienia od umowy. Jak się nie udało osiągnąć pani celu wniosła o uwzględnienie reklamacji z tytułu niezgodności z opisem, i ukrytej wady. Zostałam oczerniona i oskarżona o oszustwo, pani nie ma żadnego dowodu że buty posiadają wadę oprócz swojego słowa. Allegro  stoi po stronie kupującej i wywiera na mnie presję że mam uznać reklamację. Jak mam się bronić bo to ja czuję się oszukana przez kupującą która rząda zwrócenia wszystkich kosztów przesyłek dodam że uprzedziłam panią jeszcze przed odesłaniem butów ze nie odbiorę tej paczki, zrobiła to nawłasną rękę.

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@_ulgi_ 

Najważniejsze są wyczerpujące informacje w opisie aukcji, w tym informacje o ew. wadach, uszkodzeniach, rysach itp. oraz dokładne zdjęcia.

Allegro nie ma podstaw prawnych do zmuszania Cię do uznania reklamacji, bo tylko Ty o tym decydujesz czy reklamację uznasz czy nie.

Przed wysłaniem towaru w ramach reklamacji wypada oczywiście poinformować o tym sprzedającego.

Nie masz obowiązku przyjmowania przesyłki za pobraniem. Kupująca ma obowiązek przesłać reklamowany towar na swój koszt i powinna oprócz tego wysłać pismo reklamacyjne, w którym widnieje data zakupu, wada towaru i w tym przypadku żądanie zwrotu pieniędzy.

Po rozpatrzeniu reklamacji decydujesz, czy jest ona zasadna. Jeśli tak, wówczas zwracasz koszt obuwia plus koszt dwóch przesyłek do kupującej i od kupującej do Ciebie.  Jeśli nie, prosisz kupującą o przelanie równowartości zwrotnej przesyłki obuwia do niej.

 

Wiola
oznacz moderatorów

_ulgi_
#8 Zapaleniec#

Chodzi o to że buty nie posiadają żadnej wady, kupująca poprostu robi wszystko żeby buty zwrócić nie ponosząc kosztów, co chwile wymyśla nowe argumenty. Straszy policją. Pani najpierw wysłała buty a później wytoczyła spór. Chciała zwrócić towar bez podawania przyczyny, później odstąpić od umowy a na koniec chce złożyć reklamację. Rozumiem że mam przyjąć reklamację i ją rozpatrzyć? A co z towarem w przypadku kiedy tą reklamację odrzucę? Mam je odesłać do niej na swój koszt? I tak w kółko Macieju?

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@_ulgi_ 

Zrobiłaś porządki i tych kilka ciuszków, par obuwia już nie nosisz i postanowiłaś sprzedać, bo są w dobrym stanie.

Tak możesz, jeśli sprzedaż Twoja nie jest ciągła i zorganizowana i nie prowadzisz firmy, a więc nie masz obowiązku przyjmowania zwrotu.

Masz obowiązek przyjęcia butów w ramach reklamacji.

Napisz w sporze, że przyjmiesz obuwie w ramach reklamacji, jeśli kupująca nie wysłała ich za pobraniem. Przesyłki pobraniowej nie odbieraj.

Potem tę reklamację rozpatrz i zadecyduj czy jest zasadna czy też nie i postąp, jak napisałam powyżej, a więc jeśli ją uznasz, zwróć jej  równowartość obuwia plus koszt obu przesyłek. Jeśli jej nie uznasz, poproś kupującą o przelew pieniędzy celem odesłania jej obuwia z powrotem.

Allegro nie stoi ponad prawem, by zmuszać Cię do uznania reklamacji. 

Policja nie ma nic wspólnego z reklamacjami, więc niech sobie straszy 🤣

Odpowiadaj tylko na wiadomości w ramach sporu, krótko i merytorycznie.

Nie wdawaj się w słowne utarczki, nie reaguj na obelgi itp. słownictwo. 

Wiola
oznacz moderatorów

_ulgi_
#8 Zapaleniec#

Uff co za ulga, już myślałam że ta baba stoi ponad prawem🙈 nawet wyszłam z propozycją żeby wzięła opinię rzeczoznawcy opisującą niby wadę, wiadomo że odmówiła. Bardzo dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję że sprawiedliwość zwycięży 😄👍

oznacz moderatorów

meggy84
#8 Zapaleniec#

Niestety ale kupujacy stoją ponad prawem w Polsce.... I naprawdę ciężko jest coś wywalczyć na swoją stronę... otrzymałam zniszczony telefon który był w 100% sprawny musiałam oddać koszt i jeszcze pokryć koszty dostawy .... dziękuję Ci alegro ostatni raz ... 

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@_ulgi_ 

I jeszcze ważna kwestia.

Wrzuć kupującą na czarną listę, to nie kupi nic więcej od Ciebie z konta, z którego dokonała zakupu.

Wiola
oznacz moderatorów

meggy84
#8 Zapaleniec#

Tak tyle że na alegro świat się nie kończy... owszem alegro nic nie zrobi ... ale taki za przeproszeniem wredny klient może iść do sądu ot tak dla przyjemności i będziemy ciągani przez 2 lata .... a nie wspomnę już że taki klient ma nasz adres i cholera wie co mu odbije ... poprostu narobi ci brudu i tyle

oznacz moderatorów

meggy84
#8 Zapaleniec#

Miałam identyczna sytuację z telefonem w 100% .... alegro również w niczym mi nie pomogło wręcz naciskali na mnie ze mam pokryć koszty zwrotu i oddać pieniądze.... żadnej pomocy uważam że alegro popiera oszustów...  nic już nie sprzedaje u nich zero ... 

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@Lena-sport 

Zasady zwrotu towaru są jasne, tak samo, jak zasady reklamacji. Nikt nie ma prawa na więcej niż to, co ono stanowi  i ma obowiązek dostosowania się do ram czasowych i dotyczy to każdego bez wyjątku, prawników także.

To przywilej osób, które kupują towar w internecie "na odległość".

Reklamację możesz uznać, jeśli jest rzeczywiście zasadna - towar nie jest zgodny z opisem, ma wady, wady ukryte, usterki.

Jeśli jest bezpodstawna, a towar sprawdziłaś i wykluczyłaś wszelkie wady i usterki, reklamację odrzuć.

Pamiętaj, że aukcje są Twoje i  to Ty (w zgodzie z regulaminem Allegro) ustanawiasz zasady, do których kupujący mają się stosować.

W chwili zakupu je akceptują.

 

Wiola
oznacz moderatorów

Lena-sport
#9 Pomysłodawca#

@Wioletta2701  Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 🙂 Dobrej i spokojnej nocki życzę.

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@Lena-sport  Dziękuję, wzajemnie 🙂

Wiola
oznacz moderatorów

meggy84
#8 Zapaleniec#

Zgłosić pracownikowi ? Hmmm .... ja również mam wrażenie że ochrona jest tylko dla kupującego sprzedający to zło konieczne ... od 2 tygodni walczę z pseudoklientem który zakupił u mnie telefon ( myślę że facet w ogóle nie zastanowił się przed zakupem lub znalazł gdzieś taniej ) telefon był w 100% sprawny co mam udokumentowane na zdjęciach.... facet po otrzymaniu go zaczął wymyślać że ekran za ciemny że telefon fioletowy ... przy okazji zaczął mi ublizac ... zaproponowałam wymianę na taki sam telefon tylko i wyłącznie z chęci by się odczepił bo nie było powodu by kom .wymienić. facet się kategorycznie nie godził.... zwróciłam mu więc pieniądze bo już baprawde chciałam zakończyć ten cyrk .... wielokrotnie pisałam do alegro ich jedyny komentarz w tej sprawie był że muszę rozpatrzyć reklamację lub wymienić towar ... nie patrzyli że to oszust pomimo tego że eyslalam im dowody   .... sprawa do dziś nie jest wyjaśniona a jedyny durny komentarz w dyskusji alegro to taki że proszą kupującego o zamknięcie dyskusji .... brak słów w ogóle.... moim zdaniem popierane jest oszustwo i złodziejstwo a już nie wspomnę o oszustach na alegro lokalne z którymi też ponoć nic nie idzie zrobić.... 

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Kłamiesz w żywe oczy. Żaden klient na Allegro nie może otrzymać negatywa, ani żadnego innego komentarza. Chyba "stare, dobre czasy" Ci się pomyliły. 

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

glan-daw
#7 Wielbiciel#

Popieram przedmówcę jestem za przywróceniem wyrażania  opinii dla kupującego .

oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@glan-daw Ja także jestem za przywróceniem opinii dla kupujących.

Poza pewnym odsetkiem użytkowników, którzy za nic mieli komentarze negatywne, inni liczyli się z tym, że także mogą otrzymać komentarz negatywny i to ich w pewnym stopniu dyscyplinowało.

Nie mniej jednak negatyw nie musi być krzywdzący, jeśli przedstawia sprawę w sposób merytoryczny, rzeczowy i rzecz jasna kulturalny, bez zbędnych "emocji" (wulgaryzmów, słów obelżywych, obelg itp.)

Z nich każda strona transakcji powinna wyciągać stosowne wnioski.

Wiola
oznacz moderatorów

Karolgdy1987
#7 Wielbiciel#

Niestety tak jest i to na coraz większej skali plus mylenie komentarza z opinią o danym produkcie bo dana rzecz nie zadziałała jak "myślała" że zadziała i czepianie się opisów gdzie one nie są tworem sprzedających bezpośrednio tylko producenta.

oznacz moderatorów

embur
#7 Wielbiciel#

A co ze sprzedawcami, którzy zbierają kasą za produkt, a potem na maxa zwlekają z wysyłką, lub nie wysyłają wcale zakupionych rzeczy. Co z takimi, którzy sprzedają produkty, których nie posiadają, a dopiero po opłaceniu przez kupującego towar zamawiają w innym miejscu? I zwlekają z przesyłką posiadając już na koncie gotówkę i obracając nią?

 

oznacz moderatorów