dzięki Allegro targowiska wracają do łask

[renifer611]

Przed rozkwitem Allegro z przyjemnością chodziło się na miejskie  targowiska,zwłaszcza frajda dla kolekcjonerów,miłośników książek,bibelotów. Niedziela zawsze skupiała wielu sprzedających i kupujących,ba ciężko było przechodzić miedzy stoiskami a straż miejska rozganiała sprzedawców z przed targowiska.

Kiedy już wiele osób oswoiło się z Allegro już trudniej było kupić dobrą książkę,starą filiżankę,używanego zegarka ,film,na pytanie ,czy stały sprzedawca będzie miał książki słyszałam tylko -Pani tutaj sprzedam za grosze a na Allegro zawsze mam więcej i nie muszę stać cały dzień.

Ostatnio szukałam książek używanych sprzedawców gdzie zawsze się zaopatrywałam-nie ma ,bibeloty tańsze-nie ma, Patrzę na starocie ceny nie do przyjęcia,coraz to mniej aukcji,albo aukcja z minimalną kwotą,Allegro jeszcze bada wprowadzenie zasad domu aukcyjnego,rozmawiam z znajomymi bardzo dużo wraca na targowiska, płaci placowe i twierdzi że- Allegro?Tutaj sprzedam więcej i więcej mam zarobku no i kontakt bezpośredni. Faktycznie targowiska co tydzień pełniejsze, kupiłam wreszcie tanią książkę, a znajomi chwalili się tanimi kolekcjonerskimi zdobyczami.

[konto zamknięte]

@Client:80340374 problem z Allegro polega na tym, że jest za dużo sprzedających w stosunku do kupujących. Miliony kont, tylko pytanie ile z tych kont jest rzeczywiście aktywnych, ile osób ma po kilka kont, których nie używa. Statystyki Allegro pięknie wyglądają, nijak mają się do rzeczywistości. 

[__RPM_]

@konto zamknięte Widać żeś nowy bo głupoty gadasz. Wcześniej wpłacało się bezpośrednio na konto Sprzedawcy. Więc jeśli wpłata do Sprzedawcy nie dotarła nie wysyłał towaru. Bez zbędnych powiadomień, numerów transakcji, klikania o wypłatę środków.

Nie prawdą jest że Sprzedawcy się przyzwyczaili. To allegro ich zmusiło np. poprzez zaprzestanie przekazywania numeru konta Sprzedawcy. Allegro trzymają teraz pieniądze na lokacie nocnej i mają z tego zysk finansowy. Dlatego wypłaca dopiero następnego dnia i to pod warunkiem wypłata>20 zł albo na żądanie.

Wcześniej miałem usługę sms z banku który informował o wpłacie na konto. To zastępowało z powodzeniem powiadomienia które znamy z allegro.

Na minus było to że Kupujący musiał przepisywać lub kopiować treści do przelewów.

[konto zamknięte]

@__RPM_, może i głupoty gadam. Ciągle czytam wpisy typu "ja sprzedaje już 15 lat i kiedyś to lepiej było" i nie rozumiem. Sprzedajesz tu od lat, było lepiej, jest gorzej, to co jeszcze tu robisz. Poszukaj lepszego miejsca, załóż własny sklep. Jest tyle rozwiązań, a wszyscy tylko stękacie jak wam źle. Ale, nie, no jak to tak, usamodzielnić się, samemu o wszystko zadbać. Płatności, wysyłki,klienci.Jak to wszystko samemu ogarnąć. No, nie da się. Lepiej ponarzekać, zapłacić prowizję i mieć podstawione pod nos. 

[__RPM_]

@konto zamknięte A gdzie ja narzekam? Ani nie użyłem słowa "lepiej" ani "gorzej". Opisałem jak to dawniej bywało, samemu się ogarniało wysyłki na podstawie zaksięgowanych wpłat do banku. 

Osobiście się zgadzam z założycielką tematu @renifer611 że allegro pragnie sie pozbyć rzeczy używanych do czego od lat dąży. Dzięki nim jest rozkwit bazarów. Czasem sprzedaję na targu staroci, giełdzie, wyprzedaży garażowej lub kupuję tam i to za 1 złotówkę. Nie do pomyślenia taka cena jest na allegro bo minimalna prowizja od 1 zł na allegro to 25 gr. Kto o zdrowych zmysłach chciałby wystawiać licytacje -25% zarobku!

[konto zamknięte]

@__RPM_, nie generalizuję i nie twierdzę, że wszyscy narzekają, są tacy, którzy zrozumieli, że dla nich Allegro się kończy i zwinęli już swoje zabawki, inni przymierzają się do tego. 

Swoją drogą, dziwię się, czemu Allegro tak źle traktuje różne starocia. Rozumiem, że chce się pozbyć sprzedaży używanych butów czy gaci, ale takie starocia o których wspominasz, numizmatyka czy filatelistyka, przedmioty bardziej kolekcjonerskie niż użytkowe są magnesem przyciągającym ludzi, którzy nigdy nie zajrzeliby na Allegro.

Krótko działam na Allegro i nie wiążę swojej przyszłości z tym portalem, jest to dla mnie tylko temat przejściowy. Allegro nie daje sprzedającym żadnej stabilizacji, nie wiesz co będzie jutro. To nie jest już miejsce do prowadzenia sprzedaży. Dla obecnego zarządu jesteśmy tylko rzędem cyferek, sumą zysków i strat. Niestety, wielu sprzedających tu od lat, nie potrafi tego zrozumieć i właśnie oni zostaną z przysłowiową ręką w nocniku.🙁

[renifer611]

Większość ruszy dupska sprzed laptopów,smartfonów i zacznie chodzić po sklepach,targowiskach ,tym bardziej ,że pewne produkty z Allegro znikają.Tam dotknie dokładnie obejrzy wynegocjuje cenę, lub kupi z wyprzedaży! Ceny w sklepach co raz bardziej zaskakują.