Katalog produktów

[rudybart]

Zgłosiłem zmianę w produkcie i została ona odrzucona. W powodzie odrzucenia podano "Zmiana, którą proponujesz jest niezgodna ze standardami Allegro."
Zmiana dotyczyła nazwy komiksu - zaproponowałem korektę z "Atalanta najlepsza biegaczka świata - komiks" na "Atalanta najlepsza biegaczka świata" ponieważ taka jest faktyczna nazwa tego komiksu.
Czy ktoś spotkał się już z takimi sprawami bo przyjmując taką logikę można stworzyć dowolną ilość produktów które będą różniły się nazwami np. z dopiskiem: komiks kolorowy, opowieść graficzna, komiks polski itd.

Pytanie zadaję na forum zaawansowani sprzedawcy bo mam nadzieję na odpowiedzi od osób o większym ode mnie doświadczeniu w sprzedaży na allegro.

[Nad_Pilica]

rudybart

Spotkał setki razy. Tzw. "standard Allegro" to kolejna bzdura stosowana wybiórczo lub zatrudniani do weryfikacji błędów są **piiip**i.

[Nad_Pilica]

Skoro  "**piiip**i." to posłużę się cytatem z Kubusia Puchatka "Są tacy, co mają rozum, a są tacy co go nie mają, i już" 

[krzysztofpl]

Osobiście nie mam już sił na temat katalogu.

Kolejny przykład który mnie dziś rozbawił.

Jesteśmy dystrybutorem Marki AXON

Dziś wchodząc w ofertę produktu...

I tak dosłownie w kółko.

Widać na zdjęciu nazwe produktu i marke, na dodatek ktoś pomylił sobie czarny z wielokolorowym.

My poprawiamy, ktoś sobie zmienia... I pytanie kiedy zawini niewinny sprzedawca, kiedy kilent oskarży go błąd w opisie. ( przypominam za to jesteśmy również oceniani).

Karuzela kręci się dalej, a my biegamy za nią.

Osobiście nie mamy pojęcia co robić dalej... Zgłaszanie tego nie ma totalnie sensu, poprawianie na dłuższą mete również.

Pozostaje się nam uśmiechać 🙂 w końcu z uśmiechem powinnyśmy wszyscy razem sprzedawać na allegro 🙂

[Methrylis]

1 sierpnia allegro zapłonie 🙂 Aż jestem ciekawa tego widoku.

[Client:94057046]

@Methrylis Polecam poczytać, jak oni na spontana próbują łatać problem: Od 1 sierpnia szybciej wystawisz ofertę ze zmienionymi parametrami podstawowymi produktu - Katalog p...

Przecież to jest śmieszne, nikt tego nie przemyślał tam xD

Oczywiście w integracji API to nie jest w ogóle dostępne. Znaczy będzie. "kiedyś" 😄

[Methrylis]

@Client:94057046 widziałam to i w ogóle mnie nie zaskoczyło, że słowem o API nie wspomnieli. Nie wiem, czy widziałeś, co odpowiedzieli na moje pytanie, jak to ma wyglądać w przypadku API. Bardziej lać wodę potrafią już tylko studenci piszący prace licencjackie/magisterskie. Ostatecznie oczywiście wyszło, że nic nie wiedzą i nic doradzić nie mogą.

Ale to śmieszne, że, jak to ująłeś, próbują już cokolwiek łatać. Bo to znak, że widzą, jak wielkim problemem jest katalog XD Nie dodawaliby ułatwień, gdyby uznali, że wszystko idzie zgodnie z ich dziwnymi myślami. 

[Client:94057046]

@Methrylis Co do API, polecam oficjalne forum do zgłaszania błędów: Issues · allegro/allegro-api (github.com)

Tutaj można się dowiedzieć np. newsów na temat API. Chociaż są to bardziej techniczne tematy i raczej na każde pytanie nie odpowiedzą.

A moderatorzy w temacie API niestety lub stety są po prostu bezradni. Widocznie dział od wsparcia technicznego kazał zlać pytanie i tyle. Nie ma tutaj żadnego eksperta w temacie, jedyne osoby zaangażowane w ten aspekt są na forum na GitHubie.

[Methrylis]

@Client:94057046 To dla naszych informatyków bardziej, ja tu jestem od wystawiania i pilnowania ofert. Ale dzięki, bo nie wiedziałam o tym forum i aż sobie popatrzę, co się tam dzieje. 

[Methrylis]

@Client:94057046 "A moderatorzy w temacie API niestety lub stety są po prostu bezradni. Widocznie dział od wsparcia technicznego kazał zlać pytanie i tyle. Nie ma tutaj żadnego eksperta w temacie, jedyne osoby zaangażowane w ten aspekt są na forum na GitHubie."

Okej, to tłumaczenie brzmią logicznie. Ale wydaje mi się, że jeśli allegro chciało się brać za tak ogromną zmianę, powinni wziąć pod uwagę taki twór, jak API oraz kwestię, że wystawia się przez nią całe tysiące ofert, które za chwilę zostaną zwyczajnie zablokowane.

[Client:94057046]

@Methrylis Do Allegro nie pasują żadne reguły logiki formalnej, tutaj po prostu dominuje "to się jakoś wyklepie". Oni po prostu mają to gdzieś, na tobie leży problem a nie na nich. Zresztą ze wszystkim tak jest. Źle podpięty produkt? O jejku, to wina sprzedawcy. Robimy wielkie zmiany? Dostosuj się.

[rudybart]

Dziękuję za tyle ciekawych odpowiedzi. Jako osoba nie prowadząca konta firmowego nie mam nawet dostępu do API. Zajmuję się tylko, jak by to ująć, bo słowo małym to za słabo, powiedzmy mikroskopijnym wycinkiem ofert - dotyczą wybranych komiksów z czasów PRL i niektórych wydawanych współcześnie i widzę ogromne zamieszanie. Do tego robiłem próby w wyszukiwaniu jako klient i okazuje się że zależnie od tego jak wpisze się tytuł komiksu i czy kliknie się na podpowiedź uzupełniona przez system allegro w pasku wyszukiwania można mieć jako wynik wyszukiwania albo 150 ofert albo kilkaset albo  4 - dotyczy to tego samego tytułu, który był wydawany wielokrotnie. Jednym z ciekawszych przykładów jest komiks Atalanta najlepsza biegaczka świata. Był wydany tylko 1 raz w 1991 roku ale występował dotychczas w katalogu allegro kilkanaście razy, po kilku emailach udało się zredukować liczbę "produktów" do 9 co uważam za duży sukces 🙂 
Dzisiaj odkryłem w związku z tym komiksem jeszcze jedną ciekawostkę. Wpisałem do wyszukiwarki produktów w katalogu allegro nazwę z błędem zamiast AtAlanta (duże a żeby podkreślić o co chodzi) wpisałem Atlanta - i bingo - kolejnych 9 produktów 🙂

Powracając do wcześniejszego wątku, skoro w tak "mikroskopijnym" wycinku katalogu jak oferty kilkudziesięciu tytułów komiksów jest tak ogromna ilość błędów to cały katalog który ma tysiące produktów jest chyba w praktyce bezużyteczny. 

We wszystkich korporacjach w których pracowałem aby wprowadzić zmiany należało przedstawić niezbite argumenty na to że te zmiany dadzą korzyści firmie i poprawią zyskowność biznesu, przyciągną klientów i zapewnią przewagę na rynku a potem potwierdzić w trakcie badań i sprawdzenia i całego procesu wprowadzania zmian że to faktycznie działa. Zastanawiam się co na prezentacjach mówią swoim przełożonym osoby odpowiedzialne za katalog allegro??

[rudybart]

Dziękuję za tyle ciekawych odpowiedzi. Jako osoba nie prowadząca konta firmowego
nie mam nawet dostępu do API. Zajmuję sie tylko, jak by to ująć, bo słowo małym
to za słabo, powiedzmy mikroskopijnym wycinkiem ofert - dotyczą wybranych
komiksów z czasów PRL i niektórych wydawanych współcześnie i widzę ogromne
zamieszanie. Do tego robiłem próby w wyszukiwaniu jako klient i okazuje się że
zależnie od tego jak wpisze się tytuł komiksu i czy kliknie się na podpowiedź
uzupełniona przez system allegro w pasku wyszukiwania można mieć jako wynik
wyszukiwania albo 150 ofert albo kilkaset albo  4 - dotyczy to tego samego
tytułu, który był wydawany wielokrotnie. Jednym z ciekawszych przykładów jest
komiks Atalanta najlepsza biegaczka świata. Był wydany tylko 1 raz w 1991 roku
ale występował dotychczas w katalogu allegro kilkanaście razy, po kilku emailach
udało się zredukować liczbę "produktów" do 9 co uważam za duży sukces ‌‌ 
Dzisiaj
odkryłem w związku z tym komiksem jeszcze jedną ciekawostkę. Wpisałem do
wyszukiwarki produktów w katalogu allegro nazwę z błędem zamiast AtAlanta (duże a
żeby podkreślić o co chodzi) wpisałem Atlanta - i bingo - kolejnych 9 produktów ‌‌

Powracając do wcześniejszego wątku, skoro w tak "mikroskopijnym" wycinku katalogu
jak oferty kilkudziesięciu tytułów komiksów jest tak ogromna ilość błędów to cały
katalog który ma tysiące produktów jest chyba w praktyce bezużyteczny. 

We
wszystkich korporacjach w których pracowałem aby wprowadzić zmiany należało
przedstawić niezbite argumenty na to że te zmiany dadzą korzyści firmie i
poprawią zyskowność biznesu, przyciągną klientów i zapewnią przewagę na rynku a
potem potwierdzić w trakcie badań i sprawdzenia i całego procesu wprowadzania
zmian że to faktycznie działa. Zastanawiam się co na prezentacjach mówią swoim
przełożonym osoby odpowiedzialne za katalog allegro??

[AptekaNatolinska]

Nie Ty jeden, codziennie zgłaszam konieczność choćby jednej zmiany bo allegrowy katalog to stek bzdur. Jest sporo dobrego ale chyba w mniejszości. Ot choćby dziś
allegro: mleko BEBILON 0-6 m-cy ,    ja chce wystawić mleko BEBILON AR 
allegro mleko Bebilon 0-6 mcy  , ja chce wystawic mleko BEBILON COMfort
To tak jakby postawić psa pinczerka obok psa wilczura i stwierdzić, że to te same pieski. Fakt obydwa są psami ale różnej rasy. Podobnie jest z mlekami. A oni wszystko do jednego wora.
Podejrzewam, że ten bałagan nieprędko się skończy. Również zgłaszałam, i również otrzymany komunikat brzmiał tak samo.
Następny kwiatek: Suplement diety SOLGAR, wszystkie jak leci ??? Przecież tych suplementów jest na setki, każdy ma swoją specyficzna nazwę np.  Suplement diety SOLGAR IZOFLAWONY SOJOWE.
Ale nie, allegro wie lepiej, że zgłoszone zmiany nie leżą w standaRDZIE allegro.
Do kitu z ta produktyzacją. Dlatego wiec co ciekawsze "androny" wrzucam tu na forum i ciesze sie, kiedy któraś z moderatorek pisze "podaj numer aukcji, sprawdzę i odpowiem" .
Bywa, że to skutkuje, ale ja wet za wet czyli znów kolejną szpileczkę wbijam. 
 Z bazami produktów mam do czynienia od 20 lat, jedne charakteryzują produkty po numerze BLOZ, inne po kodzie EAN, wiem więc jak to działa  i jaka jest konfiguracja elementów katalogu.
Ale dlaczego pracownik allegro nie rozumie, że mleko BEBILON to nie jest tożsame z mlekiem BEBILON AR czy BEBILON COMFORT, to tego nie jestem w stanie pojąć. Czyżby pracowali tam ludzie bez matury? Ale nawet tacy powinni zrozumieć, że pies rasy pinczer to nie jest  taki sam pies jak rasy wilczur, choć obydwa są psami. 

[rudybart]

Dziękuję za tyle ciekawych odpowiedzi.