anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

ocena produktów i sprzedających - 90 dni to za mało

pciucha
#9 Pomysłodawca#

90 dni na ocenę produktu to stanowczo za mało. Czas na ocenę powinien być taki jak gwarancja, to że w ciągu 90 dni nic się z produktem nie stało to ok, ale np. po pół roku zaczął się psuć, sprzedający Cię olewa, albo naprawia ale produkt i tak się psuje... Ostatnio po właśnie, pół roku użytkowania zepsuł się piórnik i tornister, dwa miesiące oczekiwania na naprawę tornistra, piórnik - sprzedający mnie zbył, że niby producent odrzucił.  No więc uderzyłam bezpośrednio do producenta - za dwa dni miałam zupełnie nowy piórnik w domu - bez żadnych dyskusji, i byli zdziwieni że ktoś powiedział że reklamację odrzucili. Oczywiście nie mogłam już wystawić ani oceny produktu ani oceny sprzedającego. 

Wg mnie pierwsza ocena powiedzmy w ciągu 90 dni, kolejna - w ramach weryfikacji pierwszej oceny - po roku od zakupu, i ostatnia po dwóch latach - też jako weryfikacja pierwszej - na zasadzie - czy zmieniłbyś ocenę czy nie. Wg to by była najbardziej rzetelna ocena głównie produktów, ale i podejścia sprzedawcy do ewentualnych reklamacji. I jeszcze możliwość wyszukiwania ocen np. tych po dwóch latach użytkowania i rating, po roku i rating, i tych w ciągi pierwszych 90 dni z ratingiem. 

Co Wy na to?

oznacz moderatorów
63 ODPOWIEDZI 63

pciucha
#9 Pomysłodawca#

@lopes1990 wiele razy się zdarzyło że chciałam ocenę zmienić bo po tych 90 dniach użytkowania produkt się zepsuł a sprzedawca mnie zlał - bo przecież już ocena wystawiona więc niech się kupujący buja. Dla 50 czy 100 zł nie będę latać po sądach i sprzedający o tym doskonale wiedzą, a nawet jak ktoś jednak pójdzie to co to zmieni? Na Allegro i tak nikt się o tym nie dowie bo przecież sąd nie zamieści wyroku na Allegro... Gdybym się nie sparzyła (i to wiele razy) to nie myślałabym nawet o możliwości wydłużenia czasu na ocenę. Rating w obecnej formie nie jest miarodajny dlatego jestem za zmianą, ale wydłużenie tylko dla produktów nowych.

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@pciucha 

Nadal uważam, że rating produktu wystarcza.  Poszczególny produkt, może spełniać oczekiwania sprzedającego, komuś innemu niekoniecznie przypasowuje do gustu. 

Ocenianie sprzedawcy na zasadzie trafności produktu, co do gustu sprzedającego jest kompletnie bez sensu. 

 

Podam prosty przykład : 

 

Ktoś kupuje buty, dba o nie. Spokojnie służą mu 2-3 sezony. 

Ktoś inny w tych samych butach, może chodzić 3 miesiące i się rozlecą. 

Na pewno znasz osobiście takie przypadki 🙂 

I teraz wyobraź sobie sytuację, że sprzedający ma odpowiadać za takich użytkowników i ze strachu przed negatywem, zacznie każdemu wysyłać po kilku miesiącach nowe markowe obuwie. 

Bankructwo murowane! 

 

 

 

Może po prostu chodzi Ci o zakładkę w stylu "opieka posprzedażowa" , która byłaby dostępna powiedzmy na czas gwarancji kupowanego produktu. 

 

Musisz też brać pod uwagę, że z reguły produkt ma gwarancję producenta, a producenci większość przypadków jeżeli chodzi o błahe przedmioty odrzucają. Od sprzedawcy dostajesz wtedy wyłącznie " ekspertyze" i po temacie. 

 

Uważam, że piórnik taką błahostką jest, no chyba, że jest z jakiejś skóry węża czy krokodyla i dałaś za niego 500 zł 😄 

 

Ja osobiście oddałbym Ci te 20-40 zł za ten piórnik, i tak większość dużych sprzedawców zapewne robi. 

Koszty przesyłania na reklamację, i ekspertyzy zapewne znacząco przekraczają wartość przedmiotu. 

 

Zauważ, że  na wszystkie przedmioty o wyższej wartości jak elektornika, agd, rtv masz gwarancję producenta. I zamiast jeździć po sklepach, odsyłać zamawiasz sobie serwisanta do domu, bądź zgłaszasz towar na gwarancję i wysyłają kuriera po odbiór wadliwego towaru. 

 

Skraca to czas procesu reklamacyjnego, i naprawdę wiele ułatwia. 

Ostatnio sam miałem wymienianą matrycę w telewizorze OLED. 

Od zgłoszenia do naprawy minęły 3 dni robocze. 

 

Uwierz mi, że w sklepach stacjonarnych jest zdecydowanie gorzej 🙂 W internecie sprzedawcą z reguły zależy na ocenach, doskonale zdajemy sobie sprawę jak kupujący są na to uczuleni. 

 

Czasami jeden komentarz "nie polecam" kompletnie nieuzasadniony, budzi wątpliwości potencjalnych kupujących, przekonałem się o tym osobiście nie raz, musząc wyjaśniać wszystko skrupulatnie ... 

 

Uwierz mi, że kupujący mają tutaj naprawdę wiele praw w przeciwieństwie do sprzedających. 

A ludzie nieuczciwych znajdziesz zarówno po jednej jak i drugiej stronie. 

Nie można się dać zwariować i spełniać wszystkich fanaberii konsumentów, pod groźbą negatywa. 

Ja osobiście jeszcze nie miałem takiej sytuacji, a trochę zakupów też robię w internecie, może musisz bardziej wnikliwie patrzeć na to co od kogo kupujesz.

 

 

 

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@lopes1990  Doskonale napisane. W punkt 🙂

Ula

Ula
oznacz moderatorów

pciucha
#9 Pomysłodawca#

mam cały czas na myśli dwie oceny - osobna to ocena produktu (zupełnie w oderwaniu od sprzedawcy), a osobna to ocena sprzedawcy już po transakcji sprzedaży, tak jak wyjaśniałam w innym komentarzu, możliwa tylko jeśli była jakaś obsługa posprzedażna a to wiązałoby się z tym że np. koniecznym by było utworzenie formularza do zgłoszeń reklamacyjnych. Jeśli ktoś chce to zgłasza się do sprzedawcy (często jest to jedyna możliwość), lub bezpośrednio do producenta lub autoryzowanego serwisu. Ale jeśli by zgłosił za pośrednictwem allegro do sprzedawcy to miałby możliwość wystawienia oceny. Tak, wiem że mogłoby to prowadzić do nadużyć ze strony kupujących - tych nieuczciwych, ale ja, jako właściciel Allegro powinnam zadbać o to, aby tego typu przypadki tępić jeśli dbam o zadowolenie kupujących i sprzedających, co w konsekwencji przełoży się na ilość transakcji a tym samym na zyski. Dziś sprzedający zlewają zgłoszenia za kilkadziesiąt złotych czego sama doświadczyłam. Co z tego że piórnik wart 50 zł, ale mam co pół roku kupować? Naprawa tornistra dwa miesiące, w tym czasie kłopot bo dziecko nie ma zapasowego - kto ma zapasowy tornister? Raczej nieliczni... Produkty kupione markowe, znanych firm, sprzedający świetne oceny, sama wystawiłam super ocenę bo transakcja sprzedaży przebiegła jak należy, produkty zgodne z opisem więc też wysoko oceniłam. Ale cóż ja mogłam powiedzieć zaraz po otrzymaniu produktów, ok, nawet po używaniu ich przez 90 dni. Po ok. 6 miesiącach, w tym samym czasie oba się zepsuły - w odstępie dosłownie 2 czy 3 dni. Nie miałam już jednak możliwości ponownej oceny produktu po dłuższym czasie użytkowania - a ta byłaby bardziej miarodajna niż ta tuż po transakcji. Ocena sprzedawcy który zajmował się reklamacją, też pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza kiedy to skonfrontuję z informacją uzyskaną od producenta że sprzedający nie zgłosił reklamacji do niego a mi napisał że producent reklamację odrzucił. Jak widzisz, ocena którą wystawiłam za samą obsługę transakcji była zgodna z rzeczywistością, sama transakcja przebiegła jak należy, ale to co się działo już potem było dalekie od ideału.

Niby 50 zł piórnik, jakie to pieniądze, żadne prawda? Ale mam np. troje dzieci, wszystkie w wieku szkolnym, czyli robi się 150 zł, wymiana 2 x w roku bo wytrzymują jeden semestr czyli robi się nam już 300 zł. A przy dzieciach wydatków jest naprawdę dużo, więc te trzysta złotych dla naprawdę wielu rodzin może stanowić niemały wydatek. To jest tylko przykład, można je mnożyć. Chodzi o to, że ocena dokonana tuż po zakupie nie jest miarodajna, nie powie wszystkiego, szczególnie, że większość jest wpisywana tuż po zakupie. Na ceneo jak czytam to często widzę ocenę w stylu: "ładny, jeszcze nie rozpakowany "albo "nie zamontowany jeszcze ale jest super", dlatego dla mnie ważne są te oceny po co najmniej kilku miesiącach użytkowania, a najlepsze te po minimum roku.

oznacz moderatorów

ejczbi
#12 Orędownik#

Spójrzmy zatem na to jeszcze z innej strony. Skoro chcemy wydłużyć czas na ocenę produktu (jak widać w dyskusji są argumenty za, są przeciw) to skróćmy czas na ocenę przebiegu transakcji. Właśnie dostaliśmy komentarz od kupującego, ocenę za transakcję z początku grudnia. 3 gwiazdki za "obsługę kupującego". Oczywiście komentarza do komentarza (znaczy oceny) brak. Sprawdziłem w historii - to jedna z transakcji, gdzie nie ma żadnej obsługi, paczka nadana w dniu zakupu, odebrana w kolejnym, komplet powiadomień, żadnego dodatkowego kontaktu ze strony klienta, itd. I co nagle kupujący się obudził? Co on może pamiętać z zakupu z początku grudnia w kwestii przebiegu transakcji? A jak miał rzeczywiście jakieś zastrzeżenia to czemu nie zgłasza ich od razu? Dla mnie to jest bez sensu.

oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

@ejczbi   ale może miał nadzieję że zapakujesz paczkę w różowy papier a tu przyszła w szarym . Wierzysz że wydłużenie bądź skrócenie tego czasu czy tamtego cokolwiek zmieni ? 

_____________
Kama
oznacz moderatorów

pciucha
#9 Pomysłodawca#

@ejczbi zmieniając całkowicie zasady wystawiania ocen oczywiście należy się zastanowić nad poszczególnymi składnikami tych ocen, czy zasadnym jest ocena transakcji sprzedaży po ok. 3ch miesiącach czy to nie powinno zostać skrócone do kilkunastu dni (np. 14 - czyli czas na odstąpienie od umowy), a po tym dłuższym okresie ocena obsługi posprzedażnej - czyli ewentualne reklamacje - zgłaszane za pośrednictwem allegro - była jakaś reklamacja? ok, oceniamy sprzedawcę i o obsługę tej transakcji , był zwrot, ok, oceniamy sprzedawcę, po roku czy dwóch nie ma sensu oceniać transakcji sprzedaży ale jest sens oceniać obsługę posprzedażną jeśli takowa była ale raczej może zaraz wykonaniu tego rodzaju usługi - i o to mi właśnie od początku chodzi w kwestii oceny sprzedawcy. Tylko tego typu tematy musiały by być realizowane za pośrednictwem Allegro, w razie jakichkolwiek sporów - mamy historię w jednym miejscu i łatwo możemy wyciągać argumenty i włączyć Allegro w rozwiązanie ewentualnych sporów. Nie było obsługi posprzedażnej - nie oceniamy sprzedawcy w późniejszych okresach a jedynie możemy ocenić produkt po roku użytkowania i dwóch (tylko dla nowych produktów, jak ktoś kupi 20 letnią pralkę to jaki jest sens oceniać po roku czy dwóch). Allegro jest dziś chyba największą i najpopularniejszą tego typu platformą w PL, z łatwością mogliby wprowadzić takie proste zmiany które z jednej strony dają obraz kupującym na temat sprzedawców i produktów, z drugiej uczciwych sprzedawców jeszcze bardziej promują poprzez wysokie oceny obsługi również posprzedażnej. Nieuczciwych sprzedawców i kupujących można by dość szybko wyeliminować ale tu Allegro musiałoby się nieco zaangażować, bardziej niż dziś, no ale jeśli chce się utrzymać pozycję potentata na rynku, jednocześnie ją umacniając i dbając o ciągły rozwój, bezpieczeństwo transakcji i zadowolenie zarówno kupujących jak i sprzedających to trzeba trochę zainwestować i poświęcić, inaczej ludzie zaczną uciekać w inne miejsca. Takie rozważania przy porannej kawce 😉

oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

@pciucha  a my sprzedawcy zamiast zajmować się pracą będziemy nieustannie udowadniać , że nie jesteśmy wielbłądami . Bo skoro czytamy , że nawet klienci którzy towaru nie odebrali wystawiają negatywy to kto im zabroni oceniać obsługę posprzedażową nawet jak jej nie było ?

_____________
Kama
oznacz moderatorów

pciucha
#9 Pomysłodawca#

@Kaliope_Brzeg napisałam wyraźnie - ocena obsługi posprzedażnej jeśli takowa była, jeśli nie było - nie ma możliwości oceny. Obsługa posprzedażna wyłącznie za pośrednictwem Allegro (odpowiednie formularze aby była możliwość prześledzenia i jednocześnie udostępnienia oceny takiej obsługi).

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@pciucha 

Znasz jakieś sklepy internetowe/platformy, które mają możliwości oceny, o których mówisz? 

 

Coś takiego nie ma racji bytu, generowałoby masę problemów dla kupujących, sprzedających jak i samego allegro. 

 

Jedyne co można zrobić to jakaś zakładka "formularz gwarancyjny" kupując produkt, miałabyś możliwość złożenia takiego wniosku do sprzedawcy, podczas całego okresu istnienia gwarancji. 

 

Jeżeli sprzedający nie chciałby przyjąć twojej reklamacji, wtedy mogłabyś poprosić o pomoc allegro. 

Niestety z ubraniami i wszystkimi rzeczami materiałowymi jest tak, że producent czy sprzedawca podpina wszystko pod niewłaściwe użytkowanie. 

Tak samo zresztą robią ubezpieczalnie jak mają wypłacić odszkodowanie , czy też firmy kurierskie. 

 

I niestety wartość przedmiotu ma znaczenie... Sprzedawcy często zlewają, bo wiedzą, że klient poza straszeniem i tak nic nie zrobi.

Za wysyłkę na reklamację teoretycznie też Ty płacisz z góry, jeżeli reklamacja nie zostaje uznana, na paczce jesteś do tyłu. I musisz tracić czas na dalszą walkę. 

 

Zdaje sobie sprawę, że koszty utrzymania trojga dzieci nie są niski, i doskonale rozumiem Twój problem, nie chciałbym abyś myślała, że go bagatelizuje! 

Piszę po prostu, jak to realnie wygląda. 

A producent jak już zostało to zgłoszone dla świętego spokoju wymienił produkt na nowy. Dla niego koszt produkcji oscylował pewnie w granicy 10 zł. 

 

Zajrzyj też sobie proszę i zweryfikuj jakie wyśrubowane standardy musi spełniać sprzedający, aby dostać znaczek SS. 

 

 

 

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

I jeszcze jedno

Pamiętaj, że allegro jest jedynie pośrednikiem w bezpiecznej transakcji. 

Umowę zawierasz bezpośrednio ze sprzedawcą. 

Sprzedający płaci bykowe za możliwość oferowania swoich produktów na platformie. 

Po odbiorze produktu zgodnego z umową, powiązanie między allegro a kupującym i sprzedającym się kończy. 

 

Wszelkie roszczenia odbywają się już pomiędzy stronami, allegro przy prośbie może pomóc, ale nigdy żadnej ze strony do niczego nie zmusi

oznacz moderatorów

a_brod
#12 Orędownik#

@ejczbi Już to napisałem wcześniej, u Ciebie napewno było tak samo, że kupujący pojęcia nie miał co ocenił. Ja swoje komentarze sprawdzam co kilka dni i jeżeli gdzieś widzę uwane gwiazdki, to oczywiście zaglądam do historii zamówienia oraz sprawdzam czy miałem próbę kontaktu telefonicznego. W 99% jest brak kontaktu, paczka wysłana w ciągu 24h, koszt wysyłki taki jak każe allegro, a ocena obniżona.

Endrju
oznacz moderatorów

FITIPALDI8
#9 Pomysłodawca#

Proponuję przedłużyć wystawianie opinii do 20 lat

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@FITIPALDI8  Ja już mogę być nieżywa!!!!! Po co mi wtedy jakieś oceny???

Ula

Ula
oznacz moderatorów

exoryna
#14 Krzewiciel#

> Czas na ocenę powinien być taki jak gwarancja

 

A co jeśli produkt gwarancji nie posiada wcale?

 

oznacz moderatorów

ROSAPOL
#9 Pomysłodawca#

Dobry człowieku jak zaczniesz handlować na allegro to dla ciebie wydłużymy do 20 lat.

Skąd się biorą....

oznacz moderatorów

FITIPALDI8
#9 Pomysłodawca#

Biorą się z doświadczenia bo sprzedawali na starym allegro. Teraz zdemolowany system komentarzy jest po prostu śmieszny i logicznie myślący za bardzo go poważnie nie biorą.

oznacz moderatorów

mireksadowski
#8 Zapaleniec#

Też jestem tego samego zdania.. Stelaż z łóżkiem zaczął mi się rozpadać akurat jak minęło może lekko ponad 100 dni i co? I nie mogę ocenić już produktu i podzielić się z innymi, że sprzedawca się kłóci że to wina materacu, a deseczki są takie delikatne, że pękają podczas siadania na łóżku... Aż brak słów...

oznacz moderatorów

Aditum
#12 Orędownik#

@mireksadowski pękają po 100 dniach a nie pękały przy siadaniu po 3 dniach ? 

oznacz moderatorów

mireksadowski
#8 Zapaleniec#

 @Aditum @Nie pękały od razu, było wszystko okej. Deseczki stopniowo się jakby wyrobiły, zaczęły prostować a następnie pękać, po czym łamią się notorycznie

oznacz moderatorów