anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Propozycje powiązań produktów - kto to wymyślił ?

mikeza
#20 Guru#

Od jakiegoś czasu jestem atakowany przez serwis sugestiami do powiązania produktów. Jest to dosyć męczące i przede wszystkim kompletnie bezużyteczne. oto tylko 2 propozycje powiązań, a praktycznie 90% to sugestie dosłownie z kapelusza.

Bez nazwy.jpg

jak widać powyżej allegro sugeruje mi powiązanie ramienia wycieraczki nissana juke z dolną strefą zgniotu Mini cooper ??? kolejne powiązanie: ramie do chryslera z jakąś kamerą do BMW itd. 99% sugestii powiązań tak wygląda. Po co wymyślono taki twór ? co to za algorytm co łączy wycieraczkę ze strefą zgniotu ? miałem też propozycje połączenia lusterka z ramką tablicy rejestracyjnej itp. itd.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów
25 ODPOWIEDZI 25

aragil
#15 Entuzjasta#
oznacz moderatorów

kolekcjoner608
#21 Demiurg#

Ten co to wymyślił to już dawno się pod ziemię zapadł ze wstydu .

oznacz moderatorów

majster_man
#14 Krzewiciel#

Ale wcześniej zainkasował odpowiednią sumkę za wdrożenie innowacji.🤣

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@kolekcjoner608 Mówisz? No to spytamy jak tam wstyd @k_owczarek1 ???

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

aragil
#15 Entuzjasta#

Pracuje jeszcze na allegro czy już jest na emeryturze ?

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@aragil sądząc po jej aktywności tutaj ( żadna) obstawiam zwolnienie dyscyplinarne po "sukcesie" produktyzacji...

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

k_owczarek1
Ekspert Allegro

Dobry wieczór. 

Zasadniczo ja tam nie mam się czego wstydzić. Prawda jest taka, że od 3 miesięcy prowadzimy test dla sugestii produktowych. W jego ramach zmieniliśmy kryteria doboru ewentualnych połączeń oferta produkt tak, aby przetrenować nasz silnik Machine Learningowy, który je generuje. Efektem jest większa liczba sugestii, które z uwagi na poluzowanie założeń mogą nie być trafne -  jak w powyższym przykładzie. Jako, że są to wyłącznie sugestie możecie je w każdej chwili  odrzucić, dzięki temu dacie nam znać, że były błędne. Po starej znajomości powiem Wam, że niedługo planujemy zakończyć ten eksperyment. 

oznacz moderatorów

Client:80340374
#14 Krzewiciel#

zmieniliśmy kryteria doboru ewentualnych połączeń oferta produkt tak, aby przetrenować nasz silnik Machine Learningowy, który je generuje.

nie znam sie ale czy nie powinno sie łączyć identycznych produktow co do ktorych mamy 100% pewnosci ? Łączenie wycieraczki z kamerą ma sens jak łączenie..dajmy tu dwa pierwsze słowa ktore przyjdą do głowy np monitora z kanapą

sam dostaje takie propozycje gdzie w tytule jest jedno słowo wspólne np listwa

A co z ofertami w ktorych sprzedawca nie zareaguje na łączenie produktow ? Z tego co sie orientuje jesli po dwoch tygodniach nie zatwierdzi to połączycie je z automatu

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Człowieku - chyba kompletnie nie "siedzisz" w temacie.

Produktyzacja to jeden wielki przekręt i szwindel. Allegro łączy automatycznie wystawiane aukcje z produktami ze swojej bazy. A tam jest po prostu "makabra". Potem je automatycznie odłącza. Produktyzacja to jeden wielki "SYF". Tylko tak to można określić. Całość programu została "zwalona" na sprzedających. Jakie są podsumowania? Proszę bardzo:

- Najlepiej się sprzedają przedmioty z wpisanym "wyssanym z palca" numerem EAN i kodem produktu - do których nikt inny się po prostu nie "podczepia" ze względu na absurdalność wprowadzanych parametrów

- Dalej idąc - wpisywanie nazwy firmy w produkcie - po prostu nazwa swojej firmy, to jest tworzenie kolejnych produktów tego samego producenta

Allegro na tym nie zapanuje - nie ma takich szans, z tego co widzę, to prawidłowe oferty są odpinane od prawidłowych produktów i podpinane do błędnych. A czasem jest gorzej - nie można stworzyć prawidłowego produktu , gdyż ktoś wcześniej stworzył jakiegoś "potworka."

 

 

 

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@k_owczarek1 No niestety ale masz... zdecydowanie. 90% tych podpowiedzi NIE jest trafna. A lista błędów produktyzacji (przejrzyj forum) jest ogromna. Przy czym za błędy Allegro, Allegro każe sprzedawców...seems legit?

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

mikeza
#20 Guru#

allegro jest dobre przede wszystkim w jednym. Nigdy, przenigdy nie przyzna się do własnego błędu, czy też chybionego pomysłu.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

cookie000
#15 Entuzjasta#

@k_owczarek1 

Gratuluję samozadowolenia z siebie 😊

Ale chyba jest ktoś, kto powinien się wstydzić ? Może wspomniany silnik ? Pewno też nie, bo to sprzedający wprowadzili go w błąd łącząc błędnie produkty. Jeśli przez trzy miesiące tyle się nauczył, to marnie to widzę. A wypuścić go na żywioł, żeby sobie pohasał w prawdziwych ofertach i generował prawdziwe problemy - trzeba mieć odwagę, żeby coś takiego zrobić.

oznacz moderatorów

Client:94057046
#14 Krzewiciel#

przetrenować nasz silnik Machine Learningowy

@k_owczarek1 Jesteście pewni, że chcecie uczyć cokolwiek bazując na Sprzedawcach? To jest strasznie naiwne, cała produktyzacja stoi na tym, że losowi ludzie tworzą produkty, potem inni je zgłaszają do poprawy, kolejni chcą powrotu starych parametrów... te dane nigdy nie będą spójne. Rozumiem, że producenci częściowo nie chcą udostępniać katalogów swoich produktów na Allegro albo życzą sobie spore "daniny", ale to trzeba było się z nimi porozumieć, a nie dać Sprzedawcom zabawkę, której powagi spora część nawet nie rozumie. Będziecie to sprzątać przez wiele, wiele lat. Zagraniczna konkurencja rozumie, czym jest katalog produktów i dlaczego byle kto nie powinien mieć mocy twórczej w jej ramach. A tutaj śmiało można zawalić dziesiątkami tysięcy mało prawdziwych produktów katalog, bo trzeba wyrobić normę. Czy takie utworzone z byle danych na kiju produkty są wartościowe dla katalogu i dla silnika ML, który będzie je proponował?

 

Odpowiem od razu: nigdy.

PS. A i fajnie, że robicie testy na produkcji. Dobrze wiedzieć, że traktujecie pracę innych ludzi za zabawę, w której można dowolnie przeszkadzać i utrudniać im życie. Może nie byłby to aż tak wielki problem, gdyby nie progi wymagane powiązań ofert z produktami. 🙂

oznacz moderatorów

kolekcjoner608
#21 Demiurg#

Ja to się tylko cieszę że chociaż tam gdzie sprzedaję ta produktyzacja nie weszła i nie zrujnowała kategorii (kolekcje i antyki) .Jednak jako kupujący tracę sporo czasu i cierpliwości na szukanie tego co potrzebuje .

oznacz moderatorów

annas14-firma
#16 Inspirator#

@k_owczarek1 "... niedługo planujemy zakończyć ten eksperyment". Czy masz na myśli "produktyzację"?

Ja obstawiałem, że jednak dociągniecie do jakiś 80%.

oznacz moderatorów

drahulec
#8 Zapaleniec#

zmieniliśmy kryteria doboru ewentualnych połączeń oferta produkt tak, aby przetrenować nasz silnik Machine Learningowy, który je generuje.

 

a po polsku?

oznacz moderatorów

annas14-firma
#16 Inspirator#

@drahulec po polsku: musimy sprawdzić czy pomysły naszych programistów i nadzieje pokładane w najbardziej popularnej technologii przez nich stosowanej są cos warte. 

W końcu każda nuka, nawet ta maszynowa, musi coś kosztować. Jak ten koszt rozłoży się na tysiące użytkowników to większość z nich nawet nie zauważy.

oznacz moderatorów

Luxxp
#10 Popularyzator#

@drahulec Po ludzku to będzie brzmiało tak: "jak maszyna się tego nie nauczy to będziecie to robić Wy za darmo i z przymusu" 😆 

U mnie dokładnie taka sama sytuacja. Ok. 90% propozycji całkiem z czarnej d. wyciągnięte. Dobrze, że na razie się jeszcze z automatu nie podpinają, bo to już całkiem by jaja były.

Poniżej tylko jedna laurka jak produktyzacja działa w oficjalnym sklepie allegro. Wg. opisu lalka jest w zestawie, ale wg. produktu lalki "brak". To jak to w końcu jest? Kto, kogo wprowadza w błąd? #produktyzacjazczapyjest 

allegro_bzdety.png

oznacz moderatorów

mikeza
#20 Guru#

takich kwiatków jest masę. Wczoraj żona chciała kupić jakieś "specyfiki witaminowe" i biedna pyta mnie o co tutaj chodzi, bo w tytule i opisie jest informacja o 2000 jednostek, a na górze w produkcie tylko 1000 j. i bądź tu mądry. Ja to jakoś rozgryzłem, bo wiedziałem, że jest błąd w połączeniu i produkt i oferta to ta sama witamina, ale w innej dawce. Laik zupełnie by tego nie ogarnął. Takich połączeń jest cała masa. to działa zniechęcająco na klienta i prowadzi również do wielu nieścisłości, bo kupujący ma potem pretensję do sprzedającego, że np. opis nie zgadzał się z tytułem, tylko, że tytuł był produktu, a nie samej oferty. Ale kto to rozróżni ??

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów