anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Przedsądowe wezwanie do usunięcia komentarza - jak skutecznie dostarczyć ?

MAMY ROZWIĄZANIE!
ZapfCreation
#11 Animator#

Jak skutecznie dostarczyć wezwanie przedsądowe nie znając adresu ? Czy wysłanie wezwania mailem jest wystarczające ?

oznacz moderatorów
75 ODPOWIEDZI 75
xyz96
#21 Demiurg#

@ZapfCreation 

Komentarza nikt nie usunął, był widoczny przez rok do czasu aż sam znikł. Sprzedawca przysyłał mi pogróżki mailem, a listem poleconym wezwania do usunięcia, straszył prawnikami, karami 100 000 zł za zamieszczenie przeprosin w Gazecie Wyborczej. Pozew był wniesiony zaraz po upływie roku od zamieszczenia oceny - prawdopodobnie czekał rok po to, aby wyrwać ode mnie większe odszkodowanie za długi okres widoczności oceny. Był bardzo pewien siebie, ale się przeliczył. Przyjeżdżał kilka razy z daleka na rozprawy, bo pierwsza była pojednawcza, na której chciał ode mnie konkretną kwotę za "pojednanie" 🙂  Przy okazji Allegro zapłaciło grzywnę, ponieważ na wezwanie Sądu nie przysłało na czas wymaganych dokumentów, między innymi regulaminu z dnia wystawienia oceny.

 

 

oznacz moderatorów
ZapfCreation
#11 Animator#

xyz96

Czyli komentarz zniknął przed upływem roku ?  W wyroku jest informacją, że był zamieszczony od 31.01.2018 do 4.01.2019 r. Strasznie długo to trwało jak pozew ze stycznia 2019, a wyrok 11 marca 2021.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@ZapfCreation Komentarza nikt nie usunął, był widoczny tyle czasu, ile przewiduje na to Allegro. Daty widoczności podane w wyroku wskazał sprzedawca w akcie oskarżenia, mógł się pomylić o kilka dni. Generalnie komentarz był widoczny rok. Trwało długo, było kilka rozpraw z odstępami po kilka miesięcy. Najdłużej trzeba było czekać na pierwszą rozprawę po wniesieniu oskarżenia.

oznacz moderatorów
mmwsx
#9 Pomysłodawca#

Ale jaka była dokładna treść komentarza, o który zostałeś pozwany i jaki ma to związek z tą sytuacją, czyli fikcyjnym zakupem konkurencji w celu zaszkodzenia? Bo wiesz, to że Ty wygrałeś jakąś sprawę z jakimś sprzedawcą o jakiś komentarz, to nie znaczy, że każdy sprzedawca przegrywa każdą sprawę z każdym kupującym.

Podaj jakieś szczegóły, uzasadnienie wyroku, a nie tylko machnąłeś odpisem z zamazanymi danymi i próbujesz sugerować @ZapfCreation że nie warto walczyć o swoje i trzeba pozwalać się dymać nieuczciwej konkurencji.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@mmwsx Treść komentarza była taka, że ten Super Sprzedawca był święcie przekonany o wygraniu sprawy, inaczej by jej nie założył. Sąd od początku na niego krzywo patrzył. Przedsiębiorca w starciu z konsumentem ma nikłe szanse 🙂

oznacz moderatorów
mmwsx
#9 Pomysłodawca#

Ale wstydzisz się zacytować swój własny wpis czy o co chodzi? Podaj proszę dokładną treść komentarza, a każdy niech sam oceni czy składałby za to pozew.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@mmwsx A wy wstydzicie się pokazać swoje wyroki w wygranych sprawach o komentarze? Pokażcie.

Ja się niczego nie wstydzę, komentarz był widoczny rok i każdy mógł go przeczytać. Nie zamierzam tu poddawać się osądom grupy sprzedawców z Allegro Gadane, sprawa została osądzona przez kompetentny organ i sprzedawca poniósł konsekwencje.

oznacz moderatorów
mmwsx
#9 Pomysłodawca#

@xyz96  Ja się niczego nie wstydzę i nie mam żadnej wygranej sprawy, bo do żadnej nie doszło - jak wcześniej pisałem, do tej pory wystarczało wezwanie z naszej kancelarii prawnej i komentarze naruszające dobre imię znikały, żaden z tych kilku cwaniaków nie zdecydował się na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. 

Jeśli masz zamiar napisać swoją regułkę o "lipnych pismach wysyłanych mailem z nieistniejących kancelarii", to od razu wyprowadzam Cię z błędu, a każdemu sprzedawcy, któremu przytrafiają się podobne sytuacje polecam znaleźć prawnika lub kancelarię do stałej współpracy. A i równie lipna może być ta kartka z odpisem wyroku, którą tak się chwalisz... Zamazałeś wszystkie dane, sygnaturę, organ, nie raczysz podać szczegółów Twojej sprawy, czy choćby treści komentarza - więc wybacz, ale Twoja wiarygodność jest zerowa. Co więcej, w tym wątku nie chodzi o spór konsument-przedsiębiorca, więc Twoja sprawa i rzekomy wyrok nie ma nic wspólnego i nic nie wnosi do tematu.

@ZapfCreation na Twoim miejscu udałbym się do prawnika i po prostu skonsultował sprawę. Niech się zapozna, przejrzy dokumentację i sam Ci powie czy ewentualny pozew ma sens. Jeśli jest tak jak opisałaś, to sprawa wydaje się jednoznaczna i ja bym tak tego nie zostawił. Nie daj się robić w bambuko.

oznacz moderatorów
ZapfCreation
#11 Animator#

@mmwsx Oczywiście, że tego tak nie zostawię ale spróbuję poradzić sobie bez prawników.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@mmwsx A co, może mam ujawnić wszystkie dane osobowe, sygnaturę, skład orzekający, co ułatwi identyfikację konkretnej sprawy, lokalizację sądu, podać treść komentarza, poddać się tu osądowi sprzedawców, bo inaczej będziecie wszystko podważać? Zapomnij.

Oświadczam, że wklejony przeze mnie wyrok jest prawdziwy, dotyczy mojej osoby w sprawie o komentarz wystawiony przeze mnie na Allegro. Teraz możesz iść do swojego prawnika i wyciągnąć konsekwencje, jeśli w publicznym oświadczeniu kłamię. To wasza wiarygodność jest zerowa, nikt nie pokaże wyroku, tylko straszyć potraficie.

oznacz moderatorów
Bytom_Trade
#10 Popularyzator#

@xyz96 chodzi o to, że z tego co tu wypisałeś wiemy tylko tyle, że sprzedawca X oskarżył Ciebie o zniesławienie z powody wystawionego przez Ciebie komentarza a sąd nie przychylił się do wniosku oskarżyciela (sprzedawcy). Natomiast NIE WIEMY co było w treści twojego komentarza, przez co nie możemy poddać zasadności powodu pomówienia.
W skrócie:
Jeżeli zostałeś pozwany za komentarz typu "niska jakość" "inny odcień" to oczywistym jest, że sąd w życiu się do tego nie przychyli.
Natomiast jeżeli poświadczysz nieprawdę to już coś innego, np. gdybyś kupował markowe buty które też otrzymałeś ale z powodu "spięcia" z sprzedającym wystawiłbyś złośliwie komentarz, że "buty nie są oryginalne tylko chińska podróbka". To wierzę, że sąd po zbadaniu materiału dowodowego przychyli się do sprzedawcy, jednak ciężki mi znaleźć taką sprawę aktualnie gdyż jestem w trakcie pracy i w wolnych chwilach poszukuję czegoś podobnego.
Tutaj jest sprawa z sądu apelacyjnego, jak dobrze sprawdziłem słowa kluczowe, to zostało zasądzone 300zł na poczet sprzedawcy za treść komentarza.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/allegro$0020pom$00f3wienie/153005000001003_II_Ca_000366_2014_Uz_...
Niemniej sprawdzę dokładnie do wieczora, albo znajdę coś bardziej odpowiedniego z prostszym przebiegiem sprawy. Na razie zainteresowała mnie inna sprawa gdzie ktoś sprzedał rzecz innej osoby 🙂 ciekawa lektura do kawy. 

oznacz moderatorów
mmwsx
#9 Pomysłodawca#

Jeżeli zostałeś pozwany za komentarz typu "niska jakość" "inny odcień" to oczywistym jest, że sąd w życiu się do tego nie przychyli.

I zapewne tak właśnie było, dlatego nie dowiemy się jaka była treść komentarza - mamy tylko przyjąć do wiadomości, że sprzedawca w sądzie przegrywa, a jak klient Cię oczernia, pomawia itp. to możesz jedynie "nadstawić drugi policzek", bo nic się na da zrobić. Broń Boże dodać go na czarną listę - to jest przecież nielegalne... 

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@mmwsx I tak zapewne właśnie nie było. Nie chodziło o jakość, odcień i inne podobne głupoty. Zgadujcie dalej. Allegro wie, jaka była treść komentarza. Tak, macie wiedzieć, że sprzedawca przegrał, bo przegrał, a był pewien, że komentarz był nieprawdziwy i oszczerczy. Teraz pokażcie wyrok, gdzie wygraliście. Nie pokażecie.

oznacz moderatorów
DECO-MASTER
#15 Entuzjasta#

xyz96 bardzo istotna jest owa treść. Odpowiem Ci, jak odpowiedziałem innemu na tym forum: nazwij mnie publicznie złodziejem, a dowiesz się kto wygrywa w sądzie.

oznacz moderatorów
Client:98572120
#13 Ambasador#

@Bytom_Trade Podałeś ciekawy przykład "wygranej" sprawy.

Wydatki strony zniesławionej komentarzem (opłaty od pozwów, koszty dojazdu i utraconych zarobków prawnika, prywatnie męża powódki) 125+75+312 = 512 zł. 

Kwota zasądzona na rzecz powódki (zadośćuczynienie, zwrot kosztów procesu) 300+15+42 = 357 zł.

"Zysk" na pozwaniu kupującego za zniesławiający komentarz:  -155 zł. 

comment_16023346379yFGV8eE1OE5ceSFzcppxe,w400

 

__________________
Czas zlikwidować czarną listę kupujących. Najwyższa pora! Zagłosuj, powiedz innym - wszyscy zyskają.emoji
oznacz moderatorów
Bytom_Trade
#10 Popularyzator#

@Client:98572120 
Ja nawet nie miałem czasu tego całego przeczytać, tylko doszukałem się, że jest to wygrana na temat o którym piszemy. Ktoś tam pisał, że żaden sąd tak nie zasądzi a tu proszę...

Nie rozumie tych Waszych wypowiedzi momentami, bo nie opowiadam się po żadnej ze stron. Stwierdziłem jedynie, że wygranie takiej sprawy jest możliwe również dla sprzedawcy. To, że czasami klient który uważa się za "świętą krowę" bo allegro wysyła mu takie sygnały to zrozumiałe. A to w następstwie prowadzi do tego, że  nawet po przedstawieniu mu rzeczowych argumentów zgodnych z prawem i tak uważa się za pokrzywdzonego i próbuje się odgryźć wystawiając krzywdzące komentarze co jest i zawsze powinno być tępione w każdej postaci. A tak te allegro schodzi na takie chińskie **piiip**s, 99% pozytywnych komentarzy do produktu, a jak ty go zamówisz to dostajesz śmieć, bo wypracował się dziwny system gdzie już nawet kupujący wystawia komentarz w celu uzyskania korzyści majątkowej a sprzedawcy nawet mają od razu przygotowane pakiety "na przepraszam".

Niemniej jakbyś napisał w komentarzu, że "jestem złodziejem" to na 95% mam sprawę wygraną, ale wnioskowałbym jedynie o publiczne przeprosiny, bo to że straciłem przez to jakiś dochód ciężko byłoby udowodnić, tylko że w moim przypadku podchodzę do takich rzeczy na chłodno jak mi przejdzie pierwsza agresja 😉 

Dlatego personalnie nie mam nic do @xyz96 i nawet gratuluje mu szczerze tej wygranej, jednak cokolwiek chciał udowodnić tym pismem to mu się to nie udało, gdyż nie znamy powodu z jakiego sprzedawca go pozwał a bądźmy szczerzy, na świecie jest wielu głupich i mściwych ludzi co mogą pozwać kogoś bez namysłu.
Dlatego z ciekawości chciałem poznać co takiego było w tym komentarzu od tak z mojej, zwykłej, ludzkiej ciekawości. I wcale nie próbuję zgadywać, podałem jedynie kuriozalne powody dlaczego ludzie często się wkurzają i wystawiają negatywne komentarze.

Dobra tyle w temacie, bo ludzie się tu zbyt obruszają, a dalsza dyskusja nie przyniesie nic sensownego poza stratą czasu. 

oznacz moderatorów
Knowhere
#21 Demiurg#

"To wasza wiarygodność jest zerowa, nikt nie pokaże wyroku, tylko straszyć potraficie." - zdaje się @mmwsx odpowiedzi o treści "nie mam żadnej wygranej sprawy, bo do żadnej nie doszło - jak wcześniej pisałem, do tej pory wystarczało wezwanie z naszej kancelarii prawnej i komentarze naruszające dobre imię znikały, żaden z tych kilku cwaniaków nie zdecydował się na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie." udzielił już wyżej, ale kto by się męczył jakimś tam czytaniem.

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów
Client:98572120
#13 Ambasador#

@mmwsx napisał: "jak wcześniej pisałem, do tej pory wystarczało wezwanie z naszej kancelarii prawnej i komentarze naruszające dobre imię znikały"

Oczywiście nie możesz podać nazwy tej kancelarii, bo to byłaby reklama, prawda? Treści "wezwań" też nie możesz tu wkleić, nawet z zatartymi danymi osobowymi, bo... Właściwie to dlaczego tego nie zrobisz? Bo zapłaciłeś dużo pieniędzy za każde z tych pism i nie chcesz, żeby inni dostali je za darmo? Może zdradź chociaż, ile zapłaciłeś?

A przecież Inni pokrzywdzeni sprzedawcy mogliby się od Ciebie czegoś nauczyć. Podziel się wiedzą. Bądź solidarny z kolegami kupcami. 

__________________
Czas zlikwidować czarną listę kupujących. Najwyższa pora! Zagłosuj, powiedz innym - wszyscy zyskają.emoji
oznacz moderatorów
mmwsx
#9 Pomysłodawca#

Proszę "Koledzy kupcy", uczcie się jak radzić sobie z wyłudzaczami, naciągaczami i krętaczami. 

@Client:98572120 jak jesteś taki ciekawy, to koszt ok. 500zł. Masz jeszcze jakieś pytania trollu, czy wystarczająco cię wyjaśniłem?

Bez tytułu.png

 

oznacz moderatorów
Client:98572120
#13 Ambasador#

@mmwsx Wkleiłeś ciekawe pismo i prawie wystarczająco mnie wyjaśniłeś. Ale mam jeszcze kilka pytań. Odpowiesz, jeśli zechcesz.

1. Dlaczego zapłaciłeś około 500 zł za pismo, które mogłeś mieć za darmo?

2. Czy Pani Agnieszka, Pan Mariusz i Pan Michał wiedzą, że "nieusunięcie" pisze się łącznie?

3. Po co latałeś na Synagogalną w Płocku, skoro ten radca prawny od obsługi przedsiębiorstw, który tam pracuje ma zarejestrowaną działalność dosłownie za Twoim płotem?

4. Zbieżność nazwisk Pana Michała, Pana Mariusza i Twojego  to przypadek, czy jesteście rodziną?

__________________
Czas zlikwidować czarną listę kupujących. Najwyższa pora! Zagłosuj, powiedz innym - wszyscy zyskają.emoji
oznacz moderatorów