anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Weryfikacja tworzonych produktów przed dodaniem ich do katalogu

Kategorie
kupujący
kupujący 867
inne
inne 171
Statusy
new
Nowy pomysł
Pomysł oczekuje na formalną weryfikację
22
needs_info
Wymaga uzupełnienia
Poprosiliśmy autora pomysłu o uzupełnienie go
65
investigating
Weryfikowany
Allegro sprawdza, czy pomysł jest możliwy do wykonania
195
accepted
Zaakceptowany
Pomysł został zaakceptowany i przekazany do realizacji
106
declined
Odrzucony
Pomysł nie będzie mógł zostać zrealizowany...
996
delivered
Zrealizowany
Pomysł został wdrożony i jest już widoczny w Allegro!
508

Weryfikacja tworzonych produktów przed dodaniem ich do katalogu

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@mr_oma jednak mnie przekonała, zgłoszę pomysł z tytułem produktu, ale troszkę w innej formie. Post może być dość długi, sorry za literówki 🙂

Chciałbym tylko wywołać osobę odpowiedzialną, @k_owczarek1, poprzedni ekspert już tam chyba nie pracuje ;D

Główny wątek poruszę na końcu, można przewinąć na sam dół ściany tekstu.

 

Wiemy, że produktyzacja od samego początku jej wprowadzenia spowodowała lawinę problemów, które może i były jakoś naprawiane po bardzo długim czasie, lecz niesmak  popsutej jakości sprzedaży nadal pozostaje przez wprowadzoną odpowiedzialność zbiorową sprzedających za katalog produktów. Czy osoby od samego początku odpowiedzialne za projekt i implementację katalogu pomyślały jak bardzo kłopotliwe będzie ciągłe poprawianie błędów po kimś, kto nie ma pojęcia co wystawia, byle jak wpisze parametry, bo niektóre są wymagane? Nie muszę chyba już wspominać o tytule produktu, jednym tytule, który wyświetlany jest u wszystkich sprzedających, którzy stworzą ofertę z tym produktem.

 

W jakim celu wyświetlany jest kupującemu, zaznaczmy, w pierwszej kolejności tytuł produktu? Dlaczego tytuł produktu wizualnie ma nadany większy priorytet niż tytuł oferty stworzony przez sprzedającego? Zaznaczmy również, że tytuł sprzedającego w aplikacji mobilnej jest ukryty pod miniaturą i bardzo łatwo jest przeoczyć czego dotyczy oferta - tytuł oferty sprzedającego w tej chwili jest o wiele ważniejszy, bo katalog jest ciągle rozwijany, więc nie ma sensu wyświetlać danych testowych, często błędnych!

 

Wszyscy doskonale wiemy, że katalog produktów służy Wam tylko i wyłącznie do ukrytych statystyk zewnętrznych, wykrywania możliwych duplikatów i analiz cenowych, ale do tego wrócę za chwilę*.

 

Wiemy też, że regulamin jest tak skonstruowany, żeby w pełni przerzucić odpowiedzialność na sprzedających. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że do czegoś takiego nie używa się narzędzi, które nie są w pełni dopracowane i nie minimalizują całkowicie możliwych w przyszłości błędów.


Jest jedna bardzo ważna kwestia, która została pominięta podczas wprowadzania w życie katalogu (może celowo, nie wiem).

 

Separacja Danych do czasu zakończenia testów

My sprzedający wiemy jakie dane i w którym miejscu wyświetlane są na stronie oferty. Do czasu zakończenia testów i oficjalnej informacji o wprowadzeniu w pełni funkcjonalnego katalogu produktów, moim zdaniem, kupujący na wstępie powinien mieć wyraźnie przedstawione które dane pochodzą z katalogu, a które pochodzą od sprzedającego. Kupujący tego nie wiedzą i kierują się tylko i wyłącznie tytułem produktu, który w aplikacji mobilnej mają na samej górze lub z lewej na komputerach.

 

Allegro powinno wyraźnie informować kupującego, że tytuł produktu pochodzi z Katalogu Produktów, który jest stale rozwijany i może zawierać błędne dane - żeby już z góry uniknąć niepotrzebnych dyskusji, zwrotów, pytań, telefonów, niepotrzebnych wniosków do POKu i nowych tematów na forum. Wiem, zmuszacie nas do zgłaszania błędów w produktach, ale, że tak powiem, "już po ptokach". Owszem, według regulaminu sprzedający odpowiada za opis oferty bla bla bla, doskonale o tym wiemy. Nie możemy odpowiadać za automatycznie stworzony na podstawie parametrów tytuł, którego my nie możemy zmienić podczas wystawiania oferty, a tym bardziej podczas wystawiania przez API - sklep nie będzie wiedział jaki tytuł ma produkt podczas wystawiania przez ID czy ean i specjalnie trzeba sprawdzać setki ofert, narzucając niepotrzebnie dodatkową robotę. Ale dosyć już o narzekaniu o ciągle klepanym temacie.

 

To samo powinno dotyczyć parametrów produktu: niektóre są wymagane przez katalog i nie da się ich zmienić. Strona oferty powinna również informować kupującego o tym które parametry pochodzą z katalogu, a które sprzedający podaje świadomie, bo w końcu odpowiada za prawidłowe opisanie oferty. To tytuł oferty podany przez sprzedającego powinien mieć wizualnie pierwszeństwo, parametry spoza katalogu powinny być ważniejsze, to na nie w danej chwili sprzedający ma wpływ. W końcu po coś wprowadzono podczas wystawiania tytuł oferty, możliwe do uzupełnienia parametry oraz opis.


Jest parę rozwiązań, których Allegro raczej nie wprowadzi... wliczając lepszy sposób na informowanie kupujących opisany powyżej.

 

Zmiana tytułu na stronie oferty

Podczas wystawiania oferty, mogłaby zostać dodana nowa opcja (domyślnie zaznaczona😞 "wyświetl na stronie oferty własny tytuł zamiast tytułu produktu z katalogu", co efektywnie w miejscu, gdzie mamy tytuł produktu wyświetli się tytuł oferty sprzedającego. Czasami tytuł produktu jest po prostu zbyt ubogi, ale poprawny, więc sprzedający wolałby wyeksponować bardziej atrakcyjny tytuł, bo ten automatycznie stworzony nie posiadał wystarczającej ilości parametrów podczas tworzenia i zawiera przykładowo: Marka + Waga - żadnemu kupującemu nic taki tytuł nie powie.

 

Wyłączenie parametrów miarowych/ilościowych (ewentualnie kolorystycznych) z tytułu produktu

Najbardziej problematycznymi parametrami podczas tworzenia nowego tytułu produktu są:

  • ilość
  • waga (najgorszy)
  • pojemność
  • kolor

Założeniem projektu katalogu produktów było to, że dla każdego EANu lub innego parametru identyfikującego powinien istnieć jeden produkt. Na papierze wszystko wygląda ładnie i pięknie, lecz niestety realia są takie, że niektórzy producenci tworzą warianty produktowe pod tym samem kodem identyfikującym, co z automatu blokuje możliwość tworzenia nowych produktów w katalogu Allegro i na podstawie jednego z wariantów zostanie stworzony produkt i całkowicie wyklucza to połączenie z katalogiem nowej oferty - wykupienie specjalnie puli EANów nie wchodzi w grę, nie jest to rola sprzedającego.

 

Prosty przykład: kiedyś na sklepie mieliśmy mini karnisze do zazdrostek. Pod jednym kodem EAN (brak jakichkolwiek innych kodów) były warianty o różnej długości - długość była jedyną cechą rozróżniającą produkt. Uwaga: parametry identyfikujące w zależności od kategorii będą się zmieniać, więc warianty z czasem będą możliwe, poniżej przedstawiam jedną z możliwych sytuacji.

Dlaczego powyższy przykład może być problematyczny?

To oczywiście tylko jedna z przykładowych kategorii, tutaj tytuł tworzony jest z następujących parametrów: 

"Karnisz mini" + Długość drążka + Kolor + Materiał wykonania

Niestety, po wprowadzeniu wymaganego parametru "długość drążka", stworzony zostanie tytuł jak wyżej, lecz wystawiając nową ofertę zmieniając długość na 50cm, katalog podpowie mi 30cm, a jak odrzucimy propozycję, to katalog nie stworzy produktu, bo "na podstawie podanych parametrów podobny produkt już istnieje". 

 

Rozwiązanie:

Moim zdaniem wyżej opisane na liście parametry nie powinny stanowić części automatycznie tworzonego tytułu. Ten tytuł powinien zawierać tylko cząstkę kategorii (wykluczając "pozostałe"), która dokładnie opisze produkt i ewentualnie markę. Tyle. Reszta powinna leżeć w rękach sprzedającego. Po to ma do dyspozycji formularz wystawiania.

 

Teraz główna część tematu:

Weryfikacja tworzonych produktów przed dodaniem ich do katalogu produktów.

Projekt może i jest już w dosyć zaawansowanym stadium i może być już za późno, ale Allegro nie pomyślało o jednym, bardzo prostym rozwiązaniu całego tego cyrku (oczywiście mówimy o wszelkich nieprzyjemnościach wynikających z zakupów na podstawie błędnego tytułu produktu).

 

Wystawiając nową ofertę z unikalnym produktem, tworzymy taki produkt w katalogu Allegro. OK, nowy produkt jest już w katalogu. Był to największy błąd, bo przepuszczane są dane wprowadzane przez użytkowników bez jakiejkolwiek weryfikacji, która powinna iść na pierwszy ogień.

 

Jak to powinno wyglądać?

  • wystawienie nowej oferty (nowy, unikalny produkt)
  • katalog tworzy wewnętrznie produkt tymczasowy, niewidoczny publicznie, produkt trafia do kolejki do weryfikacji przez pracownika Allegro
  • oferta wstępnie posiada połączenie z tym produktem, więc połączenie mamy z głowy
  • pracownik Allegro sprawdza nowo dodany do katalogu produkt weryfikując jego dane - na jakiej podstawie, to raczej nie nasz problem 🙂
  • weryfikacja powinna głównie dotyczyć prawidłowo uzupełnionych parametrów, kategorii i czy stworzony automatycznie przez katalog tytuł jest prawidłowy
  • w przypadku potwierdzenia poprawności produktu, staje się on publicznie dostępny do wyszukania i połączenia przez innych
  • w przypadku stwierdzenia niezgodności z produktem:
    • sprzedający jest o tym informowany i dostaje powiadomienie z prośbą o dostarczeniu prawidłowych danych produktowych
    • produkt z katalogu zostanie usunięty, a oferta rozłączona, jeżeli sprzedający nie dostarczy prawidłowych danych po iluś tam dniach

 

Takie rozwiązanie jest o wiele lepsze niż zmuszanie nas wszystkich do ciągłego zgłaszania błędów i brania odpowiedzialności za dane wpisywane przez innych, bo ich poprawność będzie na wstępie weryfikowana przez pracowników Allegro i zgłoszenia błędów w produktach będzie mniejsza bankowo o 90% - oczywiście teoretycznie 🙂

5 Komentarze
wyprzedaz_2010
#10 Popularyzator#

Brak weryfikacji powoduje również problem polegający na wielokrotnym raportowaniu błędu przez różnych użytkowników. Nie mam żadnego problemu z wyobrażeniem sobie sytuacji gdy jeden użytkownik zgłasza błąd bo w jego danych dany towar powinien być w kategorii dajmy na to "A" a po poprawce kolejny użytkownik zgłasza błąd bo wg jego danych towar powinien być w kategorii "B" i " w koło Macieju..."

Kilkakrotnie próbowałem zgłaszać błąd w katalogu ale rezygnowałem z powodu czasu koniecznego na wytłumaczenie co jest nie tak albo braku możliwości edycji błędnego pola. Dlatego w pełni zgadzam się z przedmówcą - to nie nasza działka 😛

Client:94057046
#14 Krzewiciel#

"Separacja Danych do czasu zakończenia testów"

Tylko ten... to nie są testy. To jest produkcja. A za parę miesięcy tylko produkty zobaczymy. Krok wstecz? Nigdy w życiu tego nie zrobią.

"Wyłączenie parametrów miarowych/ilościowych (ewentualnie kolorystycznych) z tytułu produktu"

Sam raz postulowałem coś takiego, miałoby to jak najbardziej sens. Skoro Allegro nie zna i nie umie zweryfikować, jakiej ilości dotyczy dany EAN (lub gdy EAN dotyczy każdej ilości/rozmiaru), to powinno zakazać takich informacji w tytułach i ich nie umieszczać z automatu. Oszczędziłoby to wielu kłopotów klientom. Sprzedawcom tracącym czas na tłumaczenie meandrów tego śmiesznego systemu też.

"Weryfikacja tworzonych produktów przed dodaniem ich do katalogu produktów."

Odwrotnie, to ilość tworzących produkty powinno się weryfikować. Autoryzowani sprzedawcy, oficjalne sklepy producentów, producenci sami w sobie - oni powinni mieć władzę nad tym, co jest dodawane pod ich markami. Reszta powinna mieć ewentualną możliwość zgłoszenia błędu, w końcu tam też pracują ludzie, którzy mogą walnąć błąd. Allegro choćby wydając 1/4 swoich zysków na weryfikację nie będzie w stanie tego ogarnąć. Zresztą nic dziwnego.

A tak ogólnie nie licz na jakiś konkretny odzew. Nikt po kilku latach wprowadzania wadliwego systemu nie będzie bił się w pierś, że zrobił źle. Wtedy polecą tęgie głowy odpowiedzialne za tą zmazę na honorze, jaką jest produktyzacja na tym portalu.

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@Client:94057046  > A tak ogólnie nie licz na jakiś konkretny odzew

Ja tam już nie oczekuję, że ktoś to w ogóle przejrzy i przeanalizuje, trochę na to za późno (chyba kilka lat) 😄

 

A jeżeli chodzi o testy, to ja i tak będę uważał, że ten katalog jest jeszcze bardzo, ale to bardzo daleko od produkcji. Jeśli dobrze pamiętam (postu nie znajdę), to @k_owczarek1 wspomniała, że silnik nadal się uczy, dlatego uważam, że jest to wersja testowa. Chociaż drugiej strony, Machine Learning można prowadzić przez wiele, wiele lat, ale w przypadku Allegro silnik się niczego nie nauczy, jeżeli dane są wprowadzane przez wszystkich sprzedających - nie oszukujmy się, produktyzacja wymusiła wprowadzanie niektórych danych, więc będą się zdarzać produkty, o których sprzedający nie będzie wszystkiego wiedział. Najczęstszym przypadkiem są kody producenta, produktu, czy tam nazwy handlowe. Nie każdy producent to podaje, bo nie ma obowiązku. U nas w stacjonarce chcieli wystawiać pościele i nie wiedzieli co robić, bo wymagany jest "kod producenta", a tego po prostu w ogóle nie podają, bo posługują się EANem. Tak już pomijam, że kod producenta jest składową EANu, razem z kodem produktu, ale dobra...

 

Z tą weryfikacją, to ja w ogóle uważam, że od samego początku powinna być zablokowana dla zwykłych sprzedających. Allegro tworzy katalog, to Allegro powinno nam dostarczać dane produktowe po uzyskaniu ich od producentów. Nie będą kontaktować się z producentami? Nie wiedzą skąd brać dane? Nie nasz problem. To ich katalog. A przepraszam, teraz to jest NASZ katalog, bo zrzucono na nas pełną odpowiedzialność 🙂 Mam nadzieję, że gdzieś wspomną, że to właśnie sprzedający tworzą katalog produktów i "starają" się pilnować wprowadzanych danych. Ale tam, nie w tym życiu 🙂

k_owczarek1
Ekspert Allegro

Hej @DarkStoorM dzięki, że mnie ponownie wywołałeś, bo przyznam, że umknął mi ten wątek. Dzięki  też za tę ścianę tekstu. Przeczytałam ją od początku do końca i w wielu momentach trudno się z Tobą nie zgodzić. Listę proponowanych rozwiązań na pewno warto wziąć na tapet. Wybacz, że bardziej się nie odniosę na tę chwilę. Myślę, że nie miałoby to sensu, zanim nie przegadamy tego wszystkiego szerzej w zespole. Fajnie, że założyłeś sugestię. Wrócimy do niej na pewno, jak zbiorę więcej info. W kontakcie.

ko_alka
Moderatorka
Moderatorka
Status zmieniony na: Weryfikowany

@DarkStoorM Dziękuję za sugestię 🙂 Zgodnie z wypowiedzią Kasi – temat zostanie przedyskutowany w zespole i zgodnie z tymi ustaleniami zmieniam status pomysłu na "weryfikowany" 🙂 

oznacz moderatorów