Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zakupiłem wędzarnie 21 marca 2021 r, wczoraj wędzarnia do mnie dotarła niestety uszkodzona. Otworzyłem dyskusję ze sprzedającym poprzez allegro, ale niestety nie można było się z sprzedającym porozumieć. Zakończyłem dyskusję i wystawiłem negatywny komentarz i się zaczęło. Sprzedający zaczął pisać do mnie sms, abym się zapoznał z pozwem sądowym, zaczął nękać telefonami mówiąc że jestem nagrywany. I wysłał informację żebym zlikwidował negatywną opinię na allegro. Wydaje mi się , że sprzedający powinien całkiem inaczej podchodzić do klienta i starać się rozwiązać problem uszkodzonego towaru. Tym bardziej, że miał wysłane zdjęcia uszkodzenia. Zamówienie było od razu opłacone a sprzedający grozi mi teraz policją i sądem za to że napisałem negatywną opinię.
@MONETY-KATOWICE Nie, kupujący nie ma obowiązku sprawdzać przesyłki przy odbiorze, nie ma też obowiązku sporządzać żadnych protokołów. Sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć reklamację bez protokołu.
@xyz96 Kiedyś kupując towar na Allegro, sprzedający w mailu informował, aby towar sprawdzić w obecności kuriera, by w razie uszkodzenia spisać protokół szkody, który umożliwia sprzedającemu złożenie reklamacji u przewoźnika.
Inna rzecz, to fakt, że kurierzy patrzą tylko, jak najprędzej "pozbyć" się paczki i jadą dalej.
Jak to w końcu jest 🤔
@Wioletta2701 Wydaje mi się, ze kurierzy mają obowiązek spisać taki protokół na życzenie odbiorcy, oczywiście wykluczając to w czasie trwania rozporządzenia o zwolnieniu ich z tego. A mają obowiązek bo w regulaminie każdej firmy kurierskiej jest napisana instrukcja składania reklamacji gdzie spisanie protokołu jest jej częścią kluczową. Dlatego tym uczciwym "inaczej" jest covid na rękę przez co cierpi firma jaka reprezentują. 😉
@ZibiK30 To nie tylko przez Covid. Kurierom zawsze się spieszyło.
Jedyny raz kurier DPD - młody, uprzejmy zaczekał. Przyniosłam nóż i zaczęłam rozpakowywać paczkę, a On na to - proszę mi dać ten nóż, by się Pani nie skaleczyła 😊
Inni też poczekają, ale zawsze z biedą i dają Ci do zrozumienia, że mają mało czasu, a na ich twarzy odbija się zdenerwowanie.
Byłam mile zaskoczona i żałowałam, że nie miałam piątaka pod ręką, bo należało się temu młodemu człowiekowi.
@Wioletta2701 Ja wiedziałem jak z nimi rozmawiać, poza tym mając umowę mieliśmy opiekuna, który dużo spraw załatwiał od ręki 😉 No i Ci do odbierali od nas przesyłki, też byli ok, z jednej firmy był trudny w współpracy to zrezygnowaliśmy z tej firmy i dobrze tylko na tym wyszliśmy 🙂
@Wioletta2701 To jest tak, że kupujący może sporządzić taki protokół, ale nie ma takiego obowiązku. Natomiast sprzedawca ewentualną reklamację z powodu wad towaru musi od kupującego przyjąć i rozpatrzyć. Może ją uznać lub odrzucić. Jego reklamacja u przewoźnika nie ma tu nic do rzeczy.
Jeżeli nie ma obowiązku to nie ma też prawa do roszczeń, konsument nie jest świętą krową tylko stroną umowy.
@MONETY-KATOWICE Mylisz się. Mimo braku protokołu kupujący ma prawo do reklamacji. Reklamację można uznać lub odrzucić. Zapisy typu - podstawą złożenia reklamacji jest protokół szkody, to klauzule niedozwolone.
@Phugo1978 no i słusznie bo masz obowiązek zbadać towar przy odbiorze i ustalić winę kuriera spisuje się protokół szkody ( masz 7 dni jeśli uszkodzeń nie widać z zewnątrz ) warto bo wtedy sprzedawca nie zarzuci Ci że sam uszkodziłeś i informujesz że odsyłasz na reklamację z protokołem 🙂
Pamiętaj że sprzedawca odpowiada do momentu wydania ( odebrania przez Ciebie )
tu masz interpretację sądu http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000005127_XVII_AmC_005137_2011_Uz_2012-02-21_0...
W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.
@Phugo1978 Nie słuchaj sprzedawcy, który wprowadza Cię tu w błąd o obowiązku sporządzenia protokołu szkody - NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU. UOKiK zabrania takiego wymogu, a wyrok w jakiejś nietypowej sprawie nadal takiego obowiązku nie nakłada. Poza tym jest tu cytowany mały fragment wyroku, wyrwany z kontekstu. Allegro również stoi na stanowisku, że klient nie musi sporządzać żadnych protokołów.
@Phugo1978 Nie obawiaj się tego, oni teraz tak zastraszają bardzo często, nie mając innej możliwości zadbania o wysoką jakość sprzedaży. Jeżeli Twój komentarz jest zgodny z prawdą, absolutnie nie masz się czego obawiać, on Ci nic nie zrobi, bo w przypadku skierowania sprawy do sądu poniesie tylko koszt. Jeden taki cwaniak mnie pozwał za komentarz jakieś 3 lata temu i dwukrotnie w sądzie przegrał. Raz- bo zdublował akt oskarżenia, potem go wycofał po moim wniosku dowodowym - poniósł koszty sądowe. Drugi raz, bo po kilku rozprawach zostało mu udowodnione, że komentarz był zasadny. Znowu poniósł koszty sądowe + koszty przejazdów z Łodzi 😄 . Allegro usunęło mój komentarz bezpodstawnie, na jego prośbę, ale został on przeze mnie wystawiony po raz drugi. Sąd pytał Allegro o podstawy usuniecie komentarza i zobowiązał Allegro do przesłania regulaminu na dzień wystawienia mojej oceny. Ostatecznie cwaniak przegrał wszystko i poniósł duże koszty. Za kilka dni otrzymam wyrok, ponieważ o odpis trzeba w sądzie złożyć wniosek, co dziś zostało zrobione.
Kupujący - nie bójcie się wystawić negatywów 🙂
Oni ściągają z netu lewe pisma z nieistniejących kancelarii prawnych i zastraszają, to ostatnio plaga na Allegro. To często gotowce, powielane dziesiątki razy, z błędami itp. Nie obawiaj się niczego, jeśli w komentarzu nie nakłamałeś, on Ci nic nie zrobi, nie usuwaj tego komentarza, niczego się nie bój, a nękanie możesz zgłosić do Allegro 🙂
🤢
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@xyz96 Brawo Ty 👏 Gratulacje ☺️
@Phugo1978 A jakie rozwiązania sprzedawca proponował? lub na jakie się nie chciał zgodzić? Bo aby zrozumieć ten problem, trzeba zrozumieć jego słuszność i zasadność. Czasem nerwy i złe emocje są złym doradcą i się robi dużo nieprzemyślanych rzeczy. Nie twierdzę, ze nie było słuszne zamknięcie dyskusji i wystawienie komentarza negatywnego.
Jeśli czujesz się niewinny i słusznie postąpiłeś, to nie masz się czego obawiać policji i sądów
@ZibiK30 Zamknięcie dyskusji było błędem, powinien zgłosić sprzęt do dyspozycji sprzedającego i domagać się zwrotu zapłaconej kwoty. Z wystawieniem opinii mógł poczekać do zakończenia sprawy. Ale skoro tak postąpił jak postąpił to jego decyzja.
Nic nie upoważnia sprzedającego do nękania klienta, nękanie powinien zgłosić do Allegro.
@br. Pewnie masz racje, ale to była decyzja kupującego. Trudno oceniać jak się nie zna wszystkich szczegółów dyskusji. Można się tylko domyślać.
@Phugo1978 Otworzyłem dyskusję.... nie wiesz gdzie są wiadomości na allegro żeby napisać do sprzedawcy? Od razu dyskusja? Jak z wysłanych zdjęć ma wynikać że to uszkodzenie SPRZED odbioru przez Ciebie a nie podczas rozpakowywania lub po rozpakowaniu?
Ps Nękanie, sms, prawnicy o usnięcie komentarza ?- bzdury, jeżeli napisałeś prawdę - zignoruj
@Phugo1978 Sprzedający ma obowiązek przyjęcia reklamacji, bo tak stanowi prawo konsumenckie.
Należyte zabezpieczenie towaru przed uszkodzeniem leży w gestii sprzedającego i on za to odpowiada. Jeśli więc towar niedostatecznie zabezpieczył, ma obowiązek naprawić uszkodzenia, o ile jest to możliwe, a jeśli nie, powinien przyjąć towar w ramach reklamacji z załączonym pismem reklamacyjnym.
W piśmie tym podaj swoje dane, nick allegro, numer oferty i swoje roszczenia i opisz uszkodzenie. Trzeba będzie sporządzić protokół szkody u przewoźnika, który umożliwia Tobie reklamację, a sprzedającemu ubieganie się o odszkodowanie.
Negatywnego komentarza na razie nie usuwaj. Ten sprzedawca jest tylko mocny w g.ę.b.i.e i ochoczo klika w klawiaturę, lecz nic sensownego z tego nie wynika.
Zgłoś sprawę serwisowi. Dostaniesz odpowiedź, a sprzedający też będzie musiał sprawę rozwiązać i ustosunkować się do wiadomości z serwisu.
Jeśli ostatecznie odmówi przyjęcia reklamacji i nie ustosunkuje się do sporu, wówczas powinien liczyć się z konsekwencjami - ostrzeżeniem, a może i blokadą konta, o czym zadecyduje admin.
Ten pozew to blef. Nikt nie pisze pozwu w mig. @milka1234567890 ma rację, że sprzedawca zapewne ściągnął sobie wzór pozwu z czeluści internetu i teraz czuje się mocny.
Nie odpuszczaj sprzedawcy. Pozostań w stałym kontakcie z adminem. Powodzenia 🙂
Phugo1978 - Po co zakańczałeś tak szybko dyskusję? - Trzeba było poprosić Allegro o włączenie się do dyskusji. Pozwy, info o nagrywaniu itp - czysta ściema.
Następna rzecz - nie wierzę, żeby sprzedawca wysłał uszkodzony przedmiot jeśli miał możliwość jego obejrzenia przed wysyłką. To po prostu nie leży w jego interesie. Karton mógł być nienaruszony, lecz paczka mogła dostać "strzał" z boku na sortowni, na opakowaniu nie widać (a może widać?) a przedmiot uszkodzony.
Przesyłki są przemieszczane przez kurierów na podstawie ich regulaminów i Allegro ani nikt inny nie może ich zmieniać. Zrób dokumentację fotograficzną opakowania zewnętrznego i przedmiotu i zabezpieczenia wewnątrz. Zadzwoń do przewoźnika i zgłoś szkodę - jeszcze masz czas na spisanie protokołu. Przyjedzie kurier, obejrzy opakowanie i przedmiot i spisze protokół. Z tym występuj z reklamacją do sprzedającego.
Masz wtedy wszystko udokumentowane - brak naruszenia opakowana zewnętrznego (np w przypadku owinięcia opakowania czarną folią stretch, nawet gdy paczka została wgnieciona, to tego nie widać w chwili odbioru). Jak nie było uszkodzenia opakowania zewnętrznego - to wina sprzedającego. Taką wędzarnię (a szczególnie jak sam ją wyprodukował) powinien solidnie zapakować, styropian i karton powinien wystarczyć. I tak za wszystko w końcu odpowie sprzedający, ale spisanie takiego protokołu wszystko ułatwi i przyspieszy. Przecież Ciebie to nic nie kosztuje.
Oczywiście (jak niektórzy tu piszą) możesz nic nie spisywać z kurierem, toczyć zażarte dyskusje ze sprzedawcą, zgłaszać do Allegro - tylko po co? To wszystko tylko opóźnia załatwienie reklamacji. Będziesz się bujał z tym miesiąc lub dwa bez sprawnego towaru.
Pisze Ci dobrze MONETY-KATOWICE , ZibiK30 - ten protokół rozwiąże Twoje problemy.
@br. - powiedz mi, jaki interes ma sprzedawca w tym, że zapakuje i wyśle z pełną świadomością bubla kupującemu? Czy na prawdę chce tych problemów?
"Dlaczego więc domagacie się aby takie sprawdzenie robił za was kupujący?" - to już przesada, wskaż mi w jaki sposób sprzedawca ma sprawdzić stan odbieranego przez kupującego towaru. "Troszkę" się zagalopowałeś....
"kupujący ma tylko kupić, zapłacić" - to błąd w Twoim rozumowaniu, niczym nie poparty. Wskaż odpowiednie przepisy prawa, ich interpretacje, wyroki sądów, regulaminy przewoźników.
@pinsplash - haha.... ja miałem lepiej, klient przesłał mi zdjęcie rozbitego w przedpokoju/korytarzu szklanego dzbanka i napisał, że to wada fabryczna producenta.
@Wioletta2701 - "Kiedyś kupując towar na Allegro, sprzedający w mailu informował, aby towar sprawdzić w obecności kuriera, by w razie uszkodzenia spisać protokół szkody, który umożliwia sprzedającemu złożenie reklamacji u przewoźnika." - nie wiem co do tego masz. Zapis jak najbardziej zgodny z prawem. Każdy Ci tak odpisze, nie ma w tym zapisie nic niestosownego.
Kurier tak robi, ale Ty możesz mu zawsze powiedzieć "STOP" i sprawdzić zawartość przesyłki. Jak mówi, że nie ma czasu - dzwonisz na infolinię do tego kuriera i tam go natychmiast "doprowadzą do pionu". Choćby nawet i pół godziny miał czekać. Sam byłem kiedyś świadkiem takiej sytuacji. Odbiorca zapalił sobie papieroska, sprawdzał zawartość przesyłki, a kurier stał przy nim przestępując z nogi na nogę, oczywiście wcześniej pouczony przez odbiorcę o swoich obowiązkach.
@xyz96 - "Nie, kupujący nie ma obowiązku sprawdzać przesyłki przy odbiorze, nie ma też obowiązku sporządzać żadnych protokołów. Sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć reklamację bez protokołu." - Tak dla jasności trzeba było jeszcze napisać, że może rozpatrzyć ją negatywnie, co w żaden sposób nie rozwiąże problemu kupującego.
Odnośnie tematu wątku:
Kupujący wyraźnie napisał, że zakończył sprawę ze sprzedającym poprzez zakończenie dyskusji i wystawienie odpowiedniego komentarza.
Praktycznie wszystkie wypowiedzi (łącznie z moją) nie odnoszą się do tematu i problemu zgłoszonego przez kupującego.
Odpowiedź powinna być typu:
Śmiej się z tego co Ci wypisuje sprzedawca, ja "zabiłbym" go śmiechem. Zgłoś do Allegro, że sprzedawca nęka Cię wiadomościami i SMS-ami po zawarciu transakcji, a Ty sobie tego nie życzysz. To jeden z punktów regulaminu Allegro. Bardzo szybko go "postawią do pionu".
@Phugo1978 co możesz zrobić?
po co dyskutujesz zamiast złożyć przewidzianą prawem reklamację
lub odstąpić od umowy
i doucz się przepisów bo Sprzedawca ma prawo do Ciebie pisać w sprawie komentarza
(oczywiście jak będzie Ci dzwonił w nocy lub ci ubliżał to może być uznane jako nękanie)
ale
jeżeli druga strona transakcji uważa że działasz na jej szkodę może zawsze Cię pozwać
a sprawę oceni Sąd
zgodnie z art. 23 kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach (np. w prawie karnym, o czym była mowa powyżej). Art. 24 kodeksu cywilnego daje osobie, której dobra osobiste zostały naruszone cudzym działaniem, następujące możliwości:
a jest jeszcze art 212 i 216 Kodeksu Karnego