anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedawca straszy policją i sądem za negatywną opinię.

amicek
#7 Wielbiciel#

Mam niemały problem z nękającą mnie sprzedawczynią za wystawienie negatywnej opinii. Zaczęła od prawnika, później sięgnęła po policję i e-sąd. Sprawa dotyczy delikatnego towaru jakim jest fiołek. Kupiłam 2 sztuki. Przyszły do mnie suche jak pieprz po całości. Jednym słowem w doniczce pustynia. Kwiatostany już praktycznie zwisały. Z racji, że hoduję fiołki od lat, to postanowiłam je uratować. Niestety nie udało się i 99% kwiatostanów hurtowo uschło. Złożyłam reklamację opisując co się stało. Widząc w jakim stanie przyszły do mnie rośliny zachowałam karton sprzedawcy i wypełnienie. Spakowałam tak samo jak ona wysyłając do mnie, ba, nawet dodałam usztywnienie na spód przyklejone do dna paczki by doniczki się nie przesuwały. Spakowałam je tak by miały trochę wilgoci (spryskalam delikatnie 1/4 ręcznika papierowego) na 24 godzinną podróż. Sprzedająca niestety przetrzymała dodatkowe 28h rośliny w transporcie przy upałach 30 stopniowych w cieniu. Po rozpakowaniu paczki wyglądały mizernie. Sprzedająca nie uznała reklamacji i wyrzuciła rośliny do śmieci. W mojej ocenie postąpiła nieprawidłowo bo powinna odesłać towar jeżeli nie uznała reklamacji bo w tym momencie zostałam bez towaru i bez pieniędzy. Próba załatwienia sprawy polubownie spełzła na niczym. Zaproponowałam że pokryję jej koszt zakupu w hurtowni, koszt prowizji allegro i jeszcze część zysku. Odmówiła. Złożyłam sprawę do POK i dostałam pełen zwrot. Skutkiem tego wszystkiego był negatywny komentarz i 1 gwiazdka. Sprzedająca zasugerowała, że skoro dostałam zwrot z POK to mam usunąć negatywną ocenę. Nie zrobiłam tego. Straszy mnie teraz sądem i policją bo straciła 0,8 punkta procentowego i to wpłynęło na pozycjonowanie jej sklepu. Zasugerowała też, że Allegro ja zachęciło do złożenia pozwu. Nęka mnie już kilka dni wiadomościami z groźbami że mnie poda do sądu i na policję. Jestem już ponad 20 lat na allegro i pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Zazwyczaj udawało się polubownie załatwić spór o ile wystąpił, a tu taka niemiła niespodzianka. Czy na podstawie opisanej historii Sprzedawczyni ma szansę wygrać batalię sądową gdyby do niej doszło?

oznacz moderatorów
24 ODPOWIEDZI 24

czeni-c1
#10 Popularyzator#

Moim zdaniem ona nie ma szans na wygraną w sądzie.

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Bardziej straszy niż pójdzie do sądu.🤔

oznacz moderatorów

terazauto
#13 Ambasador#

🙂 Wreszcie jakiś fajny post 🙂

Obie jesteście siebie warte. Sąd orzeknie, ale to i tak nie sprawi że przyznacie Mu rację.

Fiołki....w doniczkach. Paczką.... przez Allegro.... - nie takie jak na foto 🙂

Mam Nadzieję że ten wątek będzie trwał - będę pilnie śledził.

oznacz moderatorów

Client:44052296
#21 Demiurg#

@amicek no ale dostałaś tę rekompensatę? Jak tak to przedmiot należy wtedy do allegro.

oznacz moderatorów

amicek
#7 Wielbiciel#

Tak, dostałam rekompensatę, ale już po wyrzuceniu przez Sprzedającą doniczek. Także na tamten czas były moje.

oznacz moderatorów