InPost - przekazanie prawa do reklamacji przez Allegro

[Fela_Kuti]

Towar zakupiłem na Allegro Lokalnie. InPost zagubił przesyłkę (pomylili adresy) i nie był w stanie dostarczyć przesyłki. Był to okres świąteczny a zakup był na prezent. Towar figurował w apce InPost od 16-grudnia jako „w doręczeniu”. 23-ego grudnia sytuacja bez zmian. Zmuszony byłem ten sam towar na prezent zakupić gdzie indziej i drożej. Do tego dotarł już po świętach. Jeszcze w grudniu napisałem reklamację z prośbą o zwrot kwoty zapłaconej przeze mnie za towar w zaginionej paczce. InPost odnalazł zagubiona paczkę w styczniu i przekazał ją do odbioru do paczkomatu. Jako ze nie byłem zainteresowany towarem po konieczności jego zakupienia gdzie indziej zadzwoniłem na infolinie InPost gdzie poinformowałem o sytuacji i złożonej reklamacji z tytułu nie dostarczenia przesyłki na czas. Poradzono mi bym nie odbierał paczki. Tak zrobiłem. Następnie przyszła decyzja o braku możliwości zwrotu kwoty ponieważ jako nabywca nie mam do tego prawa i takie prawo dałoby mi przekazanie takich praw przez zleceniodawcę. Uzyskałem takie zrzeczenie od nadawcy jednak InPost twierdzi ze to nie sprzedający jest zleceniodawcą tylko Allegro. Jak mogę uzyskać taki dokument aby móc dochodzić zwrotu kosztów za błąd Inpostu? 

[ko_alka · Accepted solution]

@Fela_Kuti Cześć, napisz do nas tutaj; https://allegro.pl/pomoc/kontakt i podaj numer tej paczki. Skontaktujemy się z InPost w tej sprawie

[pecela]

Usługi Allegro Inpost nie mają gwarantowanego terminu doręczenia, więc nie przysługuje w ich przypadku odszkodowanie za opóźnienie w doręczeniu. Dopiero po upływie 30 dni, od dnia nadania, przysługuje odszkodowanie za utratę przesyłki (tutaj operator ma kolejne 30 dni na doręczenie, nim wypłaci odszkodowanie za zgubienie przesyłki).

W twoim przypadku nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania za utratę przesyłki, bo przewoźnik doręczył przesyłkę w czasie poniżej 60 dni. To, że jej nie odebrałeś, nie ma tu znaczenia, przewoźnik już za to nie odpowiada.

Allegro Inpost Paczkomaty i Inpost Paczkomaty to dwie odrębne usługi.

[az1rael]

@Fela_Kuti podsumowując z prawnego na polski właśnie za poradą kogoś z inpostu której to zapisu rozmowy nie masz wysłałeś towar ktory dalej jest twoją własnością na magazyn rzeczy niedoręczalnych czort wi gdzie a inpost za to nie odpowiada bo to ty nie odebrałeś paczki. Nie przysługuje ci kasa za towar bo paczka się znalazła przed upływem 60dni i nikogo nie obchodzi że kupiłeś to samo drożej gdzie indziej i zawartość paczki ci już nie potrzebna. Ergo ni kasy ni paczki jesteś w ciemnym zadku... a ten towar z paczki jest nadal twój pod względem prawnym zostaje go odzyskać dopłacić za to odzyskanie przewoźnikowi pomodlić się by jeszcze był cały i finalnie odsprzedać by odzyskać przynajmniej część kasiory

[pecela]

Te 60 dni, to pod waruniem, że reklamacja zostałaby zgłoszna odrazu po upływie 30 dni od nadania. Jednakże na zgłoszenie reklamacji jest 12 miesięcy licząc od dnia nadania i od tego dnia liczymy drugie 30 dni w czasie których przewoźnika może odnaleźć przesyłkę.