anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Nie mogę dojść do porozumienia z kupującym

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

witam. Sprzedałem stary uszkodzony rower z lat 50-tych . Kupującemu szkodziły się widełki (lub sam uszodził), mimo tego że pisałem że może je odesłać do naprawy sprawa ciagnie się od maja, widełek nie dostałem, kupujący prawdopodobnie chce wyłudzić zwrot z programu ochrony kupujących , jednocześnie pisze teksty że jestem zerem, albo że się za mnie modli, mimo tego ze kilkukrotnie napisałem że ma je odesłać on pisze że mam mu potwierdzać że jak on wyśle to ja mu to naprawię itp. Pracownicy allegro obsługujący ta dyskusję chyba nawet jej nie czytają tylko co jakiś czas grożą że jeśli nie będe mu odpowiadał na te jego **piiip**yczne wiadomości to mi zablokują konto. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Sprzedaję różne przedmioty na allegro od ok 10 lat i nigdy nie miałem takiej sytuacji. Polecono mi zgłosić sprawę na policję o uporczywe nękanie, ale przecież mnie wyśmieją. Może macie Państwo jakieś rady? 

oznacz moderatorów
24 ODPOWIEDZI 24

LEW433
#21 Demiurg#

@dkwmati1 Tytuł wątku jest niefortunny, szczerze mówiąc nie wiem co Ci doradzić skoro nie chce odesłać, wyślij mu widełki i może będziesz spal lepiej. Przyjmuje jakieś propozycje?

oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

Właśnie w tym jest problem że allegro traktuje mnie jakbym był ogólnopolskim sprzedawcą rowerów i jakbym miał tego setki. Sprzedałem JEDEN stary rower do którego nie mam magazynu części zamiennych. Kupujący nawet chciał żeby rower był pordzewiały bo twierdził że będzie jeżdził na tym i nazywał ten rower "szczurem" Wysłałem mu nawet więcej części niż w ofercie. Moim zdaniem chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy z programu ochrony kupujących. Allegro oczywiście jego wspiera a mi grozi. Wydaje mi się, że w dyskusji  odpowiadają jakieś boty wysyłając wiadomości systemowe bez czytania treści co pisze kupujący i ja . Sprawa jest nie do rozwiązania ponieważ kupujący robi wszystko żeby tylko dyskutować bez celu. Tak jak pisałem ciągnie się to od maja . Czy mogę gdzieś to zgłosić by ktoś "żywy" przeczytał całą dyskusję i zobaczył z kim mam do czynienia ? 

oznacz moderatorów

A3dam
#19 Nestor#

@dkwmati1 
Przede wszystkim nie odpuszczaj udziału w dyskusji. Z opisywanych tu przypadków wynika, że w dyskusjach po stronie Allegro jest coraz większy udział chatboot-ów oraz konsultantów "kopiuj-wklej". To jednak nie może Cię zniechęcać do merytorycznej odpowiedzi na zadawane pytania. Znane są liczne przypadki, że racja (i prawo) było po stronie Sprzedającego, ale popłynął z POK przez brak cierpliwości w odpisywaniu na absurdalne zarzuty czy groźby.

*** Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zwrot towaru to dwie zupełnie różne czynności (UOKiK) ***
oznacz moderatorów

Client:44052296
#21 Demiurg#

@dkwmati1  nic za bardzo nie poradzisz. Poproś klienta żeby odesłał Ci przedmiot bo w innym przypadku nie jesteś wstanie naprawić wady. Zaproponuj że wyślesz po towar swojego przewoźnika i po naprawie zwrócisz przedmiot lub jeżeli nie będzie można naprawić oddasz pieniądze.

oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

Sprzedałem rower w maju, spakowałem zapłaciłem za wysyłkę i nie mam zamiaru bawić się w zwroty i oddawanie pieniędzy , nie sprzedaję przedmiotów jako sklep tylko osoba prywatna. Z resztą on nawet nie chciał go oddać tylko założył dyskusję żeby sobie pogadać... 

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@dkwmati1 

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/

Poczytaj jak to powinno wyglądać. Możesz też przekazać klientowi do poczytania.

Byc może znajdziecie jakąś droge porozumienia kiedy każda ze stron bedzie wiedziała : co musi, co może, a co powinna

Powodzenia

oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

Tylko że ja nie jestem przedsiębiorcą i mnie obowiązują te prawa 

oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

"nie obowiazują" 

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@dkwmati1  prawo do reklamacji z tytułu rękojmi Cię obowiązuje.  Nie obowiazuje Cie tylko obowiązek przyjmowania zwrotów bez podania przyczyny.

oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

Ok, tylko ze ja mu sprzedałem stary pordzewiały rower. Jak ja mogę na to dawać gwarancję ? Rower na zdjęciach był pordzewiały i zniszczony, kupujący widział co kupuje więc w jaki sposób mam mu udzielić gwarancji ? Chciałem mu naprawic uszkodzone widełki ale on ich nie wysłał i prowadzi bezsensowna dyskusję. 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@dkwmati1 

napisałem że ma je odesłać on pisze że mam mu potwierdzać że jak on wyśle to ja mu to naprawię

No więc potwierdź mu w Dyskusji, że mu to naprawisz + oddasz koszt odesłania do reklamacji, a potem naprawione doślesz na swój koszt. Takie są zasady. Wyrażając chęć naprawy już uznałeś jego reklamację z rękojmi. Nie musisz dawać żadnych gwarancji, ale rękojmia Cię obowiązuje. Kupujący znalazł wadę, Ty zaproponowałeś naprawę. W tej sytuacji Allegro Ci nie odpuści, naprawisz towar lub kupujący otrzyma rekompensatę z POK, a potem Allegro może wymagać od Ciebie zwrotu kosztów, może też (nie musi) zablokować Ci konto.

oznacz moderatorów

TATLOK
#15 Entuzjasta#

@dkwmati1  "Rower na zdjęciach był pordzewiały i zniszczony, kupujący widział co kupuje więc w jaki sposób mam mu udzielić gwarancji??

W takiej sytuacji najlepiej dać ogłoszenie i nie zawierać umów przez Internet, a doprowadzić do zakupu przy odbiorze osobistym.

Wówczas zgodnie ze sentencja autorstwa ks. Benedykta Chmielowskiego "Koń, jaki jest, każdy widzi". albo bardziej swojsko "Widziały gały co brały"

 

oznacz moderatorów

DECO-MASTER
#15 Entuzjasta#

No dobra. A tu też "widziały gały co brały". Jeśli w opisie było: uszkodzony, to po co było zobowiązywać się do naprawy. Sam wpakowałeś się w kłopot.

Tak nie do końca rozumiem: Nie ma tu niezgodności z umową/opisem. Osoba prywatna -  więc nie ma zwrotów. " Z resztą on nawet nie chciał go oddać", "nawet chciał żeby rower był pordzewiały" .

Nie chce oddać uszkodzonego, to nie chce skorzystać z Twojej propozycji naprawy.

A może @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_  Prześwietli ktoś temat od wewnątrz.

oznacz moderatorów

WielkiPlantronik
#11 Animator#

Podsumowując:

  • zawarliście umowę sprzedaży jako osoby fizyczne
  • kupujący się nie zabił podczas jazdy ani nikomu nie wyrządził szkody
  • sprzedającego obowiązują "podstawowe" przepisy o rękojmi z art. 556-576 KC

czy gdzieś jest jeszcze treść tej oferty?

oznacz moderatorów

DECO-MASTER
#15 Entuzjasta#

@WielkiPlantronik Treść (opis przedmiotu) to istotny element, ale jeśli w opisie wyraźnie można było przeczytać "uszkodzony", to co ma do tego : "kupujący się nie zabił podczas jazdy".

Jak sprzedaję samochód i informuję, że uszkodzony, to jeździć nie można i koniec.

Podstawowe przepisy rękojmi troszkę określają. Taki tekst:

"Odpowiedzialność z tytułu rękojmi można rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć (por. art. 558 KC a także pkt 7.8. regulaminu Allegro.pl), jednakże wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli Sprzedawca w opisie Transakcji zataił podstępnie wadę przed Kupującym. Rękojmia nie rozciąga się na wady towaru, o których Kupujący wiedział, w szczególności na te, które Sprzedający ujawnił w opisie transakcji."

Więc co?

Jak był zardzewiały, to może i się złamał. Głębokości rdzy nikt raczej nie mierzył.

oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

@DECO-MASTER   Aukcję łatwo znaleźć :

https://allegro.pl/oferta/diamant-model-eh-1958-stary-zabytkowy-rower-10593654995

O tym samym pomyślałam, widełki pewnie się złamały 😂

 

_____________
Kama
oznacz moderatorów

WielkiPlantronik
#11 Animator#

@dkwmati1Ja tutaj nie widzę nic, co stwierdzałoby uszkodzenia roweru. Ani zapewnień o dobrym stanie technicznym.


https://allegro.pl/oferta/diamant-model-eh-1958-stary-zabytkowy-rower-10593654995


Ponieważ opis jest krótki, a wygląd zewnętrzny dobrze zilustrowany, to z pytaniem czy kupujący został poinformowany, że w rowerze o takiej charakterystyce co chwila coś się łamie albo może w ogóle rozpaść można zwrócić się do sądu. Ja nie mam zdania w przypadku tej oferty, a kupujący i sprzedający też mają prawo do pięciuset rożnych opinii.
W tej sytuacji należy wziąć pod uwagę zapisy Programu Ochrony Kupujących, a nie wiadomo jeszcze co sobie postanowi Allegro, jeśli kupujący się do nich zgłosi, jeżeli nie dojdzie z Tobą do porozumienia.

Moja porada bezprawna, jeśli już się nie chcesz dogadywać:
Na korespondencję odpowiadaj w terminach wymaganych regulaminem Allegro o treści cały czas takiej samej, np. "Towar został dostarczony w stanie zgodnym z opisem. Kupującemu przysługują uprawnienia określone właściwymi przepisami." Jeśli kupujący będzie chciał działać to ma twoje dane i może zwrócić się do sądu z jakimkolwiek żądaniem, ale wtedy to on ma obowiązek udowodnić, że było jak mówi, np. rower miał być trwały i bezawaryjny, a nie był.

A jeśli chcesz negocjować, to dogadać się możecie, jak tylko macie ochotę, nawet na wspólne szczęśliwe życie.

oznacz moderatorów

Client:98572120
#13 Ambasador#

@dkwmati1 "Pierwsze zdjęcie poglądowe takiego samego modelu"

Jeśli wierzyć autorowi strony, z której "zapożyczyłeś" zdjęcie, to przedstawia ono model z roku 1960: https://www.diamantrennradkult.de/christians-modell-eh/ 

Po co wstawiłeś zdjęcie cudzego, pięknie utrzymanego roweru do aukcji swojego zardzewiałego szrotu nie wiem, choć się domyślam. 😉

__________________
Czas zlikwidować czarną listę kupujących. Najwyższa pora! Zagłosuj, powiedz innym - wszyscy zyskają.emoji
oznacz moderatorów

dkwmati1
#7 Wielbiciel#

Dodałem zdjęcie żeby ktoś widział taki sam rower jak moze wyglądać po remoncie i po to zeby pokazać jakie części są porównujac do innego egzemplarza . 

oznacz moderatorów