Pewna pani dodała ogłoszenie na Facebooku że da pracę dla kobiet w sklepie internetowym. Napisałam do tej pani że jestem zainteresowana (w międzyczasie wypytałam o kilka szczegółów na które szybko i dobrze można powiedzieć odpowiedziała jakby faktycznie się tym zajmowała). Praca miała polegać na tym że ona mi wysyłała zdjęcia, opisy, tytuły, opcje dostawy, ceny itd wysyłała a ja miałam to skopiować i wkleić wszystko na allegro lokalnie (zrobiłam to) gdy wystawiłam te produkty które chciala pytała co jakiś czas czy klient się odezwał (klient kupił produkt parę godzin po wystawieniu go) I gdy coś napisał to ta pani mówiła że ona będzie za mnie odpisywać narazie ja mam wysyłać zrzut ekranu co pyta kupujący i wklejać mu to co ona napisała (tłumaczyła to tym że nie miałam jeszcze umowy podpisanej ktora miała być podpisana za 5 dni) ta osoba kupiła produkt (za 730zł) I czekałam aż będzie że paczka została wysłana itd dopiero przelałam tej pani pieniądze za tą paczkę (nie wpadłam by poczekać do następnego dnia z wysłaniem pieniędzy aż paczka dojdzie) ale wysłałam te pieniądze na (niby) konto hurtowni z której szedł produkt (na paczce były dane do wysyłki tej pani jedyne co moje było to adres email) chociaż jej dane pewnie były fałszywe i dziś odezwał się Pan który to kupił że paczka przyszła bez produktu z butelka wody w środku. I teraz czy ja będę musiała zwrócić te pieniądze czy jak zgłoszę to na policję i do allegro to czy mogę jakoś tego uniknąć? Co robić? Z mojego konta było wystawiane ale wysłane z tej pani niby danymi które podawała oraz jej numer tel. Na który dzwoniłam ale zostałam zablokowana na numer oraz na messenger. Pomocy.
