No tak, bo Allegro nie jest stroną transakcji tylko "wynajmuje" odpłatnie narzędzie umożliwiające zawarcie umowy. Sprzedającym udostępnia platformę, na którą zaglądają klienci, natomiast klientom jakąś tam ochronę zakupów (np. prowadzi system ocen sprzedawców, wypłaca odszkodowanie jeśli transakcja jest zawalona przez sprzedawcę, a nawet czasem jeśli sprzedawca zrobi co należy, ale klient jest i tak niezadowolony z różnych przyczyn).
Wierz mi, że sprawdza sprzedawców. Tacy, którzy przeginają z czasem dostawy lub w innych sprawach, szybko są z Allegro eliminowani. Nie działa to w 100% sprawnie ale i tak jest dużo bezpieczniej.
Tobie przecież Allegro pomogło odzyskać środki - poprzez dyskusję ze sprzedawcą zapewne - ale wyobraź sobie, ile byś się bujał gdyby taka sytuacja spotkała cię poza tym portalem.
Czasem się zdarza, że sklep z jakichś powodów nie ma możliwości zrealizowania zamówienia na czas. Przyczyny mogą być różne np. ktoś się pomylił. Ty się nie mylisz?
W tym przypadku szybko odzyskałeś środki właśnie dzięki Allegro. Jeśli podobna sytuacja zdarzy ci się podczas zakupów w dużej sieciówce np. z agd (a zdarzają się) to już na coś takiego nie możesz liczyć.
