Mnie również to spotkało.
Elektronika, na elektronice plomba dzieki ktorej wiem, że to mój towar
Klient zwraca bez plomby, przypuszczam, że swój uszkodzony, ja odmawiam zwrotu srodków. Po czym zaklada dyskusje i zgłasza wade.
Jak do tego sensownie podejsc ?
Również mogłbym to wziac na siebie ale czy serio tego chcemy ?
Co serwis może zrobic dla sprzedającego w takich sytuacjach ?
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Za chwile bedzie to tak powszechne, że zabawy z kodami QR czy zwykłymi przelewami bedą zbędne dla tego typu ludzi bo stwarzają pewne ryzyko. Tutaj wszystko w białych rękawiczkach
Znajomy - części samochowe. Hanluje czesciami z anglików. Potrafia zakupić reflektor angielski, odesłac swój uszkodzony europejski jako uszkodzony w transporcie.
Jesli nie bedzie konkretnych dzialan i wsparcia dla sprzedających to ciezko mi pomyslec jaka czeka nas przyszlosc
Oczywiscie jest mozliwosc, że serwis nie zareaguje i jest mu to na ręke. Chyba nie tylko ja mam wrazenie, że chcą sie pozbyc mniejszych i okazjonalnych sprzedawców
