Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
To już kolejny przypadek.
Za pierwszym razem odpuściłem bo istniał 0,01% szans że to producent popełnił błąd (inne oznaczenia).
By się zabezpieczyć wprowadziłem plomby na każdym produkcie. Rozpakowuje zwroty przed kamerą. Z fabryki mogę wyciągną w razie co potwierdzenie czy to mój produkt czy nie.
A mimo to jest kolejny "As". Kupuje produkt a odsyła używany (wyprodukowany 2 lata temu). A potem zakłada dyskusję.......nie dostałem środków po zwrocie.
Bardzo liberalnie podchodzę do zwrotów/reklamacji. Staram się by klient był zadowolony i z produktu i obsługi. Ale "chamstwa i oszustwa nie zniese".
Jak sobie z tym radzicie?
Ktoś już kierował sprawę na policję/prokuraturę? Jaka jest praktyka? Polecacie jakieś kancelarie prawne od tego typu przypadków?
Opisz to w dyskusji, zwrot- pomniejsz do minimum i już, a reklamację (jak takową składa) odrzuć. Oczywiście masz dowody i pewność że masz rację!
Jasne. Tylko co dalej? Nierozwiązana dyskusja z wpływem na punktację? "Nie polecam" .....allegro protect i "pobranie z mojego konta"?
Powiem szczerze że nie jest to powszechne ale się zdarza. A mi bardzie nie pasuje jak ktoś próbuje łamać prawo. Za bułkę czy źle nabite produkty w biedronce można mieć problem w postaci sprawy karnej .....a niektórzy klienci zrobili sobie z tego "sport" na allegro. Szukam kogoś komu się chciało 🙂 i zgłosił sprawę. Dałem klientowi szansę by wyszedł z twarzą na zasadzie "pomyłka" a w nagrodę ....dyskusja. Pojeździ sobie na sprawy do Warszawy to się zastanowi czy warto oszukiwać na 150zł.
@greku miałem identyko sytuację skończyło się że i tak [edycja] dostał rekompensatę z AP ale bez ściągnięcia z firmy i negatywa napisał oczywiście dyskusja nierozwiązana musiał pracownik allegro zamykać.
Sorry, a Ty musisz kłaniać sie w pas i lizać kupującemu....................... tu sobie wpisz co chcesz.
Odrobinkę dumy i godności, odpisz mu, że nie możesz uznac reklamacji ponieważ zwracany produkt nie był kupuwany u Ciebie.
A jak wystawi negatyw, to napisz to samo w odpowiedzi, ze to próba oszustwa. Masz dowody, to się broń.
Nie dajmy sobie włazić na głowę. Masz ładne konto, nie płaszcz się.
Ale nie skalda reklamacji tylko odsyła więc co zrobić? Oczywiście że można napisać że czekam na zwrot towaru tego co został zakupiony, i teraz kupujący będzie się upierał ze taki dostał i....?
@LEW433 i co z tego że się będzie upierał skoro zdjęcie tego co odesłał udowadnia że nie ma takiego modelu w asortymencie sprzedającego przerabiałem temat konsultant allegro przyznal mi rację i polecił odesłać właściwy zakup
@LEW433 odstąpienie od umowy, jaka sama nazwa wskazuje polega na tym, że kupujący oddaje kupiony przedmiot a sprzedający oddaje pieniądze. Do oddania zakupionego przedmiotu nie doszło więc sprzedawca nie powinien zwracać nawet 1 gr.
nie zwrócę nawet 1gr do czasu otrzymania właściwego produktu
Jest w 100% za tym że należy zwracać to co się kupuje, jak chcesz zwrócić. I to napisałem, czytałem tu róże "cuda" więc nie chce dawać głowy ani ręki.🤗
właśnie tak jest teraz,
odmówiłem zwrotu i napisałem "proszę o właściwy produkt"
kupujący założył dyskusje, to mu napisałem że skoro odstąpił od umowy to proszę odesłać produkt który mu wysłałem,
poinformowałem go że jeżeli to była pomyłka to ok ale jeżeli nie... to wyczerpuje to znamiona czynu zabronionego, i jeżeli nie zamknie dyskusji i wystawi mi "nie polecam" to przedmiot stanie się dowodem rzeczowym.
takie zachowania kupujących są co najmniej "irytujące"
zwłaszcza że ten odesłany produkt nie mógł być ode mnie, (daty produkcji, wersja etc)
Kupi sobie na ali czy nawet na allegro, poużywa... zepsuje mu się, odeśle na allegro i ma "wymieniony". Aż chce się napisać coś .....brzydkiego....
stosuje wersje pro konsumencką w obsłudze, licząc się na straty (zwroty, reklamacje etc.) ale nie zgodzę się na autoryzowany SCAM.
zobaczysz jak allegro do tego podejdzie
jak znam życie będą przepraszać kupującego
za niekomfortową sytuację i jeszcze mu kasę oddadzą za pok/ap
@RED nie jak znasz tylko oddadzą u mnie oddali i łaskawie nie obciążyli ale negatywa zostawili
Czyli jedyne rozwiązanie to iść na ostro i złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Nie mam zamiaru dostać negatywa od człowieka który chce mnie ewidentnie oszukać. Skoro allegro toleruje takie działania to czy nie bierze w takim procederze udziału? Nie obciążyło to znaczy ze przyznało racje. Czyli pozwala oszustowi wpływać negatywnie sprzedawcy, który płaci prowizje?
@greku podejrzewam że jak wkleisz notatkę służbową z przyjęcia zawiadomienia z art 286 o oszustwie to się pożar w burdelu zacznie a jakby cię allegro z AP obciążyło to dojdzie artykuł kk o paserstwo
@greku napisał(a):
Czyli jedyne rozwiązanie to iść na ostro i złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Nie mam zamiaru dostać negatywa od człowieka który chce mnie ewidentnie oszukać. Skoro allegro toleruje takie działania to czy nie bierze w takim procederze udziału? Nie obciążyło to znaczy ze przyznało racje. Czyli pozwala oszustowi wpływać negatywnie sprzedawcy, który płaci prowizje?
@greku doraźnie przy takim podejściu allegro to w tej sprawie w zasadzie możesz zrobić tylko to o czym wspominasz.
Dobrym rozwiązaniem może być też upublicznienie absurdalnych odpowiedzi portalu (wrzuty screenów) i zainteresowanie moderatorów, czasami to pomoże ale nie liczyłbym na wiele.
Warto też zgłaszać takie sprawy do UOKIK to w dalszej perspektywie może zmienić przepisy i co ważniejsze praktyk allegro (często zapisy regulaminu dawały by możliwości ingerencji i załatwienia sprawy przez allegro, kupujący niestety nie jest obligowany do składania wyjaśnień, każde jego słowo jest traktowane jako święte a sprzedawca nawet gdy dokumentuje i robi wszytko co wymagane przepisami to jego decyzje są podważane)
Przykładem mogą być przyzwane automatycznie po zgłoszeniu rekompensaty z allegro protect , bezprawne obarczanie kosztami wypłaty tych rekompensat. Bezkarność przy bezpodstawnym oznaczaniu dyskusji jako nierozstrzygniętej itd