Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, ponad miesiąc temu zakupiłem u jednego sprzedawcy nowy telefon za pomocą usługi Allegro Pay i wszystko przebiegło bardzo dobrze. Od pewnego czasu pojawił się taki problem, że na telefonie pojawia się komunikat o zaległe spłaty rat za telefon u operatora Plus. Na allegro spłacam raty jak trzeba ale czy wynika z tego, że sprzedawca musiał sprzedać mi telefon, który nie jest spłacony u operatora? Pozdrawiam.
Z pewnością dlatego ze zakup telefonu był na raty, niczego o tym nie było podane w ofercie? pamiętaj że do czasu wyjaśnienia musisz spłacać raty Pay, otwórz dyskusję ze sprzedającym: https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa
W ofercie nic nie było o spłacie rat u operatora Plus. Raty Allegro Pay cały czas spłacam ale skoro mam jeszcze komunikat o ratach w Plusie to sprzedawca pewnie sprzedał mi telefon nielegalnie, bo go nie spłacił lub coś w tym stylu.
@janek1233100 otrzymałeś przedmiot z wada prawną. Złóż reklamacje u sprzedawcy.
Póki co staram się rozwiązać jakoś tą sytuacje ze sprzedawcą, a jeśli to nic nie da to napiszę wniosek do allegro, bo wiem, że mają program ochrony konsumentów. Korzystał ktoś z was już z tego?
Cześć, mam dokładnie tą samą sytuację, powiedz proszę jak w Twoim wypadku sytuacja została rozwiązana? Będę wdzięczny. U mnie z lombardu na Allegro w którym telefon kupiłem powiedzieli, że dopóki telefon nie jest zablokowany tylko wyskakują komunikaty o tym by raty spłacać to nie zwrócą mi pieniędzy za telefon. Ponadto dodają, że zwrócą mi wartość telefonu (mimo że telefon sam 1800 a w ratach z % 2100).
@szymi91_91 czyli kupując wiedziałeś że telefon jest z ratami czy nie wiedziałeś bo jak nie wiedziałeś to umowa jest nie ważna bo telefon ma wadę prawną i kc jasno określa że mają zwrócić kasę a ty telefon
Nie wiedziałem, z lombardu również poinformowali mnie, że nie wiedzieli, natomiast ich zdaniem (bo odesłałem im telefon) on na ten moment nie jest zablokowany i działa więc nie ma podstaw by mi zwrócić za niego pieniądze. Tu są dwie kwestie:
1. Oni mówią mi, że skoro telefon działa (2 tygodnie temu był komunikat o tym by raty splacac a telefon nie jest zablokowany choć na stronie plusa widnieje jako własność Polkomtelu) to pewnie gość od którego telefon pierwotnie nabyli spłaca raty i nie mają podstaw by mi te reklamację uwzględniać bo telefon działa. Plus nie udzieli mi informacji ile rat zostało do końca, może 2, może 22.
2. Wzialem go na raty Allegro, lombard twierdzi, że oni nigdy nic na raty nie sprzedawali, zdziweni są ze dało się tak u nich kupić i oni mi mogą zwrócić (gdy będzie już zablkowany) wartość telefonu (1800zł). Z kolei jak do banku dzwonilem to mówili mi że umowa ratalna powinna zostać rozwiązana przez Allegro.
@szymi91_91 jak się zdecydujesz teraz nie zerwać tej umowy to wiedz że drugi raz już tego nie podważysz bo godzisz się z odrzuconą reklamacją a powinni sami sprawdzić co cię nic nie obchodzi że oni przyjęli taki telefon od klienta. Ty moim zdaniem powinieneś żądać oddania kasy telefon ma wadę prawną umowa nie obowiązuje. Druga rzecz oczywiście że nic nie wiedzą że wziąłeś sobie na raty z allegro bo oni dostali całą kasę a ty masz umowę ratalną z allegro
@szymi91_91 Jeśli w treści oferty nie było mowy o ratach ciążących na urządzeniu to sprzedający nie może odmówić przyjęcia telefonu i zwrotu pieniędzy - urządzenie ma wadę prawną i umowa jest nieważna.
Co do kosztów rat - polecam kontakt z lokalnym rzecznikiem praw konsumenta aby tam uzyskać poradę czy przysługuje Ci również zwrot tych kosztów.
Z lombardu Ci głupoty opowiadają. Już w tym roku było tu kilka postów gdzie po taki telefon zawitała policja i ludzie zostali bez telefonu i kasy. I te telefony nawet nie były zablokowane gdy policja zawitała.Telefon w momencie zakupu miał wadę prawną i umowa jest nie ważna. Załóż dyskusję i nie odpuszczaj. Bo jak są komunikaty tzn że ktoś nie płaci i zostaniesz z niczym. Umowa jest nie ważna. Dyskutuj, zagroź zgłoszeniem na policję itp. Kasę muszą oddać, a jak nie to nieraz project za to oddawał.
@AnnaG-Antyki Tak gwoli ścisłości to komunikaty pojawiają się niezależnie od tego czy raty są spłacane czy nie. Różnica jest tylko w komunikacie - jeśli są spłacane to pojawia się tylko 'przypomnienie' a jeśli nie to 'ostrzeżenie'.
Tak czy inaczej - należy założyć dyskusję i domagać się pełnego zwrotu kosztów.
Nie pamiętam tytułu komunikatu ale treść sobie zapisałem: "Jeżeli nie chcesz stracić możliwości korzystania z telefonu, dokonaj spłaty zaległych rat! W celu wyjaśnienia sprawy prosimy o kontakt (...)". Brzmi jakby raty nie były spłacane. Już rozmawiałem z lombardem oni chcą bym otworzył dyskusję bo sami nie wiedzą jak to formalnie - z uwagi na raty - rozwiązać. Tak też zrobię, dziękuję wszystkim.
@szymi91_91 Czyli nie są spłacane. Dyskusja i domagaj się pełnego zwrotu.
Jeśli to nie problem to pokaż link do tej aukcji.
Jeszcze jedno - zrób sobie backup wszystkiego co masz na telefonie bo jak zostanie zablokowany to cegła, nic nie odzyskasz. Rozważ też reset do ustawień fabrycznych bo jak zostanie zablokowany to będziesz musiał odesłać zablokowany telefon z wszystkimi swoimi danymi, aplikacjami itp.
Sprzedający nie wie co z tym zrobić, żart. otwórz dyskusję: https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa
Jakby wiedział to by nigdy nie przyjal telefonu do lombardu nie sprawdzajac nr imei
Zależy od sieci. My mieliśmy w orange na teścia, bo miał internet i dobierał potem tylko. Jak zmarł to mąż pojechał poprzenosić umowy. Swój telefon brał już na siebie ale mój teściu brał miesiąc wcześniej. Mieli aparat przenieść razem z telewizją, internetem, abonentami telefonicznymi itp. Po roku dostałam blokadę telefonu. ZERO komunikatów. Zero jakiejkolwiek wiadomości. Jedyne co było to ponaglenia wysyłane na maila zmarłego. Baa nawet miałam dostęp do apki teścia i tam cały czas było na zielono. Nawet po blokadzie. Odblokowanie tego zajęło ponad miesiąc, ze 30 telefonów, 2 wizyty w salonie, 3 rozmowy z windykacją, 3 uznane reklamacje. Najlepsze że wszystkie zaległości zapłaciłam w dzień blokady szybkim przelewem. Tylko nikt nie umiał powiedzieć na 100% czy raty za sprzęt po zerwaniu umowy były w tym opłacone czy dopiero trzeba je opłacić. 3 próby zapłacenia tego zawsze lądowały na nadpłacie i konsultant zwracał. Zaś windykacja twierdziła, żę to jest do zapłacenia tylko nigdy nie wyjaśnili jak. No jeden telefonicznie podał konto i i tak weszło na nadpłatę. Nikomu takiej przygody nie polecam. plus z tego co wiem jakieś komunikaty śle. Ale orange to ma jakość allegro.
@AnnaG-Antyki Potwierdzam - w orange bałagan niesamowity.
W zeszłym roku zadzwoniła do mnie jedna Pani i powiedziała, że otrzymała fakturę z Orange z moimi danymi.
Sprawdziłem potem swoją i co się okazało - ja otrzymałem jej fakturę i mało tego - na moim koncie orange z moimi danymi logowania były podane jej dane osobowe a po moich nie było śladu 🙈
Zgłosiłem to do Orange ale nie byli w stanie wyjaśnić jak do tego doszło xD
"plus z tego co wiem jakieś komunikaty śle"
Plus śle komunikaty ale to tylko na telefonach samsung - bo tam mają wgrane przez producenta swoje zmodyfikowane oprogramowanie.
Na pozostałych markach i u pozostałych operatorów nie ma żadnych powiadomień o spłacie.
@komis-bell @AnnaG-Antyki ja miałem lepszą akcję z orange ojciec wziął dawno temu neta dla mnie bo jeszcze nie byłem pełnoletni w klasie maturalnej. Usługa zamówiona ok marca typu sam se podłącz i czekaj aż się modem zsynchronizuje i ma śmigać nie synchronizowało się weekend ok dzwonie coś nie tak neta nie ma to my wyślemy zgłoszenie... po paru telefonach na kielce do centrali w rodzaju przyjelismy zgloszenie zaraz naprawimy, 5 x umawiania monterow do netu gdzie czekalo sie na nich w domu i 3 miesiacach oczekiwania na synchronizacje modemu... pozniej wpadlismy do salonu w koncu z mordą i co sie okazalo ze z kielc nie przyszlo ani jedno zgloszenie do mojej miejscowosci o reklamacje i ze net nie dziala a dzwonienie na infolinie bylo regularne. Po zjebce na nastepny dzien wpadaja monterzy sprawdzili kompa no bo na pewno moja wina a tu zonk telfony zonk tez wifi nie odbieraja netu ni ma "serio" okazalo sie ze cos tam nie zapiete na slupie bylo pogrzebali z 30min na drabinie jest net pod koniec maja wiwat!!! w czerwcu przychodzi faktura za net za marzec kwiecien maj - gdzie nie bylo internetu z ich winy plus wisienka na torcie 500pln za asyste techniczna podlaczenia do sieci bo nie zrobilem tego sam a przypomne ze zrobilem i ze nie synchronizowalo modemu a wszystko podlaczone na tip top. Salonu malo nie zdmuchnelo jakrzesmy tam z ojcem poszli ich opieprzyc od gory do dolu. W gratyfikacji mialem w cenie tanszego 2 lata 3x szybszy net