Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Domyślam się że jest tu więcej użytkowników, którzy padli ofiarami niekompetencji i żenujacej obsługi ze strony przesyłek Orlenu. Czy Allegro rozważa rozwiązanie umowy i nie korzystanie z ich usług, dla zadbania o własny wizerunek i wysoka jakości swoich usług. Osobiście uważam, że nie warto wspierać tak słabego podejścia do klienta i przykrej jakości jaka jest Orlen paczka. Pozdrawiam
@Tobibasz Cześć. Czy możesz napisać coś więcej o sytuacji, która Cię spotkała?
Hej. Zamówiłem paczkę do paczkomatu orlen, przesyłka 3 krotnie była pobierana z sortowni i nie umieszczana w skrytce tylko wracała to sortowni. Na odebranie telefonu na infolinii czekałem ok 40 minut po czym podczas 2 minutowej rozmowy dowiedziałem się, że nic zrobić nie mogą i dodadzą informację iż proszę doręczyć paczek w dniu jutrzejszym. Co szczęśliwie się udało zrobić. Ale dodatkowo moją irytację podniósł fakt, że zamówiony produkt przyjechał po 1 sztuce a nie komplety (2szt) na aukcji w tytule na końcu była taka informacja, aczkolwiek jest to nieuczciwa specjalna praktyka sprzedającego, ponieważ jest to jedyny sprzedający spośród setek pozostałych który sprzedaje rączki do kierownicy na sztuki. Także podsumowując czekałem tydzień na produkt, który okazał się bezwartościowy pod kątem zastosowania. Wiem, że powinienem dokładniej czytać każde zdanie zawarte w aukcji, ale jednak nieuczciwość sprzedawców rządzi się swoimi prawami.
Raczej twoja wina nie czytania oferty.
Nie zaprzeczam, ale jak ktoś się ima nieuczciwych praktyk sprzedaży to po prostu słabe. Przeglądałem kilkanaście aukcji i fakt, nie doczytałem, że akurat ta jedna firma praktykuje sprzedaż rozkompletowanych produktów.
@Tobibasz następnym razem zamów sobie przesyłkę Allegro One Box. Porównaj jakość usług i będziesz wiedział jakie są standardy Allegro odnośnie usług przewoźników.
Obecnie podobne wpisy można znaleźć na temat każdej z firm dostawczych na allegro. Najwięcej ich jest na temat allegro one, najmniej chyba właśnie na temat orlenu. Ale to wiadomo różnie bywa jak ze wszystkim....
1 raz skorzystałem z orlen-paczki i raczej ostatni. Z inpostem nigdy nie miałem żadnego problemu, zarówno jako nadawca jak i odbiorca.
miałeś pecha i tyle, na forum można odszukać negatywny post na temat każdej formy dostawy. Żadna firma nie jest idealna, również inpost.
Orlen Paczka to kabaret nad kabaretami. Ministerstwo Głupich Kroków Monty Pythona się kryje. Historia mojej przesyłki. Przysłana do punktu odbioru w środku tygodnia. Miałam czas do odebrania do piątku. Próbowałam w czwartek, ale akurat mieli "zaraz wracam". Oki, odbiorę następnego dnia. W piątek przychodzę i czego się dowiaduję? Przesyłka została odesłana przed czasem, bo "punkt idzie na urlop". Dobra, zdarza się, ludzie są tylko ludźmi. Tego samego dnia telefon na infolinię, tłumaczę o co chodzi. Pani konsultantka obiecuje, że przekieruje paczkę do najbliższego możliwego punktu. Dzwonię w poniedziałek, czy już coś wiadomo. Okazuje się, że piątkowa konsultantka próbowała wysłać paczkę do tego samego punktu odbioru - tego który ma urlop. Tłumaczę więc poniedziałkowemu konsultantowi o co chodzi. Konsultant obiecuje skierować paczkę do najbliższego punktu odbioru, nawet podaje ulicę. Super. Czekam do środy. I co widzę? Paczka znalazła się w punkcie 2 miasta dalej. Wyprawa na jakieś półtorej godziny w jedną stronę. Dzwonię na infolinię. Och, oni nie wiedzą jak to się stało, tzn. trochę wiedzą, bo poniedziałkowy konsultant kierował paczkę na nieistniejący (już, nigdy?) punkt w moim mieście. Wyjaśnią sprawę i postarają się skierować paczkę do istniejącego punktu odbioru w moim mieście, ale na wszelki wypadek mam zadzwonić jutro. Super. Dzwonię w czwartek zapytać jak się sprawy mają. Dowiaduję się, że na razie paczka trafiła do sortowni i już zaraz coś się ma z nią zacząć dziać. Nawet dostaję informację do jakiego dokładnie punktu odbioru trafi - istniejącego i zlokalizowanego w moim mieście. Wspaniale. Dzwonię w piątek i czego się dowiaduję? Paczka została wysłana do Nadawcy i czeka na odbiór w jego mieście. Piątkowa konsultantka nie wie co jeszcze może dla mnie zrobić i generalnie postawa pt. "ale o co chodzi?". Dopiero kilka niemiłych słów z mojej strony sprawiło, że pierwszy raz do mnie oddzwoniono i nagle mnie przeproszono i przyznano, że tak, to nasza całkowita wina. Natomiast reklamację przyjmuje inny dział. Cóż, na razie napisałam ze szczegółami, datami, numerami itd. Pozostaje mi czekać do 30 dni. Na szczęście mój Nadawca, chociaż obcy człowiek, okazał się być w porządku i odbierze tą nieszczęsną paczkę, prześle mi ją do paczkomatu Inpost. Oczywiście na mój koszt. Także nigdy więcej Orlen Paczki jeżeli będę miała inną alternatywę, a już na pewno nigdy więcej do punktu odbioru, bo te zamykają się bez uprzedzenia lub po prostu znikają.
@Doris1981 miałaś po prostu pecha, a to jest możliwe przy każdej formie dostawy. Ja miałem wysyłkę dla klienta do punktu DPD, pech chciał, że akurat był nieczynny. Moim skromnym zdaniem, jeśli DPD na swojej stronie oferuje nieczynny punkt odbioru, to w takim przypadku powinni przekierować paczkę do innego. A oni zrobili zwrot do mnie, obciążając mnie jego kosztem z uzasadnieniem, że ich punkt odbioru był nieczynny i dlatego zwracają paczkę. Czyli ja mam płacić za nadanie i zwrot, bo oni udostępniają na swojej stronie nieczynny punkt odbioru 🙂
z "Orlen paczka" korzystałem w zeszłym roku u nieistniejącej już konkurencji Allegro, a raczej to kupujący korzystali. Nie było z tym problemów, aż głupio mi było, gdy kurier przyjechał, żeby odebrać jedną przesyłkę.
A "wypadki" wszędzie się zdarzają. W PP - przesyłka czasem obejdzie całą Polskę zanim trafi do odbiorcy. InPost - we wrześniu - 3 przesyłki z ubytkiem zawartości. Czyli zbliża się okres "świąteczny" , InPost zatrudnia tanich pracowników zza wschodniej granicy i zaczynają się braki w przesyłkach lub zaginione przesyłki. Ale to się powtarza "rok do roku" .
Nie do końca zgodzę się z tym, że "miałam pecha". Nieogarnięci, nie słuchający i nie czytający ze zrozumieniem ludzie na infolinii to nie "po prostu pech". Zamawiam tony przesyłek na paczkomaty Inpost i nigdy nie miałam żadnego problemu, a jeżeli jakiś drobny (już nawet nie pamiętam), to rozwiązano go błyskawicznie. Nieudolność i niekompetencja pracowników i systemu Orlen Paczka to nie "po prostu pech".