Witam, pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja i otwieranie dyskusji itp, delikwent wystawił IPhone X'a, jak się okazało wziął sobie zdjęcia z innej aukcji 😄 patrzyłem jakieś archiwalne aukcje i robił dokładnie to samo z rzeczami po 3/4k zł. Oczywiscie nie wysłał paczki, ba nawet trackingu nie dostałem, dodatkowo konto na innym portalu ogłoszeniowym usunął, kupowałem przez blika przez aukcje tutaj bardzo szybko płatnosć temu komuś doszła. I teraz pytanie, mam odczekac niby te 14 dni żeby ubiegać się o zwrot kasy, ale widzę że tu z opinii użytkowników ten cały POK średnio działa, czy mam to zgłaszać od razu na policje czy rzeczywiscie w tym przypadku przyznają mi zwrot kasy? ten człowiek teraz gra na zwłoke że niby wysłał przelew zwrotny lecz od poniedziałku nic z tego przelewu nie ma, mam wszelkie screeny, wyciąg z banku. Dodatkowo konsultowałem się z Panią która sprzedawała rzeczywisty telefon 2 lata temu z której aukcji to ten człowiek zabrał zdjęcia i wystawił teraz, powiedziała że ta osoba która od niej kupiła dalej używa telefonu, wtedy juz od razu się troche podłamałem.
