Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, jakiś czas temu zamówiłam u sprzedającego żel budujący, nie był drogi i z najwyższej półki bo 2 dyszki i w sumie nie wiem czego się po nim spodziewałam ale nie ważne..żel przyszedł do mnie uszkodzony, a mianowicie folia zabezpieczająca żel była pęknięta i żel wylał. No ale stwierdziłam, że dam mu szansę i zaaplikowałam go, ale nie utwierdził się w lampie wyrzuciłam do kosza ale nie złożyłam reklamacji bo tak jak.mowie, gra nie warta świeczki. Generalnie zamówiłam sobie nowy i o tym zapomniałam. Dzisiaj allegro przypomniało mi o opiniach za zakupione produkty. Idąc po kolei natrafiłam na ten nieszczęsny żel napisałam po prostu że tragedia. Za moment dostałam meila, że jeżeli się z nim nie dogadam to sprawa pójdzie do sądu i że ich oczerniam. Zaraz halo, ja nikogo nie oczerniam po prostu mam prawo do wyrażenia swojej opinii. W wiadomości było również napisane, że na allegro wisi takie same zamówienie nieopłacone i faktycznie tak było bo jak chciałam kupić za pierwszym razem to strona bankowości niezbyt chciała działać i nie szło opłacić tego zamówienia.. napisałam do nich wiadomość, że tego zamówienia nie można opłacić i zamawiam taki sam. Przelałam im pieniądze i myślałam, że dało im to do zrozumienia że mają nie brać pod uwagę tego pierwszego żelu A oni że wysyłają pismo do sądu o uiszczenie wpłaty za ten produkt ale jakim prawem skoro ja go anulowalam.. facet jest oderwany od rzeczywistości, czytam jego opinie i na prawie każdy negatywny komentarz odpowiada agresją i grozi sądem i prawnikami... próbowałam się do niego dodzwonić ale odrzuca moje telefonu i pisze mi SMS zamiast po ludzku odebrać i porozmawiać. Poprosił o dowody wysłałam mu zdjęcie tego żelu bo wysłałam akurat wtedy znajomej i miałam zapisane A on ze to nie jest dowód i że moje działanie jest celowe.. Ale jaki ja bym miała w tym interes.. Czy jest tu jakaś osoba, która miała do czynienia z tym człowiekiem...? No i co w takiej sytuacji zrobić?
Dodam również, że uszkodzenie mogło być za sprawka wysokich temperatur podczas transportu ale tego sprzedający nie bierze pod uwagę..
@Client:43229275 Dokładnie tak, jak napisał Sołtys Allegro, czyli @Vryko
To typowe działanie sprzedawcy - cwaniaczka, który chce usunięcia niekorzystnej opinii/oceny. O ile nie odniosłaś się doń personalnie - nie pisałaś komentarzy w stylu: "Uwaga, oszust" - nie masz się czego obawiać. Oczyweiście, że masz pełne prawo do oceny towaru i transakcji.
PS - w razie czego masz także prawo do zwrotu towaru...grożenie Ci sądem za "brak opłaty" jasno wskazuje na to, że masz do czynienia z ignorantem prawnym.
Jeśli chcesz i możesz - załóż mu dyskusję i poproś pracownika Allegro o pomoc. Myślę, że momentalnie go wyprostują... Jak nie - olej typka.
Koleś grozi wszystkim którzy wystawia negatywną opinię.. On uważa że ja kłamie to niech mi udowodni, że kłamie.. Przecież mam prawo do subiektywnej opinii o produkcie z którym miałam do czynienia..po prostu oderwany od chmury.. chyba zrobię tak jak piszesz dzięki wielkie za odpowiedź. Dużo zdrowia życzę w ten ciężki dla nas czas
@Client:43229275 Jeżeli go tylko nie zwyzywałaś w komentarzu od oszustów, śpij spokojnie, a jego wyślij na drzewo szyszki strącać.
Nie, ni3 absolutnie..napisałam tylko że żel to tragedia.. pisał do mnie meila i smsy ale telefonu nie chce odebrać. Mój mąż do niego dzwonił to mu powiedział że jestem kłamcą i celowo działam na niekorzyść firmy...przecież on nie jest producentem tego żelu tylko do sprzedaje. Mam prawo do swojej opinii, a chcieć ode mnie wyłudzić pieniądze za anulowany produkt pfff
@Client:43229275 Nie przeżywaj tego tak, bo nie warto. Masz prawo do oceny, a jego zasmarkanym obowiązkiem jest pakować tak, by się nie wylało. Być może żel stracił swoje właściwości pod wpływem powietrza.
Deja vu? 😮 dopiero taki post był parę dni temu 😮
<chowa się pod kołderkę> 😊
Ocenić masz prawo, sprzedawca ma prawo Cię pozwać nic nie zrobisz 🙂
Co do zakupu, odstąpiłaś od umowy :
napisałam do nich wiadomość, że tego zamówienia nie można opłacić i zamawiam taki sam
To nie jest odstąpienie bez podania przyczyny poprawne powinno zawierać:
dane osobowe Twoje ,nazwę, pełny adres pocztowy sklepu, jasną informację, że konsument odstępuje od umowy, produkty, datę zawarcia umowy, datę odstąpienia, podpis
Lub prze Allegro 🙂 Więc umowa jest ważna, i sprzedawca może dochodzić praw w sądzie.
Podsumowując pewnie straszy, wątpię żeby chciał się bawić z kremem za 20 zł 🙂
W odstąpieniu można podać przyczynę i nadal będzie to odstąpienie konsumenckie. Odstąpienie może być, ale nie musi, bez podania przyczyny.
Z tego co piszesz wynika że kupiłaś dwa żele a zapłaciłaś za jeden. Nie wiemy czy prawidłowo w terminie odstąpiłaś od umowy zakupu pierwszego. Z tego powodu Sprzedający mógł ponieść realną stratę (nie wielką ale jednak stratę) dlatego podejrzewa Ciebie o chęć zaszkodzenia. Ponadto przypomnienie sobie po kilku miesiącach o wadach produktu i korzystaniu z produktu mimo wad nie najlepiej świadczą o Tobie. Nie zgłosiłaś reklamacji.
Jeśli nie obrażałaś osoby Sprzedającego epitetami to nie masz się jednak czego obawiać. Produkt i transakcje możesz skomentować.
Co robić dalej? Nic nie musisz z tym robić, chyba że rzeczywiście chcesz mu dopiec.