Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
Kupiłem odkurzacz u sprzedawcy, który mimo dużej skali działalności na Allegro, twierdzi, że jego aukcje mają charakter prywatny.
Opis tej aukcji był swego rodzaju majstersztykiem wprowadzającym kupującego w błąd. Część zdjęć wyglądała jakby były zrobione konkretnemu, sprzedawanemu przedmiotowi i pokazywał kompletny zestaw - zbliżony do specyfikacji producenta. W treści aukcji nie było słowa o tym, że czegoś może brakować, natomiast uwypuklony został fakt, że z odkurzaczem otrzymam kilka wybranych akcesoriów. Oczywiście zabrakło przy tym wyszczególnieniu, że to jedyne wyposażenie odkurzacza oferowanego na tej aukcji.
Dopiero po otrzymaniu przesyłki zorientowałem się, że zestaw jest niekompletny.
Gdybym chciał dokupić brakujące elementu, wówczas odkurzacz kosztował by mnie dwa razy więcej niż egzemplarze sklepowe (i to na gwarancji).
Sprzedająca próbowała mi wmówić, że to moja wina, że kupiłem niekompletny zestaw, a ona nie ma sobie nic do zarzucenia.
Oczywiście zwrot konsumencki nie jest możliwy, ponieważ Sprzedająca cały czas powołuje się na prywatny charakter sprzedaży (tak jak napisałem, śmiem w to wątpić - aukcje tej Pani to praktycznie same nowe rzeczy, po kilka tego samego rodzaju, łącznie ma wystawionych ponad 200 aukcji na kwotę ponad 65 tys zł).
Pani jednak "łaskawie" zgodziła się na przyjęcie zwrotu i oddanie moich pieniążków (ok. 600 zł). Postawiła tylko jeden warunek - muszę (zanim Pani pofatyguje się na Pocztę po paczkę) wystawić jej pozytywny komentarz.
Wg. mnie to jawny szantaż. Co Wy o tym sądzicie?
@DzejDablju Otwórz tej pani dyskusję i tam wyjaśnisz sprawę przy wsparciu Allegro. Czy ta pani oferuje dostawy ze smartem? Jeśli tak, to musi przyjmować zwroty. Możesz w dyskusji zglosić reklamację, jak produkt niezgodny z opisem.
Dyskusję już otworzyłem kilka dni temu. Ta Pani twierdzi, że sprzedaje prywatnie, smarta nie ma.
@DzejDablju Nie musisz wystawiać pozytywnego komentarza. Jeżeli towar jest niezgodny z opisem, sprzedawca powinien uznać reklamację i przyjąć zwrot lub na swój koszt towar wymienić na zgodny z opisem. Szantażowanie wystawieniem pozytywnego komentarza jest niedopuszczalne. Otwórz spór; https://allegro.pl/dyskusje/nowa i poproś tam o pomoc Allegro. Pani już uznała Twoją reklamację, więc musi oddać pieniądze lub wymienić towar na zgodny z opisem.
Gdyby tego nie zrobiła, wystąp o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących; https://allegro.pl/program-ochrony-kupujacych/wybor-zamowienia
Też uważam, że szantaż jest niedopuszczalny, ale Pani idzie w zaparte i twierdzi, że (cytat z dyskusji) "Jako prywatny sprzedawca nie mam obowiązku przyjmowania zwrotów, a jest to jednak jakaś ochrona chociażby przed takimi kupującymi. Zgoda na zwrot jest otwarta, ale jednak na moich warunkach a czy Pan z niej skorzysta, czy nie to jak już napisałam wybór należy do Pana."
Czyli krótko mówiąc - jak nie wystawię jej pozytywnego komentarza to nie ona nawet nie pofatyguje się na Pocztę by odebrać zwrot ode mnie...
Istotnym tutaj jest to, że ta Pani uparcie powołuje się na instytucję "sprzedaży prywatnej" a ewidentnie zrobiła sobie z Allegro całkiem niezłe źródło przychodów. Tak jak pisałem ma ponad 200 przedmiotów na aukcjach za kwotą (minimum licytacyjna) ponad 65 tys zł. Najtańsze rzeczy sprzedaje po kilka złotych a najdroższe po ponad 2 tys. zł. Są to w większości nowe rzeczy.
Czy Allegro nie powinno niejako "z urzędu" zająć się sprzedawcami, którzy nie prowadzą jawnej działalności gospodarczej (i nie wystawiają dokumentów sprzedaży) a charakter (ilość) ich aukcji wskazuje, że mogą być na bakier z prawem?