Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłem rower na Allegro lokalnie. Zapłaciłem. Nie mam ani roweru, ani pieniedzy. Jednak wszędzie widzę, że Allegro odsyła w takich przypadkach na Policję. Czy aby takie traktowanie klientów jest w porządku? Nie poczuwacie się do czegokolwiek?
Najpewniej chodzi o to, że do rozpatrzenia wniosku Allegro Protect i zwrotu pieniędzy wymagają potwierdzenia, że taka sytuacja faktycznie miała miejsce.
Po prostu ograniczają ryzyko - to ich pieniądze i płacą z własnej kieszeni więc mają prawo tego wymagać.
Chyba, że „kupiłeś” przez przesłany link - wtedy możesz zgłosić się na policję ale na pomoc allegro nie licz bo to nie była ich strona i nie ich problem.
@Client:103212302 Należy rozpatrzyć dwa warianty, zakup przez fałszywy link i wówczas Allegro nic nie może z tym zrobić, zostaje zgłoszenie na Police, często nic nie da.
Drugi wariant to zakup na Allegro i albo nie otrzymujesz towaru albo nie taki albo ...itd. i tu wkracza rekompensata z Allegro Protect ale to także zależy od indywidualnego zakup, mała kwota ewidentnie widać że nie ma żadnych manipulacji itd. ale są takie przypadki że to jest ewidentne oszustwo i nie ma co się dziwić że należy je zgłosić na Policję ale wystarczy samo zgłoszenie żeby Allegro przyznało Ci rekompensatę.
Nikt nigdzie nie da 100% gwarancji.