Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam!
Kontynuacja mojej sprawy z zakupem wadliwego przedmiotu.
Nie chcę tutaj wklejać linku do sprawy/dyskusji na Allegro (nie wiem czy to umożliwia regulamin) ale podejrzewam, że admini/pracownicy Allegro są w stanie łatwo zidentyfikować sprawę.
Jak wygląda sytuacja:
1. Zgłosiłem przedmiot jako zepsuty (dodatkowo wyciek oleju podczas wysyłki = źle zabezpieczony przez sprzedającego)
2. Sprzedający nie chce przyjąć przedmiotu do sprawdzenia w ramach reklamacji. Napisał:
Niestety, jako osoba prywatna nie mam obowiązku przyjmować zwrotu, uważam roszczenia kupującego za bezpodstawne jednocześnie nie uwzględniając reklamacji ani zwrotu. Pozdrawiam.
3. Odpowiedź/pomoc Allegro:
"...jako osoba prywatna nie ma Pan obowiązku przyjmować zwrotu, jednak ma Pan obowiązek rozpatrzeć reklamację, którą zgłasza Kupujący.
Dlatego proszę o informację, czy Kupujący ma odesłać kompresor, aby wydał Pan decyzję reklamacyjną."
4. Dalej sprzedający nie chce tego przyjąć aby sprawdzić u siebie.
5. Ja ostatecznie napisałem w dyskusji, że:
"Szkoda mojego czasu. Biorąc pod uwagę całokształt tej dyskusji, nie wydaje mi się aby wysyłanie sprzętu do sprzedającego coś tutaj zmieniło."
Po prostu nie widzę dalszego sensu wchodzenia w dyskusję z tym sprzedającym.
6. Dostaję od Allegro po 14 dniach wiadomość:
Jeśli problem został rozwiązany, zakończ Dyskusję. Jeśli nie - możesz poprosić nas o pomoc, albo oznaczyć Dyskusję jako nierozwiązaną i wystąpić o zwrot pieniędzy z Allegro Protect.
I tutaj moje pytanie:
Czy mogę faktycznie zgłosić formularz i prośbę o zwrot pieniędzy w przypadku gdy u mnie zostaje ten niedziałający przedmiot i nie udało się uzyskać żadnego porozumienia ze sprzedającym?
Tak, możesz i należy to zrobić, a dyskusję odznacz jako nierozwiązaną.
Czy wysłanie formularza Allegro Protect będzie dalej mnie łączyło jakoś z tym sprzedającym?
Połączy się dopiero jak Allegro zarządza od niego spłacenia rekompensaty.
@master_luke reklamujesz czy zwracasz ??? zdecyduj się 😞
Spisałeś protokół szkody ? do 7 dni od odebrania ? jak nie to nic nie udowodnisz sprzedawcy !!! odebrałeś bez zastrzeżeń 😞
Prawnie sprzedawca prywatny nie odpowiada za uszkodzenia po wydaniu towaru przewoźnikowi 😞 o ile nie udowodnisz że źle zapakował !!!
Powinieneś spisać protokół, złożyć reklamację u przewoźnika, jak odrzucą z tytułu złego spakowania i wystąpić z roszczeniem do sprzedawcy i wtedy masz duże szanse na Protect o ile sprzedawca Cię oleje !!!
Nie ma obowiązku spisywania protokołu, oczywiście pomaga on w składanu reklamacji,