Czyli sprzedający może wcisnąć nam bubel, wystarczy że w opisie przedmiotu poda prawdziwe zalety (wady przemilczy- w koncu podawanie szczątkowych informacji nie jest niezgodne z prawem) i już nic nie będzie mozna z tym zrobić. To na co czekamy, przeszukajmy swoje szafy, napewno wszyscy mamy sporo nic nie wartych rzeczy, które wyglądają ciekawie. Potem wystarczy podać jakieś zalety i zamiast wyrzucać sprzedamy jakiemuś naiwniakowi. Bo brak możliwości by ostrzec innych i brak konieczności zwrotu pieniędzy jesli kupujacemu sie nie spodoba wręcz zachęca do tego by sprzedać wszystkie buble, które nam ktoś wcisnął.
Oczywiście to była ironia, ale tak, brak ocen i brak mozliwosci zwrotu dosłownie zachęca wszelkich oszustów by dalej oszukiwali bez konsekwencji. I to ma być platforma, gdzie czlowiek ma sie czuć bezpiecznie....
I o ile mozna zrozumieć że nie ma tu możliwości zwrotu, chyba że dogadamy sie ze sprzedajacym, bo inaczej jest ze sklepem, z firmą, a inaczej z osobami prywatnymi, ale brak ocen to absurd. Nic nie stoi na przeszkodzie by dodać opcje wystawiania ocen, ludzie powinni wiedzieć czy sprzedający nie jest naciągaczem lub oszustem. Bycie uczciwym dotyczy wszystkich, nie tylko firmy.
