Kupiłem na Allegro Lokalnie konsolę. Ze sprzedającą ustaliliśmy, że obniży mi cenę, a różnicę po zakupie zwróci mi przelewem na moje konto zaraz po świętach Bożego Narodzenia. Był okres świąt- czas dla bliskich i rodziny, dlatego konsolę włączyłem po świętach, trzy dni po jej otrzymaniu. Okazało się, że Pad nie działa jak należy, choć sprzedająca zapewniała mnie, że wszystko jest w pełni sprawne. Zadzwoniłem do niej, zgłosiłem nieprawidłowe działanie pada, i umówiliśmy się, że ona skonsultuje to z synem, i zadzwoni do mnie z propozycją rozwiązania problemu. Nie zadzwoniła, nie zwróciła mi utargowanej kwoty, nie odbierała ode mnie telefonów, nie odpisywała na SMS-y, nie wypowiedziała się w dyskusji jaką założyłem. Kiedy Allegro przyznało mi rację, i nakazało odesłanie jej konsoli, ona oburzona- dopiero teraz(sic!)- po niemal 4 miesiącach odezwała się w dyskusj, która trwa już niemal dwa miesiące, że to ja jestem oszustem, bo- uwaga!! "Nie dostała pieniędzy za konsolę"! Ja teraz mogę kliknąć "zwrot gotówki", ale będę musiał zwrócić konsolę. Temat niby banalnie prosty, ale ja jestem zagranicą, i w Polsce będę za trzy tygodnie. Czy jest sens teraz kliknąć zwrot gotówki"? Ile będę mieć czasu na odesłanie towaru po wygranym sporze, i jak mam odesłać konsolę, skoro nie mam żadnych danych adresowych aby towar odesłać?!
