Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jakiś czas temu sprzedałem prywatnie komputer stacjonarny (sama jednostka).
Komputer został przeze mnie zapakowany w oryginalne opakowanie po obudowie (styropian + karton), i nadany w punkcie kurierskim inpost w którym bez zastrzeżeń przyjęto przesyłkę.
Następnego dnia kupujący otworzył dyskusję w której oznajmił że towar przyszedł do niego uszkodzony, rzekomo odczepił się radiator od procesora, wypadły dyski z zatrzasków oraz obudowa była wgnieciona.
Klient nie sprawdził przesyłki przy odbiorze twierdząc że kurier zostawił przedmiot w recepcji.
Mam duże wątpliwości czy komputer zapakowany w orygnalny steropian i karton mógł ulec uszkodzeniu w ten sposób tym bardziej że obudowa jest wgnieciona do zewnątrz a nie do wewnątrz jak ma to miejsce w przypadku typowego uderzenia przedmiotu.
Kupujący poprosił mnie o zdjęcia spakowanego przedmiotu sprzed wysyłki, nie posiadałem takowych gdyż nie miałem pojęcia że taka sytuacja może zaistnieć.
Na pierwszy rzut oka pomyślałem że mam doczynienia z nieuczciwym kupującym próbującym coś wyłudzić , ale nie mogłem być niczego pewien dlatego uzgodniliśmy że nabywca zwróci się do firmy kurierskiej po wyjaśnienia.
Kurier nie przyznał rekompensaty w ramach ubezpieczenia twierdząc że produkt był nieprawidłowo zapakowany...oczywiste...
Dysponując tą wiadomością od firmy kurierskiej, nabywca zwrócił się o rekompensatę z POK, a allegro nie badając sytacji z marszu wypłaciło mu całą kwote (2100 zł) żądając ode mnie zwrotu tej kwoty jednocześnie blokując mi konto.
Oczywiście nie zapłaciłem tych pieniędzy ponieważ nie odzyskałem wysłanego komputera...który prawdopodobnie był w 90% sprawny. Kupujący przestał odpisywać na moje wiadomości.
A nie wolno tak sobie przysypiać, licho nie śpi i pojechali po Kasi.🤣
Na szczęście jeszcze tylko kilka dni i "-450/20" pójdzie w diabły.
Są grzechy, jest pokuta.😈
Człowiek uczy się na błędach, najbezpieczniej jest nagrywać wszystko co się wysyła bo nie wiadomo co klient sobie wymyśli.
widać po uszkodzeniach, że ktoś tą przesyłką rzucał
uszkodzenia są błahe i łatwe do usunięcia, jeżeli sprzęt okaże się sprawny
mi np: wysłany komputer kurier przebił sztaplarką na wylot
kupujący zatrzymując komputer i wypłatę z pok popełnił przestępstwo
może to być np. tzw bezpodstawne wzbogacenie lub oszustwo
W przypadku bezpodstawnego wzbogacenia, mamy do czynienia z otrzymaniem nienależnego świadczenia, a takowe świadczenie należy zwrócić. Takie zachowanie reguluje art. 405-414 kodeksu cywilnego.
zwykłe prawnik ogranie Ci odpowiednie wezwanie do allegro/kupującego
oraz sprawę sądową
@Fasterek twoim błędem jest zwlekanie z załatwieniem tej sprawy i jak rozumiem z powyższego przerzucenie na kupującego odpowiedzialności firmy kurierskiej
@Skill_Player piszesz jakieś głupoty - komputery przesyła się w całości, nie w częściach
@RED "nie ucz ojca robić dzieci" bo na komputerach to panie zjadłem zęby 😂 (brałem między innymi udział w konkursie Allekomp w 2010r. - konkurs Allegro na najlepszego kompa gdzie prezentowałem potężny sprzet za 10k z chłodzeniem cieczą)
Jeżeli chodzi o prywatnych sprzedających to jeżeli już godzi się na wysyłkę anie tylko odbiór osobisty sprzętu to jak ktoś ogarnia temat to pisze ( a mozna spotkać takie ogłoszenia ) właśnie o zdemontowaniu chłodzenia CPU jak i GPU i wysyłkę ich osobno. Te dyski też bym wysłał osobno bo to wrażliwe podzespoły a do tego stanowiły około połowę wartości sprzętu. Generalnie jakbym miał go kupować w całość to tak właśnie bym zażyczył sobie jeżeli chodzi o transport.
Sprzęt wysyła się dobrze zabezpieczony, nie po to producenci dają do tego fabryczne opakowania z ich "styropianikami" (czy to GPU czy płytę główną aczkolwiek jej w tansporcie w obudowie nic nie powinno się stać) aby wysyłać całość i ryzykować.
kupujący zatrzymując komputer i wypłatę z pok popełnił przestępstwo
A na czyją szkodę? Allegro zwróciło pieniądze za swoje (czyli nasze) prowizje. Allegro nie zażądało zwrotu towaru, sprzedawca nie rozliczył się z Allegro. Kto jest właścicielem komputera i może nim dowolnie dysponować (w tym także pozostawić sprzęt do użytku kupującego)?
Według mnie komputer należy do Allegro, a Allegro go nie chce - serwis stać na takie gesty.
Sprzęt będzie na powrót własnością sprzedawcy, kiedy ten rozliczy się z serwisem.
Nie korzystałabym wtedy z Twoich rad, bez obrazy. Oszustwo jest nie do udowodnienia nawet jeśli do niego doszło, a bezpodstawne wzbogacenie ustawia sprzedawcę jako powoda w bardzo niewygodnej pozycji.
Na temat wysyłki komputerów patrzę nieco "z boku", to nie moja działka. Przejrzałem posty i jednak okazuje się, że tez trzeba mieć odpowiednia wiedzę, jak bezpiecznie wysłać taki sprzęt.
Odnośnie tematu zabezpieczania przesyłek - niestety, każdy przewoźnik wręcz obrazkowo pokazuje jak ma być zapakowany towar. Jeśli opakowanie zewnętrzne nie nosi śladów uszkodzeń, jeśli w środku opakowania nie było odpowiednich zabezpieczeń - nie licz na odszkodowanie od przewoźnika, to jest fikcja.
W tym akurat przypadku - paczka była po prostu rzucana, dodatkowo przygnieciona z góry dużym ciężarem. Stąd odkształcenia obudowy. Kurier Inpost - krąży jeszcze w internecie filmik z nagraniem, jak traktują przesyłki. Dodatkowo - Inpost zatrudnia "tanią siłę roboczą" - nie będę wymieniał ani narodowości, ani statusów społecznych zatrudnionych pracowników. Są jednak z tym problemy. Zaginięcia, kradzieże, zniszczenia - to standard.
Odnośnie przesyłek - wysyłałem szklane dzbanki filtrujące, zabezpieczałem jak mogłem, oryginalne opakowanie, folia bąbelkowa, wypełniacz, dodatkowe opakowanie. I miałem ok. 30% zwrotów z tytułu uszkodzenia towaru w transporcie. Zamówiłem raz te same dzbanki z pewnej dużej firmy (chwilowo brakło mi do wysyłek). Przyszły owinięte tylko zwykłą folią stretch. Przy kurierze sprawdzałem te dzbanki - wszystkie były nieuszkodzone. Postanowiłem więc zainwestować w "plomby" i oznakowanie wysyłanych dzbanków. Efekt - zwrot z tytułu uszkodzenia towaru w transporcie praktycznie znikł - wyniósł 1% zamówień.
Ale chyba nieco odbiegłem od "tematu". Regulacje zawierania umów pomiędzy osobami prywatnymi - określają odpowiednie akty prawne. Trzeba się z nimi zaznajomić. Dodatkowo dochodzi regulamin Allegro, tez trzeba się z nim zaznajomić. Sprzedałeś przedmiot prywatnie i go wysłałeś - to nie koniec transakcji. Trzeba odpowiadać na późniejsze zapytania, dyskusje, reklamacje i co najważniejsze - ustosunkować się do nich.
Witam
Z tego co mogę doradzić:
1. Tj reklamacja trzeba rozpatrzyć.
2.Niestety pakowanie i zabezpieczenie towaru po twojej stronie.
Ja osobiście bym tak komputera nie wysłał. (ale to tylko moje zdanie)
Zdemontował bym chłodzenie i kartę graficzną i na pewno wypełnił bym czymś dodatkowo np folią streach albo pianką.
3. Odpowiadać na dyskusje szybko i bez zwłoki i nie pozostawiać bez odpowiedzi.
4.Nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje tylko przeanalizować problem i pisać regułkami np. Ma Pan prawo do tego i tego ale nie do tego na podstawie art. ... (żeby był stan faktyczny) wtedy kupujący się zaczyna zastanawiać ,że jednak tak łatwo nie pójdzie.
6.Przystąpić do procedury reklamacyjnej.
7.Jeżeli zwrócił towar i jest pełnowartościowy oddać kasę.
8. Jeżeli nie chce oddać to jest podstawa do odrzucenia reklamacji.
9.Wykuć przepisy rękojmi, przeczytać trochę regulamin allegro itd.
10.Zaopatrzyć się w kamerkę internetową i nagrywać pakowanie towaru najlepiej go jeszcze odpowiednio oznaczyć ,,plombą"
11.Robić zdjęcia przesyłki przed i po pakowaniu.
12.Tworzenie archiwum nagrań na dysku zewnętrznym i zdjęć paczki z przyporządkowanym numerem przesyłki i listem przewozowym.
Zawsze jak coś wysyłam to patrzę na te punkty.
Ja bym się dogadał z kupującym niech odeśle komputer. Strat dużo nie będzie. Pewnie większość podzespołów będzie działać.
pzodrawiam