od 2 lat sprzedaje na allegro Przez ten czas miałam okazję spotkać bardzo wiele osób, które parają się wyłudzeniem Są bezczelne i pretensjonalne Dlaczego nie ma żadnej możliwości wystawiania ocen albo allegro nie reaguje na to jak zgłaszamy nieprawidłowości ze strony kupującego. Sprzedający, obawiając się negatywnej opinii zbanowania ewentualnie obniżenia oceny próbujemy iść na ugodę z ludźmi, którzy nas później wykorzystują. Miałam zdarzenie. Zadzwonił facet z reklamacją, że on nie chce wystawiać negatywnej opinii, ale wolałby, żebyśmy się dogadali. W związku z czym nie jest do końca zadowolony z asortymentu chciał by zwrot pełnej kwoty . Zadziałałam instynktownie ,stwierdziłam dobra, niepotrzebna jest mi negatywna opinia, nie potrzebne mi jest obniżanie punktów i stracenie oznaczenie super. Przelałam panu pieniądze z myślą o tym, że zgłosi reklamacje i odeśle Towar, a w międzyczasie będzie już mógł zakupić sobie coś co go bardziej zadowoli Jeśli mój Towar był niedobry. Było to z mojej strony bardzo głupie posunięcie i mam tego świadomość. Jednakże pan po przelaniu pieniędzy nie odezwał się, nie odesłał asortymentu, a allegro umywa od tego ręce. Wysłali mu tylko ponaglenie, żeby się ze mną skontaktował. Czego oczywiście nie zrobił? Ja w międzyczasie wysłałam muza zarówno emaila jak i smsy. Że czekam na odesłanie asortymentu. Jest to Towar miękki, bo są to. Warzywa. Taki Towar nie może leżeć. Więc jeśli w ogóle mi, odeślę np do 14 dni, to będzie zupełnie. po towarze I co wy na to? Bądź tu człowieku dobry.
