Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący dnia 02.05.2023 kupił ode mnie przedmiot - forma wysyłki za pobraniem. Jeszcze przed wysyłką w mailu napisał, że rezygnuje i żeby nie wysyłać. Na co odpisałam, że proszę o anulowanie w zakładce Moje zakupy. Kupujący odpisał, że nie może tego zrobić. Więc napisałam kupującemu w korespondencji, że po prostu nie będę wysyłała przedmiotu. I tak się zakończyła ta sprawa. Po ponad 2 miesiącach kupujący wystawia ocenę negatywną. Dzwonię do kupującego i mówię, że kontaktuję się w sprawie oceny negatywnej. Kupujący się rozłącza.
Kupujący posiada konto typu Client ..... - czyli bez pełnej aktywacji
Co powinnam zrobić w takiej sytuacji ? Czy każdy może kupić przedmiot ode mnie i wystawić ocenę negatywną ?
Client nie oznacza braku aktywacji tylko nie wybrał sobie nicka i dostał z zapisem cyframi
niestety klient może wssystko
ale to co opisałeś pachnie działaniem konkurencji
Allegro przyzwala na wystawienie opinii bez realizacji .Napisz do Allegro: https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=51b99f53-f844-4aca-ae85-35363ce7a272
Już pisałam. Allegro odpisało, że nie może usunąć komentarza, ponieważ nie ma treści w komentarzu i nie wiadomo dlaczego jest negatywny. Nawet jeśli transakcja nie doszła do skutku to kupujący może to ocenić. A jeśli nie napisał nic w treści komentarza to może ocenić np obsługę. Kupujący nie może jedynie wystawić komentarza jeśli oficjalnie anulował transakcję
Pozwij go do sądu.
Ja bym zadzwonil z innego nr tel i zapytal czy dodzwonilem sie do sklepu a nr tel sprawdzil w google moze wyskoczy jakas firma
Pierwsza rada, wyłącz pobraniówki.
Czy pisząc do allegro przesłałeś treść wiadomości którą otrzymałaś od kupującego, że anuluje i żeby nie wysyłać?
polecam przeczytać artykuł
miłej lektury, możesz podesłać temu kupującemu. Podobna sprawa.
Tak. Wysłałem zrzut ekranu z tą rozmową
Ciekawe kto traci więcej za negatywny komentarz? Sprzedawca czy allegro? Ja naprzykład jak siądzie mi sprzedaż na allegro bardziej mogę cisnąć w sklepie stacjonarnym albo na giełdzie. Widzę że sprzedawcy coraz bardziej kładą nacisk na swoje sklepy bo po co sprzedawać wagonami... jak można na sztuki.