anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Odsłanie reklamowanego towaru z krótkim terminem przydatności

Egzotyczna-Farma
#8 Zapaleniec#

Dzień dobry! 

To mój pierwszy post tutaj jednak mam problem..

Sprzedaję na Allegro rośliny, które prawnie uznane są za towar nietrwały/z krótkim terminem przydatności. 

Kupujący 24 kwietnia zareklamował mi zakupioną roślinę (zaczęła usychać). 25 kwietnia uznałam reklamację, poprosiłam o odesłanie rośliny i zaproponowałam przysłanie naszego kuriera. Nastała cisza. Kupującemu wczoraj, czyli po 12 dniach od złożenia reklamacji przypomniało się o sprawie i zażyczył sobie zamówienie kuriera na jutro (podając niewielkie okienko czasowe). 

Jutro mija 14 dni od momentu zgłoszenia reklamacji, my nadal nie mamy u siebie reklamowanego towaru. Cała korespondencja toczy się w dyskusji, a Allegro po włączeniu się w nią upomina mnie, że to po mojej stronie leży odpowiedzialność za odbiór towaru.. 

Ktoś podpowie co robić?

oznacz moderatorów
7 ODPOWIEDZI 7

ko_alka
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@Egzotyczna-Farma Cześć 🙂 Napisałaś "25 kwietnia uznałam reklamację", czyli decyzję już wydałaś. Możesz wstrzymać się ze zwrotem pieniędzy do czasu otrzymania rośliny. 

oznacz moderatorów

Egzotyczna-Farma
#8 Zapaleniec#

Tak, wydałam - to moja nauczka na przyszłość 😉 Środków jeszcze nie zwróciłam. 

Ile w takim razie klient ma czasu na odesłanie rośliny? Konkretnie o to mi chodzi. 

oznacz moderatorów

ko_alka
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@Egzotyczna-Farma Nigdzie taki czas konkretnie nie jest określany

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@Egzotyczna-Farma @ko_alka  nie ma też żadnych przepisów, że Kupujący ma wyznaczać termin, kiedy odda towar.

 

oznacz moderatorów

Egzotyczna-Farma
#8 Zapaleniec#

Nawet przy towarze z krótkim terminem przydatności?

Kurde, chyba coś tu jest nie tak..

Kupujący zareklamował roślinę, bo zaczęła schnąć (z naszej wiedzy wynika, że przesadził ją w złe podłoże, ale chcąc być prokonsumenckim uznaliśmy tą reklamację, bo przecież wiadomo po czyjej stronie stanie Allegro i tak, prawda?). W momencie zgłoszenia nam problemu, czyli te 14 dni po tym, jak roślina trafiła w ręce kupującego - była ona jeszcze do uratowania przez nas. W chwili obecnej nie sądzę, żeby do czegokolwiek jeszcze się nadawała.. 

Cały czas podkreślam - towar z krótkim terminem przydatności. 

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

W zasadzie na zwrot ma 14dni ale tu jest reklamacja i ją uznaliście więc...pozamiatane.

oznacz moderatorów

Egzotyczna-Farma
#8 Zapaleniec#

Zwroty to my mamy w ogóle wyłączone (właśnie ze względu na ''krótki termin przydatności''). 

Czyli serio jedyne co mogę zrobić to po prostu czekać w nieskończoność aż klient odeśle roślinę? 😞 

oznacz moderatorów