Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem co robić. Kupujący wylicytował buty na mojej aukcji. Po godzinie pisze, że chce odstąpić od umowy - nie opłacił jeszcze towaru. Dzisiaj rano otworzył ze mną dyskusję i pisze, że rozmawiał już z konsultantem i ma prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni. Ja myślałem, że te 14 dni to w przypadku zwrotu towaru, po opłaceniu i otrzymaniu, sprawdzeniu itd. Do dyskusji na razie nie dołącza konsultant, a ja sam chyba nie mogę anulować tej aukcji. Ogólnie kupujący zwraca mi uwagę, że nie znam regulaminu itd.
Oto jedna z wiadomości: ,,Napisałam Pani,że Rezygnuję z zakupu tego towaru i mam do tego prawo jak każdy kupujący .Po drugie Pani w sprzedaży swojego towaru jasno napisała ,"że kupujący ma prawo odstąpienia od kupna do 14 dni roboczych" więc nie wiem co Pani usilnie szuka skoro ja jestem na prawie KUPUJĄCEGO .
Po drugie w opisie sprzedaży jak i kupna powinna Pani wiedzieć ,co pisze w opisie.
Po trzecie , nie jest Pani przedsiębiorcą a dyskutuje Pani jakby była.
Po czwarte każdy przedsiębiorca wie dobrze o tym ,że każdy kupujący ma prawo do rezygnacji z zakupu towaru do 14 dni roboczych .
Po piąte przedstawiła Pani wiadomość od konsultanta ,który jasno napisał ,że jestem na prawie i mogę bez rzadnych konsekwencji zrezygnować z zakupu towaru .
Więc tak jak napisałam na początku REZYGNUJĘ Z ZAKUPU TEGO TOWARU."
Nie wiem co robić, z jednej strony po co kupujący licytuje aukcję jeśli nie zamierza jej kupić. Zwykłe psucie licytacji. Chciałabym już chyba to zamknąć, bo nie mam już sił. Pozostaje mi czekać na konsultanta i zakończenie tej sprawy, tak?
Po co dawałeś możliwość zwrotu w zakładce? Sprzedajesz prywatnie - wywal to. Bo teraz wygląda na to, że w warunkach umowy była możliwość zwrotu, a jesli tak - po prostu go przyjmij. Szczególnie że i tak nie zmusisz nikogo do zapłaty.
Tak jak pisze sołtys 🐈, skoro pozwalasz na zwrot 14 dni, to ludzie to wykorzystają.
Przyjmij zwrot i tyle. Na następny raz to wyłącz 🙂
Po drugie Pani w sprzedaży swojego towaru jasno napisała ,"że kupujący ma prawo odstąpienia od kupna do 14 dni roboczych"
po co strzelać sobie w stopę 😄
Ok, dzięki za pomoc. Mam nauczkę na przyszłość