Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
witam,
paczka dostarczona 11 czerwca - 21 czerwca kupujący zgłasza iż towar w paczce jest uszkodzony ( zbity ).
Paczka nie nosiła śladów uszkodzenia.
Pisałem do Allegro - odpisali:
Zgodnie z prawem pocztowym odbiorca ma 7 dni na złożenie reklamacji odnośnie uszkodzenia przesyłki.
Jeżeli przesyłka jest dostarczona to prawa do niej ma kupujący i to po jego stronie taka reklamacja w wyznaczonym terminie powinna zostać złożona.
Szczerze - nie do końca się z tym zgadzam - bo tu chyba działa prawo cywilne - a kupujący wcale nie musi sporządzać protokołu szkody z kurierem ani zgłaszać do 7 dni szkody - sprzedawcy.
pomóżcie
Nie należy mieszać obu rzeczy razem... reklamacji u przewoźnika i odpowiedzialności sprzedawcy – z tytułu Kodeksu cywilnego (art. 556 i dalsze).
Więc, rękojmia/zwrot jak najbardziej możliwe w ramach zdefiniowanych terminów IMO.
ok - ale to sie lekko "wyklucza" - czy się mylę ?
czy ja moge takie RMA odrzucić - czy odpowidzialność sprzedawcy mi to uniemożliwia ?
No bo jednak - Klient nie zgłosił rma na czas - co mi uniemożliwia dochodzenia reklamacji u przewoźnika - a jednak ma pełne prawa wynikające z kodeksu - iż "nic" nie musi ?
@-Outlet-Butik- napisz że do uszkodzenia mechanicznego doszło przez klienta po wydaniu paczki reklamację odrzucam 😄
Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.
BRAWO! Należy tępić cwaniactwo. Tu Nabywca ewidentnie chciałl WYSZABROWAĆ odszkodowanie od Sprzedającego, gdyż zdawał sobie sprawę, że nie miał szans w sporze z przewoźnikiem - brak uszkodzenia opakowania, brak protokolarnego otwarcia przesyłki.