Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient zgłosił zwrot monitora komputerowego i odesłał go na własny koszt pocztą w kartonie po makaronach dosłownie obwinięty jedną warstwą jedną warstwą foli bąbelkowej a postawa latała luzem... Cudem matryca jest całą ale rogi monitora są obite a obudowa rozchodzi się. Co robicie w podobnych przypadkach - pomniejszenie kwoty zwrotu ? Monitor kosztował 450zł, był zapakowany fabrycznie kiedy wysyłałem go do klienta.
Oczywiście w pierwszej kolejności taki klient ląduje na czarnej liście a co do zwrotu to porób zdjęcia i wyślij obszernego maila z oględzin zwrotu, wraz z załączonymi zdjęciami.
Możesz podesłać w mailu kilka ofert tego samego modelu monitora, wystawionego przez innych użytkowników na Allegro oraz innych popularnych portalach w podobnym stanie czyli UŻYWANY, USZKODZONY, PO ZWROCIE itp. i możesz pomniejszyć kwotę zwrotu do takiej, którą uważasz, że ktoś potencjalnie byłby zainteresowany zakupem Twojego monitora w stanie takim, jakim jest.
W przypadku negatywa raczej nie ma żadnych możliwości na usunięcie takiej oceny w tym przypadku?
Spójrz jeszcze raz na stan zwrotu jaki dostałeś... Od takiego klienta raczej nie licz na miłe słowa i nastaw się na negatywa, żeby w razie jak klient go wystawi, nie było z Twojej strony zaskoczenia.
Dlatego nie powinieneś sobie pozwolić na ponowny zakup u siebie przez tego klienta i natychmiast wpisz go sobie na czarną listę nieaktywnych kupujących...
Niestety ale my sprzedawcy, mamy najwięcej do zrobienia a co za tym idzie najmniej do powiedzenia na tym portalu...
Dzięki za porady!