Kupujący zgłasza produkt niezgodny z opisem

[oOJohnnyOo]

Witam. 

Sprzedałem na allegro lokalnie w ramach licytacji radio CB, używane, z wadą. Nie znam się na elektronice w opisie zaznaczyłem wyraźnie że sprzedaje jako uszkodzone, posiada fizycznie wgniecenie jednego z pokręteł do obudowy w wyniku opadku. Po włączeniu działa wyświetlacz i reaguje na pokrętła. Opisałem towar na tyle dobrze na ile się na tym znam. Cena wywoławcza 50zl, licytujący wygrał za 56zl. Towar trafił do kupującego który zakłada dyskusje na temat towaru niezgodnego z opisem argumentując że radio milczy. Odpowiedziałem że uszkodzenie wizualne o którym pisałem w opisie aukcji mogło by sugerować uszkodzenie elektroniki wewnątrz - jednak nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy mechaniczne uszkodzenia mogły wystąpić wewnątrz bo nie rozkręcam urządzeń których nie znam. Sprzedający odpowiedział że było to uszkodzenie tylko pokrętła bedacego wizualnym elementem i można je było ściągnąć palcami. Zapytałem jakiego rozwiązania oczekuje na co kupujący zaproponował częściowy zwrot lub całościowy. 

I tu moje pytanie, jak zareagować w tym przypadku? Czy kupujący ma zasadność do takich żądań? 

[LEW433]

Jeżeli jesteś sprzedającym prywatnym nie musisz przyjmować zwrotów ale musisz rozpatrywać reklamacje (rękojmia) , nie wyłączyłeś jej z pewnością, teraz masz 14 dni na rozpatrzenie reklamacji, możesz prosić o odesłanie radia, możesz rozpatrzyć na odległość, możesz zaproponować coś kupującemu, obniżkę albo coś innego. Możesz odrzucić reklamacje jeżeli uznasz na niezasadną, ale kupujący ma tu argumenty, może założyć dyskusje, może złożyć wniosek do POK.

[oOJohnnyOo]

Tak zgadza się jestem sprzedającym prywatnym i nie wyłączyłem wspomnianej opcji. Pragnę jednak zauważyć że kupujący sam już założył dyskusje a w trakcie jej przebiegu stwierdził że uszkodzenie jakie opisałem dało się naprawić według niego w sposób mechaniczny "pociągnąć palcami". Nie chce się wzbraniać przed odpowiedzialnością ale jednoznaczne jest dla mnie ze kupujący już ingerował w stan urządzenia w sposób mechaniczny.

Raczej nie chce być ofiarą kupującego który myślał że naprawi a kiedy zepsuł jeszcze bardziej, zada zwrotu częściowego lub całkowitego. 

[LEW433]

Jeżeli masz argumenty, jak tu opisałeś że kupujący sam zepsuł, to odrzuć reklamację, napisałem że musisz ją rozpatrzyć w ciągu 14 dni od zgłoszenia inaczej zostanie uznana.

[Ziolko39]

@oOJohnnyOo Napisz w ofertach że : 1. Wyłaczasz rekojmię dla rzeczy uszkodzonych 2. "Przedmiot nie podlega reklamacji ani odesłaniu.
Sprzedaję jako uszkodzony.
Sprawdziłem tylko pobieżnie. Podczas pobieżnego sprawdzania mogłem
nie zauważyć jakiejś usterki i nie biorę za to żadnej odpowiedzialności."

Ja stosuję ta formułkę w opisach licytacji uszkodzonych przedmiotów i nikt nigdy nie napisał nic złego o moich licytacjach, a wręcz przeciwnie dostawałem pozytyw z uwagą " sprzęt w lepszym stanie niż w opisie"