Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Proszę mi wyjaśnić, jaką logiką kieruje się allegro, żądając nielegalnie SKANÓW DOKUMENTÓW (co jest zakazane) wobec kont z wieloletnią historią zakupów, znanym od lat kontem, 100% płatnością za licytacje, podpiętą kartą bankową?
Czy ktoś mi jest w stanie wyjaśnić, co chce zagwarantować blokadą na 10 000 w tej sprawie "kierownictwo" tej firmy?
I gdzie można złożyć oficjalną skargę na nielegalne żądanie skanów dokumentów, do czego allegro nie ma żadnego prawa?
Kary pieniężne nakładane na podstawie przepisów RODO mogą sięgać 20 mln euro lub 4% obrotu spółki.
I wierzcie mi allegro, że będę domagał się od was tej kary, bo nic nie uzasadnia żądania skanu dokumentów dla zakupów i licytacji. Na swoim koncie zrobiłem kilka tysięcy obrotu w zakupach i nigdy niczego nie weryfikowaliście. Nagle do licytacji, bez podstawy i bez żadnego punktu regulaminu bezprawnie ograniczacie zakup popełniając wykroczenie i dodatkowo próbując wyłudzić dane.
Kiedyś na Aukcjach WOŚP przy licytowaniu droższych ofert robili tylko blokadę na karcie kredytowej na 1000 PLN.
Kiedyś można było też puścić 1-złotówkowy przelew. Ale to i tak wszystko bez sensu, skoro allegro ma podpiętą kartę do konta, dziesiątki uczciwych transakcji a i tak żąda skanu dowodu, który może być sfałszowany, bo traktuje swoich własnych klientów jak oszustów.