Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Na moim koncie zostały nałożone oraniczenia sprzedaży.
Administrator powołuje się na art. 2.12. i 8.4. Regulaminu Allegro.
Client:10138697 zgłosił w dyskusji, że nie dostał 1 z 2 zamawianych produktów, taśmy uszczelniającej.
W związku z tym, że zakup był robiony za pobraniem, prosiliśmy o podanie danych do przelewu.
Dostaliśmy takie dane w dyskusji z dnia 7 marca i na tej podstawie zrobiliśmy zwrot pieniędzy, który został zaksięgowany 9 marca.
Klient nie zadawał od tego czasu żadnego pytania w dyskusji.
12 marca dostaliśmy powiadomienie o blokadzie sprzedaży.
Klient kłamie, że nie otrzymał od nas pieniędzy. Uważam, że ograniczenie sprzedaży jest niesprawiedliwe i niezgodne z regulaminem Allegro.
Proszę o pomoc.
Klasyka. Nie zamieściłeś w dyskusji potwierdzenia zwrotu wpłaty. Tyle.
Przesłałem potwierdzenie w zgłoszeniu do Allegro idostałem odpowiedź od admina:
W zależności od powodu dyskusji, proszę jak najszybciej:
wysłać paczkę do kupującego,
zwrócić pieniądze kupującemu,
rozpatrzyć reklamację kupującego i przekazać decyzję w dyskusji.
Czy to nazywa się pomoc Allegro? Może podpowiecie, gdzie składać oficjalną skargę na naruszenie regulaminu przez administratora? Bo uważam, że admionmistrator naruszył regulamin.
Mnie zablokowali. Według nich moje konto jest powiązane z kontem które ma sankcje. Konto które ma sankcje bez problemu obsługuje swoje konto, a mnie zablokowano mimo że nie miałem z tym kontem nic wspólnego.
Bezpodstawnie oskarżyli mnie o jakiś współudział i udostępnianie konta mimo że nie logowałem się na allegro od ok 2011 roku. Nic przez 15 lat nie kupiłem i niesprzedałem. Na pytanie w jakim sensie współpracowałem skoro przez te 15 lat nie używałem konta bo nie miałem takiej potrzeby nie uzyskałem odpowiedzi.
Na początku tygodnia chciałem kupić produkt udało się odzyskać hasło którego zapomniałem. Samemu nie mogłem odzyskać ponieważ mam zmieniony nr telefonu którego nie używam z 10 lat. Po odzyskaniu hasła i zalogowaniu okazało się że jestem zablokowany.
Na początku pisali żeby mnie odblokować musi z nimi skontaktować się osoba na którą nałożono sankcje. Na ich pomoc nie można było liczyć. Kontaktu do tej osoby nie chcieli przekazać. Kontakt trzeba było szukać na własną rękę. Po dłuższym czasie udało się znaleźć tą osobę. Skontaktowała się z allegro i wyjaśniła sprawę, przekazała również że niesprawiedliwie zablokowali konto które nie ma z nią nic wspólnego. Odpisali jej aby odblokować moje konto to muszę ja się z nimi skontaktować. Napisałem do nich żeby mnie odblokowali, a oni dalej swoje aby mnie odblokować musi z nimi skontaktować się osoba na którą nałożono sankcje. Odpisałem aby nie robili ludziom wody z mózgu i wysłałem screena ich rozmowy z kontem które ma sankcje. Wtedy odpisali że dopóki użytkownik z którym bezpodstawnie mnie powiązali nie rozwiąże swojego problemu to ja będę zablokowany.
Proponuję pozew zbiorowy.
Wracają czasy PRL. Na wszystko i wszystkich kwity, kwity, kwity. Allegro to raj dla takich szemranych cwaniaków.
@_ECOLACK_ dokładnie tak jak napisał @TechartGSM, w sytuacji gdy zwróciłeś kupującemu środki bezpośrednio na rachunek bankowy (czyli poza naszym systemem), powinieneś przekazać kupującemu taką informację w dyskusji wraz z potwierdzeniem zwrotu.
Przepraszam, może Pani wskazać gdzie w regulaminie Allegro jest punkt, że sprzedający ma obowiązek wklejania w spor takich informacji?
Dlaczego Allegro toleruje kłamstwa kupującego o braku zwrotu? Czy to jest uczciwe postępowanie w stosunku do firm, które w jakimś tak stopniu Was utrzymują? Bardzo to niesprawiedliwe i nieuczciwe...
@_ECOLACK_ art. 10.2 regulaminu Allegro mówi: "Użytkownik jest zobowiązany do wyjaśnienia prawidłowości wykonania umowy zawartej pomiędzy Kupującym i Sprzedającym. Sprzedający ma obowiązek udzielenia odpowiedzi i złożenia wyczerpujących wyjaśnień w Dyskusji w ciągu 24 godzin od skierowania zarzutów przez Kupującego". Gdybyś informację o zwrocie przekazała kupującemu w wiadomości 07.03.2025, problemu by nie było. Natomiast do 12.03. kupujący w dyskusji wyjaśnień od Ciebie nie otrzymał, stąd blokada.
Przepraszam, ale kupujący nie żądał żadnych wyjaśnień. Na każde jego pytanie była udzielona odpowiedź.
Równie dobrze moge napisać, że gdyby administrator allegro był człowiekiem, to wkleiłby informację o możliwosci blokady w przypadku braku dołączenia potwierdzenia przelewu.
Tak jak poniżej. Popimo tego, że pieniądze dostał 9 marca na swoje konto (mamy to potwierdzone z banku), 12 marca prosi was o pomoc, ponieważ nie ma pieniędzy. Administrator nie żąda od nas żadnego wyjaśnienie, tylko od razu blokuje sprzedaż.
Powtarzam pytanie, czy to uczciwe i zgodne z regulaminem?
Bardzo chętnie poproszę o interpretację prawnika.
oczekujesz przyznania sie allegro do bledu? 🙂 chyba kpisz. musisz skulic glowe przeprosic i podziekowac swojemu panu, ze mozesz laskawie tu sprzedawac.
Mamy 19 lat na Allegro, a traktuje się nas jak jakieś popychadła i osłów do zarabiania pieniędzy... Zero szacunku ze strony administratorów.
Proponuję pozew zbiorowy, z tego co czytałem to wiele osób jest blokowana bez powodu.
Umowa zawarta między kupujacym a sprzedajacym jest objeta tajemnicą handlową i allegro nie jest stroną