Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć wam! Jak nadać nazwę do ogłoszenia tak, aby nie lamac regulaminu? Chodzi o wystawienie wód perfumowanych, które są nazwami numerycznymi, czyli np 139W to odpowiednik Hugo boss bottled szary. Tylko że jak napisze tak w tytule, dostaje upomnienie. Mam ćwieka jak to nazwać, aby sprzedać i aby jednak klient wiedział że to odpowiednik? Prosiłbym o pomoc
@la_perfumos_ W opisie lub tytule nie można umieszczać słów kluczowych. Niedozwolone jest używanie określeń: "zapach typu...", "odzwierciedlenie...", "podobne do...", "w stylu...", "lepsze niż...", "nie jak..." i podobnych w zestawieniu z nazwami marek.
Przykro mi, ale nie powinieneś w ogóle użyć słów typu "inspirowane Hugo Boss", ponieważ działanie takie może naruszać prawa handlowe producentów.
Dziękuję za wyjaśnienie, a wiadomo jak to opisać, aby ułatwić wystawienie oferty? Nie mam już pojęcia jak to zrobić. Przykład numer 139w odpowiednik perfum Hugo boss. Teraz pytanie, jak nazwać ową ofertę? Byłbym wdzięczny za doradzenie. Wiem czego nie wolno, ale nie mogę wymyślić jak nazwać oferty
@la_perfumos_ Przepraszam, ale nie mogę Ci pomoc w tej sprawie, ponieważ w gruncie rzeczy pytasz mnie o obejście systemu. 🙂
@ko_alka To tłumaczenie, które napisałas jest trochę bez sensu > bardzo wiele firm produkuje takie wody "inspirowane oryginalnymi" i właściciel marki nie ma pretensji > wiem to bo przez ponad 20 lat handlowałem perfumami > kupowałem całe wystawniki z wodami gdzie były opisy "woda typu Hugo Boss " lub "typu Fahrenheit" z takim samym opisem na f-rze. Ew, "imitacja Gabrieli Sabatini" Nikt nigdy nie miał zastrzeżeń, poza jednym [edycja] z AG, który znalazł aukcję sprzed 4 lat z wyprzedażą resztek.
Dlatego właśnie boję się użyć takiej nazwy. Nie wprowadza ona w błąd, bo jednak ten zapach jest inspiracją. Stąd moje zapytanie, nie ważne jak nazwałem ofertę, był Block. A już mi starczy tych blokad...