anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Jak to jest z tym wykorzystywaniem zdjęć i opisów w produktyzacji ?

mikeza
#21 Demiurg#

To, że z fotek można korzystać to wiem, a jak jest z opisami. Bo dzisiaj non stop wpadam na oferty, które są identyczne jak moje. W pierwszej chwili myślałem, że to moje aukcje. Zdjęcia i wszystkie opisy są identyczne, nawet układ oferty. Całkowita kopia w 100%. Oczywiście moja oferta jest w katalogu produktów, czyli ktoś się podpina i korzysta z mojej pracy i wiedzy. Czy ma prawo wystawiać kopię mojej aukcji ? pytam, bo się w tym pogubiłem. Jesli produktyzacja na to pozwala, to jest to chore.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów
26 ODPOWIEDZI 26

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@mikeza jeżeli ktoś wystawia produkt tylko na podstawie identyfikatora produktu, to jak najbardziej będzie to kopia 1-do-1. Jak z tymi prawami jest, to sam chciałbym się dowiedzieć.

Może jest to jakaś różnica jeżeli ktoś wystawił produkt z automatu lub ręcznie. Jeżeli ręcznie, to ktoś żywcem musiał od Ciebie wszystko skopiować, takie coś nie powinno być dozwolone moim zdaniem.

W temacie z ekspertką zrobił się trochę bałagan, więc lepiej jak padnie konkretna odpowiedź na pytanie: czy wystawienie produktu tylko na podstawie identyfikatora nie zacznie stwarzać problemów w postaci naruszeń praw autorskich?

Wszystko teraz zależy od tego jak zinterpretujemy punkt 5.5 regulaminu:

...gdzieś tam dalej:

Użytkownik wyraża zgodę na wykonywanie autorskich praw osobistych do Treści przez Spółkę oraz oświadcza, że nie będzie wykonywał tych praw w stosunku do Spółki oraz podmiotów, którym Spółka udzieli dalszych zgód na korzystanie z Treści.

Samo Allegro pisze, że nie wcale musimy wstawiać własnych zdjęć oraz opisów, więc według mnie Allegro właśnie w taki sposób udziela wszystkim zgodę na wykorzystywanie Treści (zdjęcia/opisy) z katalogu produktów.

To wszystko jest tak zagmatwane, że już mi się nie chce tego analizować 😄

Jest tam parę wykluczających się kwestii niestety... zdjęcia objęte prawami autorskimi w publicznym katalogu, itp. itd...

oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

dla mnie wystawianie oferty, która jest w 100% identyczna jak moja to już paranoja. Przeglądając allegro byłem pewny, że to moje aukcje, dopiero jak rzucam okiem na dane sprzedawcy to widzę, że coś tu nie gra. Jak niby rozpoznać, czy ktoś skopiował ręcznie, czy połaczyło go z automatu ? to jakaś fikcja ? czytałem ten regulamin, ale to jest tak napisane, że nie wiadomo o co chodzi, chyba celowo, żeby nie drążyć tematu 🙂

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

jestem w stanie przełknąć zdjęcie, chociaż to też dla mnie kradzież, jakieś parametry produktu, czyli producent, nr części itd. Ale ten sam opis, to już się w głowie nie mieści.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

@mikeza 

Napisz gościowi, że skoro tak wszystko akuratnie skopiował to niech jeszcze Twoje konto bankowe poda 😂

Mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby do aukcji podpięło się zdjęcie z produktu czy opis. Może niech @k_owczarek1 powie nam czy to jest w ogóle możliwe czy po prostu ktoś sobie bezczelnie skopiował opisy.

_____________
Kama
oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

na tym portalu wszystko jest możliwe i nic mnie już nie zdziwi. to, że nasza praca i własność intelektualna jest tutaj traktowana na poziomie zerowym jest nie tylko przykre, ale wręcz skandaliczne. A poniżej stanowisko allegro w tej sprawie:

Jeśli Państwo nie wprowadzili swojego opisu a bazują tak jak Pan wspomniał na numerach katalogowych to opisy oraz zdjęcia importują się automatycznie i prawo ich własności oraz rozpowszechniania jest przekazane naszemu serwisowi przez osoby tworzące produkty.

Mogą Państwo zatem korzystać i wystawiać swoje oferty z pliku na podstawie importu naszych danych.

Czyli jeśli tworzymy produkt, to pozbywamy się praw do niego, a przekazujemy je allegro. Kolejne osoby korzystające z katalogu mogą dowolnie korzystać z naszej wiedzy, przygotowanych zdjęć i opisów.

Najlepsze jest w tym wszystkim to, że ludzie podpinają się pod moje własne produkty, wyszuka taki delikwent jakiś produkt, skopiuje nr producenta, poda go przy twoerzeniu aukcji i już ma wszystko pozamiatane. A ja głupi siedzę nad opisami, opłacam zdjęcia, wykorzystuję swoją wiedzę, żeby kupujący miał jak nabardziej szczególowe oferty i maksymalne informacje na temat kupowanego przedmiotu, a ktoś jednym kliknięciem wszystko sobie aplikuje do swojej aukcji. Jestem tutaj wiele lat, ale nigdy nie spodziewałem się, że ten portal tak skończy. Brak słów.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@k_owczarek1 A ja głupi siedzę nad opisami, opłacam zdjęcia, wykorzystuję swoją wiedzę, żeby kupujący miał jak nabardziej szczególowe oferty i maksymalne informacje na temat kupowanego przedmiotu, a ktoś jednym kliknięciem wszystko sobie aplikuje do swojej aukcji - kupuję popcron i czekam na wyjaśnienia

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

Mnie chwilowo zamurowało i nie wiem w ogóle co napisać na to 😮

_____________
Kama
oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

mi osobiście do głowy by nie przyszło, żeby kopiować czyjeś opisy, nawet jakby allegro mi to sugerowało. Zawsze na to zwracałem uwagę, bo w końcu biorę odpowiedzialnośc za swój produkt i chcę go indywidualnie opisać z wykorzystaniem własnej wiedzy.

Smutne jest to, że allegro buduje katalog produktów naszymi rękami, a co mamy w zamian. Nic, a tak po prawdzie to wychodzimy na tym do tyłu, ponieważ ktoś inny korzysta potem z naszej wiedzy. Portal zamiast wspierać osoby, które uczestniczą w budowie tego katalogu, to tak naprawdę je wykorzystuje robiąc ukłon w kierunku cwaniaków bazujących na czyjejś pracy.

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

kiedyś faktycznie własność była traktowana z przymrużeniem oka i wszystko było "wspólne", myślałem, że te czasy już się skończyły 🙂

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@mikeza @Kaliope_Brzeg @pinsplash 

tak to obecnie wygląda sprzedaż na allegro

https://allegro.pl/oferta/przewod-zasilajacy-gembird-czarny-1-8-m-12260310215

dementuję plotki - ja nie wykupiłem allegro i allegro nie wykupiło mnie

 

 

oznacz moderatorów

Kaliope_Brzeg
#21 Demiurg#

@RED   😂🤣😂

Tak czułam, że Allegro czerpie z tej produktyzacji pełnymi garściami 🤣

_____________
Kama
oznacz moderatorów

Client:94057046
#14 Krzewiciel#

@mikeza "Jeśli Państwo nie wprowadzili swojego opisu a bazują tak jak Pan wspomniał na numerach katalogowych to opisy oraz zdjęcia importują się automatycznie i prawo ich własności oraz rozpowszechniania jest przekazane naszemu serwisowi przez osoby tworzące produkty."

Tak było jeszcze jakiś czas temu, ale zaktualizowali po cichu regulamin bo chyba Dział Prawny Allegro zorientował się, że jest to kompletnie nielegalna praktyka.

oznacz moderatorów

Client:94057046
#14 Krzewiciel#

"Użytkownik wyraża zgodę na wykonywanie autorskich praw osobistych do Treści przez Spółkę oraz oświadcza, że nie będzie wykonywał tych praw w stosunku do Spółki oraz podmiotów, którym Spółka udzieli dalszych zgód na korzystanie z Treści."

@DarkStoorM Krótko: wyrażasz zgodę Allegro na przetwarzanie danych oraz na rozporządzanie twoją własnością intelektualną. I cyk, można ich pozwać o nieodpowiedzialne rozporządzanie mieniem. 😉 A jak napisał mikeza jeszcze jakiś czas temu po prostu się zrzekano praw autorskich poprzez dodanie produktu. Bajzel prawny, którego tam chyba nikt nie przemyślał.

oznacz moderatorów

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@Client:94057046 Dopiero gdzieś w jednym z załączników to znalazłem, punkt 9 z załącznika o dodawaniu produktów:

Z momentem wprowadzania danych oraz treści do produktu Użytkownik tworzący dany produkt udziela Spółce, w odniesieniu do wszelkich wprowadzonych treści oraz elementów, uprawnień i zgód określonych w art. 5.1 oraz art. 5.5. Regulaminu, stosowanych odpowiednio

https://allegro.pl/regulamin/zalacznik/10

W samym regulaminie mamy:

(5.1) [...] Spółka nabywa uprawnienie do korzystania z nich, w szczególności do posługiwania się nimi w dowolny sposób, w każdym czasie, według własnego uznania [...]

---

No to grubo, czyli najlepiej jest robić to w sposób, jak to robi @ares_ - zdjęcie o jakiejś kiepskiej rozdzielczości i opis zostawić całkowicie pusty, tylko samo zdjęcie wstawić. Punkt 10 powyższego załącznika mogę pominąć, bo wystawiam ofertę w serwisie do sprzedaży, a nie do jakiegoś katalogu. To, że Allegro tworzy sobie przy okazji produkt na podstawie wystawianej oferty akurat mnie nie interesuje, a dane jakie Katalog pobiera w momencie wystawiania oferty to już nie mój problem 🙂 oferta po wystawieniu w serwisie (i po edycji ) posiada zdjęcia, pełny opis i parametry? Posiada. Ja problemu nie widzę 🙂

Tak przy okazji @ares_ z opisami jest to samo. Katalog posiada pełną kopię danych z oferty podczas wystawiania unikatowego produktu (no, większość, parametry, zdjęcia i opis, tak dokładniej). Poniżej zrzutka z mojej aplikacji do losowego produktu. W katalogu jest pełny opis ze strukturą tego opisu i zdjęć 1:1 tak jak sprzedający wystawił.

Pomijam oczywiście strukturę, wyrzucam tylko surowy tekst, zrobiłem sobie to tylko dla testu, żeby przeglądać opisy i sprawdzać czy nie ma jakichś bubli w zdjęciach, jak logo sklepu czy coś

 

DarkStoorM_1-1657882189641.png

 

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

regulamin allegro w żadnym momencie nie mówi, że treści ofert może używać ktoś z poza serwisu w sposób dowolny

tylko ten kto ma na to zgodę serwisu

ponadto regulamin allegro nie mówi nic o sytuacjach, gdy ktoś przestanie być użytkownikiem serwisu, oraz gdy treści wprowadzi przed zmianami w regulaminie

ponadto serwis zwalnia się z odpowiedzialności za prawa autorskie w regulaminie, ale nie są zwalniani inni użytkownicy z tej odpowiedzialności

nigdzie w regulaminie allegro nie widzę twierdzeń, że opisy ofert są domeną publiczną użytkowników allegro i nie widzę zgody serwisu na dowolne używanie treści przez dowolne podmioty trzecie


oznacz moderatorów

Client:94057046
#14 Krzewiciel#

@RED "regulamin allegro w żadnym momencie nie mówi, że treści ofert może używać ktoś z poza serwisu w sposób dowolny"

Otóż mówi. 🙂

"Użytkownik wyraża zgodę na wykonywanie autorskich praw osobistych do Treści przez Spółkę oraz oświadcza, że nie będzie wykonywał tych praw w stosunku do Spółki oraz podmiotów, którym Spółka udzieli dalszych zgód na korzystanie z Treści."

Czyli wyrażasz zgodę podmiotom, którym Allegro udziela zgodę. Czyli każdemu. 🙂

oznacz moderatorów

VSPRINT_PL
#12 Orędownik#

@DarkStoorM , możesz podzielić się tą apką? Wygląda na bardzo przydatną.

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Też tak miałem.

Byłem liderem na All w sprzedaży pewnego przedmiotu. 

Sporo czasu zajęło mi dosłownie "poskładanie" zdjęcia z poszczególnych elementów.

Sprzedawało się super, bo nikt nie miał takich zdjęć - trzeba było na to poświęcić nieco czasu.

Przyszła produktyzacja - trzeba było dołączyć produkt do katalogu, nie było wyjścia.

Za chwilę - spadek sprzedaży do ok. 10%.

Przeglądam aukcje - aż ich mnogo, łącznie z moimi zdjęciami w miniaturach, oczywiście z niższą ceną. 

Piszę do Allegro - otrzymuję info, że dołączając produkt do katalogu zrzekam się praw autorskich do zdjęć na rzecz Allegro - może je każdy pobrać.

I pozamiatane. Był dobry biznes - za sprawą Allegro skończył się.

2 aukcje zgłosiłem do Allegro - oprócz zdjęć zerżnęli dokładnie całe opisy - usunęli je.

Zgłosiłem też inną aukcję - miniaturka, zdjęcie, które zamieściłem w katalogu, ktoś inny je wykorzystał. OK , zgodne z regulaminem Allegro. Ale w opisie aukcji wykorzystał inne moje zdjęcie (z opisami i wymiarami). Zgłosiłem do Allegro. Co Allegro zrobiło? - wysłało do tego "pacjenta" wiadomość z informacją, że ja zgłaszam problem z wykorzystywaniem mojego zdjęcia. Informacje Allegro o jakichś "cyfrowych" zabezpieczeniach zdjęć - to czysta kpina.

 

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

mikeza
#21 Demiurg#

o zdjęciach wiedziałem, ale w tym przypadku wygląda na to, że zrzekłem się nie tylko praw do zdjęć, ale również do opisu, bo oferty są praktycznie kopiami moich aukcji, to jest cytat z wiadomości od allegro:

Jeśli Państwo nie wprowadzili swojego opisu a bazują tak jak Pan wspomniał na numerach katalogowych to opisy oraz zdjęcia importują się automatycznie i prawo ich własności oraz rozpowszechniania jest przekazane naszemu serwisowi przez osoby tworzące produkty.

mowa jest o opisach i zdjęciach, czyli ktoś podając nr producenta, czy kod ean - importuje całą ofertę i wystawia ją pod swoim nickiem nic w niej nie zmieniając. To już jest jakiś żart

______________________________________
Dobra rada zaczyna się od milczenia
oznacz moderatorów