Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jestem na allegro od 18 lat. Dziś kupujący stwierdził, że zamiast zakupionej pary obuwia otrzymał dziurawy kalosz. Słowo przeciw słowu. Co mogę zrobić?
@mrotek przesłał Ci zdjęcia tego kalosza, którego rzekomo otrzymał w paczce ?
A tak na poważnie, to jest tylko kolejny dowód na to jak rośnie arogancja kupujących na tym portalu. W sumie nie ma się co dziwić, jest dyskusja, jest system komentarzy, jest POK. W zasadzie można iść w zaparte i walić głupa na całego i nic kupującemu za to nie grozi. A sprzedawca ma podkulić ogon i siedzieć potulnie jak baranek.
Ja bym nie darował, jeśli robi taki numer, to niech sobie kupujący idzie na policję, albo do sądu i zgłasza oszustwo. Musi to udowodnić nie tylko słowami.
Oczywiście, że nie. Tak jak napisałem: słowo przeciw słowu. Ja jestem na allegro od 18 lat a klient od miesiąca. A co z negatywnym komentarzem i żądaniem zwrotu wpłaty? Przemilczeć?
@mrotek na negatywa nic nie poradzisz, takie są realia, a co do zwrotu wpłaty to niech udowodni, że dostał kalosza, wtedy można mówić o zwrocie. A na tą chwilę to jest bajka z jego strony i dosyć perfidna próba wyłudzenia towaru, czy też pieniedzy za niego. I to Ty tak naprawdę możesz zgłosić tego typu działanie do odpowiednich organów.
Na negatywa nic nie poradzisz - to jak handlować na allegro? Jestem emerytem, mam 70 lat, sprzedaję swoje kolekcje i różne domówki, by przezyć z emerytury. Jestem na allegro ponad 18 lat, praktycznie od początku. A młodzi kolesie się bawią...
Zrób zawsze zdjęcie pakowanej przesyłki, żeby było widać co jest w środku i miej zawsze świadka w razie czego, który to potwierdzi (żona, czy ktoś kto Cie odwiedza).
To jak handlować na allegro? Jestem emerytem, mam 70 lat, sprzedaję swoje kolekcje i różne domówki, by przezyć z emerytury. Jestem na allegro ponad 18 lat, praktycznie od początku. A młodzi kolesie się bawią...
@mrotek fakt faktem, że z roku na rok jest gorzej. Niestety albo trzeba mieć twardy tyłek i się uodpornić, albo zwinąć biznes i mieć święty spokój. Takie mamy czasy niestety. Uczciwych ludzi ze świeczką szukać, a w koło pełno cwaniaczków. Dodatkowo sprzedaż online daje mnóstwo możliwości kręcenia lodów. Z obydwu stron, bo nie twierdzę, że sprzedawcy są święci.
Niedawno był post jak ktoś wystawił na lokalnie zdjęcie playstation i sprzedał to za chyba 3 klocki. Nie sprzęt, tylko samo zdjęcie 🙂 Na szczęście w tej sytuacji allegro interweniowało, bo oszukanym był kupujący. Obawiam się, że w drugą stronę tak sprawnie to nie działa.
Zastanawiam się, co allegro zamierza uczynić dla ochrony sprzedających... Wiadomo, że dziś najważniejsze jest kto i ile kupi, jednak jeśli sprzedajacy stana się zwierzyną do odstrzału, dadzą sobie spokój, albo pójdą gdzie indziej. Już dziś widzę znacznie bogatszą ofertę sprzętu HiFi na **piiip** czy Sprzedajemy... Przykro to stwierdzać, ale allegro ma nas gdzieś...
@mrotek każda firma ma swoją politykę. Allegro zapewne też. Trudno oceniać jak to będzie wyglądało w przyszłości. Różowo nie jest, bo obciążenia względem serwisu rosną. Część sprzedawców z pewnością odpuści i będzie probować swoich sił gdzie indziej. Jak wyjdzie na tym allegro czas pokaże.
Ja jestem tutaj do kiedy będzie to dla mnie opłacalne, jeśli przestanie być, to logiczne, że zrezygnuję 🙂
Takie są niestety czasy, może tez Pan napisać do allegro i poprosić o pomoc w tej sprawie https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=a15a9f5c-9576-484c-8ee8-1afcccca117c
hehehehehe...
@mrotek To reklamacja, którą musisz rozpatrzyć i uznać lub odrzucić. Kupujący powinien odesłać reklamowany towar. Jeśli jesteś pewien tego co wysłałeś, możesz reklamację odrzucić. Mogło też dojść do kradzieży zawartości w transporcie. Jeśli kupujący jest pewien swojej racji, może rozpocząć Dyskusję, może wystawić komentarz, może skorzystać z Programu Ochrony Kupujących. Będą się liczyły dowody.
to nie jest reklamacja, to jest dowcip. Ktoremu towarzyszy negatywny komentarz. Komu mam to reklamować?
@mrotek, @xyz miał na myśli, że ten klient teoretycznie zgłasza Ci reklamację towaru. A w takiej sytuacji musi odesłać do Ciebie ten "kalosz", ty po oględzinach stwierdzasz, czy to jest przedmiot, który mu wysłałeś, czy nie. Odrzucasz reklamację lub przyjmujesz. Takie są przepisy, a oczywiście w tej sytuacji mamy do czynienia z próbą wyłudzenia pieniędzy/towaru.
Niekoniecznie jest to próba wyłudzenia pieniędzy, towaru. Nie można przesądzać, kupujący mógł naprawdę w paczce otrzymać nie to, co zamawiał lub towar w znacznie gorszym stanie niż to wynikało z opisu. Kupujący się tu nie wypowiedział, znamy tylko stanowisko sprzedawcy.
@xyz możesz mieć oczywiście takie zdanie, że to sprzedawca wrzucił kalosz zamiast oferowanego na aukcji produktu ale ja uważam, że to próba oszustwa ze strony kupującego.
To nie jest poważna sprawa - to jest dowcip, ktoś zrobił sobie bekę. Nie rozumiesz, że są czasy na dowcipy? Fake niusy i ogólnie jaja. Ale co maja robić ci, ż których te jaja sobie robią?
@mrotek nuda
napisz Kupującemu by odesłał towar wraz z opakowaniem, dowodem zakupu i itp
i złożył pisemną reklamację
dopisz, że jeżeli towar będzie inny niż mu wysłałeś (nie przesądzam tu o winie kogokolwiek) zanosisz wszystko na policję z odpowiednim zgłoszeniem np: próby oszustwa
a reklamację możesz rozpatrzyć negatywnie posiłkując sie zgłoszeniem oszustwa na policji
i tyle
może mieć miejsce sytuacja, że podmiana towaru nastąpiła nie u Kupującego
-------------------------------------------------------------------------------------------------
ja się pochwalę odmienną sytuacją
- wczoraj otrzymałem zgłoszenie, że skrytka poczkomatowa była pusta i Kupujący nie otrzymał towaru
a dzisiaj był telefon od Kupującego, że towar odnalazł w innej skrytce ktoś inny i oddał Kupującemu (|zadzwonił, umówili się na spotkanie i itp)
też są uczciwi ludzie