... oj brzydko...
W ciągu ostatniego roku drugi raz zdarzyło mi się, że gdy poszedłem po odbiór paczki z automatu Allegro, ten był nieczynny. Za pierwszym razem serwisant coś grzebał w komputerze, a dziś pucował boxy.
Odbiór paczek niemożliwy. (Póki co nie ma jeszcze ustawowego obowiązku do posiadania i noszenia ze sobą smartfona. A jak chcecie żebym odbierał z aplikacji, to mi zafundujcie odpowiedni sprzęt do niej.)
Termin odbioru przeszedł, a Szanowne Allegro nawet nie raczyło go wydłużyć, choć to z JEGO WINY nie mogłem odebrać paczki w terminie.
Dlaczego nie ma automatycznych powiadomień, że paczkomat, w którym jest moja paczka jest chwilowo niedostępny? Spamować ofertami podobnymi do tego, co oglądałem jakoś potraficie, ale powiadomić o tym, co jest NAPRAWDĘ WAŻNE, to już przekracza wasze możliwości?? Żenada.
Jakoś z paczkomatami InPost czy Orlenu nie mam takich problemów, choć korzystam z nich w większym stopniu niż z tych z Allegro i w naprawdę różnych porach.
To chyba moja ostatnia paczka odbierana z waszego paczkomatu. Nie mam czasu na zabawy w paczkomat czynny/nieczynny.
I przestrzegam czytających: jeśli do tej pory to się Wam nie zdarzyło, to nie ma gwarancji, że któregoś dnia i Wy nie odejdziecie z kwitkiem od paczkomatu Allegro. Może lepiej postawić na sprawdzone opcje dostawy?
Piotr,
