Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Przesyłka A0036DH7J7, dostawa do OneBox AL035ZS1
Przesyłka miała do mnie (do OneBox) dotrzeć wczoraj, a zamiast tego widzę zapis, że zostałą zwrócona do Oddziału i nie wiadomo co się dzieje. Na Allegro suchy zapis i nic nie wiadomo co się stało i co dalej. Dobry dostawca ma swoją infolinię, adres i kontakt do czegoś co się nazywa Oddziałem - a tutaj nic "terra incognita".
Pomoc Allegro rozbudowana w opcje niczym encyklopedia świata, a jednej z najważniejszych spraw, czyli co i dlaczego się aktualnie dzieje z przesyłką - takiej możliwości pomocy już nie uświadczysz.
No i co w takiej sytuacji zrobić? Czy rzeczywiście Allegro OneBox pracuje jak w średniowieczu i byle jak? Co się dzieje? jak "złapać" kontakt? Co to za dziadowska obsługa klienta?
Czy ktoś coś wie jak zadziałać w takiej sytuacji, żeby otrzymać zamówienie?
@miecz55 Widzę, że przesyłka była gabarytowa, dlatego wróciła do oddziału. Złożyłeś reklamację, dlatego poczekaj na wiadomość od doradcy.
Kontakt z Allegro nie jest utrudniony. Wystarczy, że wejdziesz w formularz kontaktowy, wybierzesz odpowiednie kafelki i sposób kontaktu. (możesz wysłać wiadomość mailową, napisać na czacie, whatsappie, fb lub zamówić rozmowę z konsultantem)
Poza tym- jeśli napotkasz problem z Allegro One, możesz zadzwonić na infolinię 616 306 886. Infolinia jest dostępna od poniedziałku do soboty w godzinach 8-22.
Dziękuję bardzo za konkretne wskazówki.
Niestety pomoc na stronie Allegro jest tak rozbudowana, że trudno się przez nią przebić do najprostszej i najszybszej opcji wyjaśnienia sprawy.
A na dzisiaj z historii przesyłki wynika że "buja" się ona w przestrzeni bliżej nieokreślonego "oddziału"...
O! Przepraszam - aktualizacja. Przesyłka zwrócona do nadawcy.
Zdaję sobie sprawę że jest to wina nadawcy, który nie skorelował rozmiaru przesyłki ze skrytką. Też jednak jest to dziadostwo Allegro, że nie mogłem sam odebrać tu na miejscu przesyłki.
Tak, to jest bylejakość organizacyjna właśnie Allegro (a nie pośrednika w dostawie), w której jest niemożliwa szybka korekta dostawy. Ja po prostu wybieram bezpośredniego, kontaktowego i sprawczego dostawcę, a nie skleconą w naprędce chałturę.
Allegro Delivery ma gwarantowany termin doręczenia do trzech dni roboczych. Twoja przesyłka została nadana 24 listopada czyli powinna dotrzeć do 27 listopada.
A termin podany w ogłoszeniu to tylko sugestia Allegro i nie ma on żadnego znaczenia dla przewoźnika (poza tym przewoźnik tego terminu nie zna).
Dzięki za info 🙂
W tej odpowiedzi widzę jednak jeden zasadniczy błąd - mianowicie oddzielenie Allegro od przewoźnika, gdy to jest właśnie jedno! Mnie jako kupującego nie interesują szczegóły organizacyjne korporacji i czyimi usługami pośrednictwa się wspiera. To jest zakup w Allegro z dostawą Allegro, czyli sugestia dostawy jest dla mnie wiążącą informacją oraz oczekuję konkretnej informacji statusu w historii przesyłki. Dla mnie jest to jeszcze niedopracowane i szczerze mówiąc nie chcę uczestniczyć w eksperymentach, a wolę pewnego, wypróbowanego i kontaktowego dostawcę, a nie uczestniczenie faktycznie w łańcuszku zleceniodawcy-dostawcy-informacje.
Na dzień dzisiejszy przesyłka jest w drodze powrotnej do nadawcy, czyli zakup z dostawą Allegro z 2 dni robi się co najmniej 10 dni, licząc jeżdżenie w tę i z powrotem przez całą Polskę. Wgląda na to, że w organizowaniu dostawy Allegro zaczyna bylejakością wygrywać z Pocztą Polską. Jeszcze tylko brakuje żeby Allegro uruchomiło sieć sklepików z kartonami, taśmami, sznurkiem i papierem pakowym oraz drugą sieć z częściami do samochodów dostawczych (no bo przecież transport) i rzeczywiście będzie "liderem" kompleksowości w beznadziejności nawet na skalę ogólnoświatową 😕
Jeżeli chodzi o oddzielnie Allegro jako portal sprzedażowy od Allegro jako przewoźnika, to jest to wymagane prawnie (działalność pocztowa to działalność regulowana).
Jeżeli chodzi o termin doręczenia, to to co podane jest w ofercie, to tylko sugestia Allegro, sprzedawca nie ma na to żadnego wpływu (to jest obliczane na podstawie statystyk).
A co do tego że kupujesz w Allegro. Otóż Allegro to jakby taki wielki bazar, na którym sprzedają różni sprzedawcy. Allegro za udostępnienie miejsca sprzedawcom pobiera opłaty i prowizje.
Zdaje się że miałeś/miałaś zamiar podsumować ten wątek, tylko... pisząc nie na temat i nie do rzeczy. I warto wyjaśnić chociażby dla innych osób, które trafia na ten temat.
Mnie jako osoby kupującej zupełnie nie interesują "wymogi prawne rozdzielenia działalności". Mnie interesuje zakup i dostawa, pod którymi jest podpisane Allegro; dla kupującego to jest po prostu jedno - jedna organizacja i jedna odpowiedzialność za sprawność i skuteczność. A to po stronie dostawy jest po prostu niezorganizowane i lekceważenie klienta.
Natomiast co piszesz "statystyka sugestii doręczenia" czy "wielki bazar" to wybacz - bzdury i banały.
W świetle faktów niedbałość organizacji dostawy Allegro jest nie do obrony.