Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kurier złośliwie już kilka razy wkłada paczkę na samej górze do samego końca. Mam 170 cm i niestety nie jestem w stanie jej wyjac. Podejrzewam, że robią to złośliwie, bo mi wkładając nie chciałoby mi się wpychać jej do samego końca. Co wówczas robić. nie tylko ja mam taki problem. Dosyć często tak robią. Wogole im post schodzi na psy. Zatrudniają patałachów.
Raczej nie złośliwie. Jak chcesz kłopoty to zamawiaj One Box.
Kurier jej nie wsuwa, paczki są wrzucane. Nikt nie ma czasu na delikatne traktowanie przesyłek. Następnym razem napisz do Inpostu prośbę o przełożenie przesyłki niżej.
Bardzo proszę możesz kurierowi zlecić umieszczenie przesyłki na dole , musisz ściągnąć aplikacje InPost
Mam to samo na jednym paczkomacie. Wożę ze sobą w bagażniku parasol z zagiętą rękojeścią od pierwszego pamiętnego razu
Cześć, @kajtek24-80. Jeśli preferujesz dostawę do niższych skrytek w Allegro One Box, to możesz wybrać taką opcję po złożeniu zamówienia.
Określ, z których skrytek chcesz odebrać przesyłkę. Kliknij:
Ja kupuję przez **piiip** i inne typu **piiip** czy allegro. Tam niestety nie ma takiej możliwości. Sięgam paczkę na górze, chyba, że ktoś po złości włoży do samego końca.
U mnie pomogło jak zamówiłam podjazd. I poprosiłam kuriera o przekazanie tego co wyprawia kolega od paczkomatów. A naprawdę był genialny. Jak wybierał paczki to nie pozwalał wkładać w tym czasie innych. Innym kurierom to jakoś nie przeszkadza. Później to w ogóle zabraniał wkładać paczki do tego paczkomatu i kazał do dalszego. Potem wrzucił wielkiego pudło na 2 pary obuwia z EOb.... oraz dużą zimową kurtkę do multi B (nie tylko opakowanie kurtki ale karton od butów też cały podarty). A żeby to wyciągnąć to dzieciak musiał skrytkę dociskać, a ja otwierać... I to wymagało drugiej wizyty pod paczkomatem, bo oczywiście infolinia najpierw musiała mieć numer paczki (bez numeru nie wiedzieli, że trzeba docisnąć odstające drzwiczki). Czarę goryczy dopełnił foliopak z ciuchami rozdarty i wszystko w błocie.
Na takich działa tylko ochrzan od ich kierownika. Telefonu się nie zdobędzie. Ale mają kontakt inni kurierzy oraz sprzedawcy w paczkopunkach... I w ten sposób czasami się udaje.
Hej, ja dzisiaj miałem taką sytuację, mała przesyłka wciśnięta do samego końca w górnej skrytce paczkomatu one box. Już któryś raz ale nie to że tak mam za każdym razem. Widać, ze to po złości. Chciałem kurierowi napisać coś "miłego" i włożyć to do skrytki ale nie miałem nic ze sobą do pisania to wyjąłem zawartość przesyłki, kartonik podarłem na kawałki i wpakowałem do środka skrytki na sam koniec. Jak chcę się ze mną bawić w złośliwości kto będzie większym chamem to proszę bardzo. Ludzie naprawdę lubią sami sobie stwarzać problemy.
To akurat nie koniecznie po złości. To inna sprawa niż zapchanie calutkiej skrytki aż do niemożliwości otwarcia drzwi. Sama dzisiaj poleciałam do paczkomatu z wielką torbą małych przesyłek do nadania. Pik- ciep-drzwiczki i kolejna. Przy drugiej też się złapałam, że głęboko poleciała i potem zwolniłam, bo właśnie nie chciałam tak kurierom zrobić. Oni się spieszą i nie myślą, w dodatku obrywają jak się nie wyrabiają. Lekkiej paczce dużo nie potrzeba by ślizgnęła się do końca. Zwykle mi faceci noszą to nawet nie zwracałam na to uwagi.
Swoją drogą do czego to doszło, pierwszy raz w historii one boxa bronię xD
Ha! przedwczoraj chyba stoi pod paczkomatem dziewucha może ,,metrsześćdziesiątwkapeluszu ,, i z żalem zerka na otwartą na samej górze skrytkę , jako ,,gentelmenzzamiłowania ,, zapytałem grzecznie ,, dzień dobry ..podać czy podsadzić ? ,, z nadzieją bo pisklę kruche.... niestety wybrała ,, podać ,,
No patrz a moja 28.08 13-ście latek skończyła i 1.75. Ostatnio lamentowała, że najwyższa w klasie. Aż musze jej pokazać...