To jest właśnie standard Allegro One.
U mnie takim standardem jest, że przynajmniej raz w tygodniu przesyłki nie są odbierane z automatu One Box lub odbierane są wybiórczo - kurier wyjmuje, ale nie wszystkie.
Ostatnio otrzymałem zwrot. Przy czym słowo "otrzymałem" jest niezbyt adekwatne, gdyż kurier pod moja nieobecność po prostu wrzucił paczkę za ogrodzenie, gdzie leżała przez 2 dni.
Po moim powrocie okazało się, że jest to zwrot, ale ani od mojego klienta, ani do mnie, bo ktoś w One Kurier nakleił niewłaściwą etykietę. Właściwy zwrot, na identycznej etykiecie adresowej dotarł dopiero wczoraj.
