Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprzedawca wystawiał towar na kilku swoich kontach w ilościach od 1 do 10 szt. Zakupiłem i zapłaciłem za jedną i po dobie braku reakcji zapytałem o czas dostawy (z opisu miał być kolejnego dnia). Dopiero wtedy dostałem wymyśloną historyjkę o rzekomo uszkodzonej ostatniej sztuce (było 10) i braku możliwości wysyłki. Jednocześnie sprzedawca prosi o dokonanie zwrotu towaru "bez podawania przyczyny". Dlaczego mam dokonać konsumenckiego zwrotu, jeśli nie otrzymałem opłaconego towaru z winy sprzedawcy? Jak inaczej otrzymać zwrot pieniędzy?
@poc_2004 Inny sposób to podajesz mailem numer konta bankowego i sprzedawca zwraca Ci zapłatę przelewem z pominięciem Allegro. Ale sprzedawcy się to nie spodoba bo nie będzie mógł wnioskować do Allegro o zwrot prowizji.
Problem w tym ze sprzedawca nie ma mozliwości zrezygnowania - uniewaznienia transakcji.
Sposób który proponuje sprzedawca jest wygodny dla obydwu stron, a swoje niezadowolenie możesz przecież wyrazić póżniej w komentarzu do transakcji i w gwiazdkach.
Mógł dostać informacje od producenta albo importera o wadzie fabrycznej, wtedy trzeba wycofać produkt ze sprzedaży. Ja tak miałam, użytkowanie groziło porażeniem prądem elektrycznym i co w takiej sytuacji? Wyślesz towar upierającemu się klientowi?
Odstąp od umowy, podziękuj. Będziesz szkodzić sprzedawcy gwiazdkami to może niedługo nikt tu nie zostanie tylko oficjalny sklep z pampersami.
Odpiszę krótko- gdyż mam awarie klawiatury. Zrozum sprzedającego - takie przypadki na prawdę sie zdarzają. Sam jestem w takiej sytuacji - na stanie ma 4 przedmioty- okazuj się że to zwroty od konsumentów, uszkodzone poprzez niewłaściwe zabezpieczenie przesyłki przez kupującego przy zwrocie towaru.
W tym przypdku chyba jeszcze możesz po prostu anulować zamówienie. Po prostu bądź "człowiekiem " i zrozum innego... Postaw si w jego sytuacji. Dlaczego piszesz, że o wymyślona historyjka? Napisałbym wiecej, lecz mam problem z pisniem - to zajęlo mi 20 min.
@poc_2004 Nie odstępu od umowy bez podania przyczyny, ponieważ to sprzedawca nie może się wywiązać z transakcji. Odstąpienie od umowy to Twoje prawo, które dał Ci ustawodawca na Twój użytek, a nie po to, abyś ułatwiał zwrot prowizji sprzedającemu, który odmawia Ci wydania towaru. Jeżeli masz problem ze zwrotem wpłaty, otwórz Dyskusję; https://allegro.pl/dyskusje/nowa i domagaj się niezwłocznego zwrotu środków. Pomoże Ci tam pracownik Allegro, więc pieniądze szybko odzyskasz. Wystaw sprzedającemu negatywny komentarz, opisując transakcję zgodnie z prawdą.
I nie słuchaj tak absurdalnych rad, że masz w tej sytuacji jeszcze sprzedawcy dziękować, to jakaś kpina, nie rada.
@poc_2004 oczywiście wyjścia masz dwa:
1) możesz iśc sprzedającemu na ręke i po prostu anulowac zamówienie. Nie wiemy czy historyjka byla wymyślona czy też nie.
2) Mozesz po prostu napisać do sprzedającego że nie zamierzasz anulować zamówienia i żądasz wysyłki towaru lub zwrotu pieniędzy. Jełsi to nie poskutkuje możesz to zrobić w dyskusji tak jak radzi @xyz96 a do tego jeszcze poprzec to negatywem
Teraz efekty będą takie: towaru skoro sprzedający go nie ma prawdopodobnie i tak Ci nie wyśle. Kasę tak czy inaczej Ci zwróci. Cała sytuacja może sie zakonczyć w miare normalnie i po prostu kupisz przedmiot u kogos innego lub tez moze sie zakonczyć dyskusją, nerwami, negatywem i prawdopodobnie wpisaniem na czarna liste. Wówczas i Ty i sprzedający pozostaniecie z niesmakiem i wzajemnymi żalalmi po tej całej sytuacji.
Cóż jak to czasem pisze @xyz96 "klient nasz pan". To jak cała sytuacja sie zakonczy jest teraz w Twoich rękach. Myśle że wpłate tak czy inaczej odzyskasz. Powodzenia
@_Likos_ Urabiasz kupującego, aby zadziałał na korzyść sprzedawcy, który odmawia mu wydania rzeczy i do tego szantażujesz wpisaniem na jakąś listę niewygodnych klientów, co może być niezgodne z prawem. Takich sprzedawców trzeba uczyć wywiązywania się z umów, a nie ich przepraszać i ułatwiać zwrot prowizji.
@xyz96 nikogo nie urabiam. W przeciwienstwie do większości wpisów tutaj staram sie nie być jednostronnym i pokazać @poc_2004 możliwe wyjscia z sytuacji.
NIe wiem jaka podejmie deycyzje i nie sugeruję żadnej. Może postąpić tak lub inaczej każde z tych działan bedzie mialo jakiś skutek.
Nie rozumiem czemu sie znowu czepiasz
@_Likos_ Po co się czepiam? Zauważ, że klika razy w swoim poście wymieniłeś mój nick, tylko mój. Poza tym w treści wyraźnie sugerujesz, aby pójść sprzedawcy na rękę i ułatwić zwrot prowizji, bo wtedy sprawa się zakończy "w miarę normalnie" W przeciwnym razie czarna lista.
@xyz96 znowu zaczynasz bić piane wiec po raz ostatni z cytatami wyjaśniam:
NIczego nie sugeruję lecz napisałem dwa możliwe wyjscia z tej sytuacji zgodnie z moją wiedza i doswiadczeniami.
" W przeciwnym razie czarna lista." To Twoje słowa . Mój wpis był nastepujący: "...zakonczyć dyskusją, nerwami, negatywem i prawdopodobnie wpisaniem na czarna liste." Widzisz różnice ???
Po prostu nie chce aby @poc_2004 wróził za dwa miesiące z pytaniem dlaczego nie może czegoś tam kupic u tego sprzedającego.
Wymieniłem akurat Twój nick gdyz pozostałe osoby radziły załagodzić sytacje i byłi ich kika wiec bez sensu było wymieniać wszystkich w wypowiedzi. Natomiast z drugiej strony była tylko Twoja wypowiedż wiec dlatego tez Twój nick został wymieniony.
Nie napisałem że nie masz racji. Napisałem że jest to jedna z możliwości
No i w przeciwieństwie do Ciebie nie napisałem założycielowie wątku co ma robić:
"Wystaw sprzedającemu negatywny komentarz"
"Nie odstępu od umowy bez podania przyczyny"
"I nie słuchaj tak absurdalnych rad"
To Twoje wpisy. Nie wiem czemu mówisz innym ludziom co mają robic i jak postepowac. 😞
Pokazywanie możliwego rozwiązania to moim zdaniem zupełnie cos innego niż nakazywanie określonych działań.
Wymieniłem akurat Twój nick gdyz pozostałe osoby radziły załagodzić sytacje i byłi ich kika wiec bez sensu było wymieniać wszystkich w wypowiedzi.
Cała sytuacja może sie zakonczyć w miare normalnie i po prostu kupisz przedmiot u kogos innego lub tez moze sie zakonczyć dyskusją, nerwami, negatywem i prawdopodobnie wpisaniem na czarna liste. Wówczas i Ty i sprzedający pozostaniecie z niesmakiem i wzajemnymi żalalmi po tej całej sytuacji.
"Wystaw sprzedającemu negatywny komentarz"
"Nie odstępu od umowy bez podania przyczyny"
"I nie słuchaj tak absurdalnych rad"
Wystarczy to przeczytać i już wiadomo, że podobały Ci się wypowiedzi innych sprzedawców, nakłaniających do ułatwienia zwrotu prowizji sprzedającemu, który odmówił wydania rzeczy, a także, że nie podobała Ci się moja wypowiedź, której elementy wypunktowałeś. Przekaz Twoich postów jest jednoznaczny.
Najpierw mnie wywołujesz, a potem masz pretensję i znowu próbujesz dyskutować do upadłego.
@xyz96 przyszedł ktoś z moderatów . Wyczyścił wątek. I znów go zaśmiecasz. Nie wiem po co to robisz. Temat był zamkniety ale Ty musisz go odkopywać tak aby Twoje było na wierzchu.
Przecież nawet osoby które rzadko tu zaglądają widzą że Tobie wcale nie chodzi o to by pomóc kupujacym lecz o to aby sie dowartościowac. Inaczej ten wątek nie byłby przez Ciebie odgrzebywany.
Bez sensu
@_Likos_ Ty robisz dokładnie to samo, zaśmiecasz wątek uprzednio mnie wywołując, bo Twoje musi być na wierzchu. A dalsza część Twoje wypowiedzi to już atak personalny, czym naruszyłeś regulamin AG.
Nie powinno być tak, aby moderacja usuwała wpisy niewygodne dla sprzedawców i pozostawiała w wyraźnej przewadze tylko te, które działają na ich korzyść.
Szanowni Państwo!
Po pierwsze dziękuję za tak liczne odpowiedzi na moje zapytanie. Po drugie ten wątek zmierza w trochę złym kierunku powodując niepotrzebne niesnaski i wzrost złych emocji.
Podsumowując, nie jestem zawistnym człowiekiem i sam sprzedaję na Allegro spotykając nadmiernie roszczeniowych klientów, sypiących negatywami, jak z rękawa, ale jest także druga strona medalu. Jest nią grono sprzedawców, o mentalności handlu z łóżek bazarowych, którzy nie dbają o klienta, bo i tak mają tysiące pozytywów, a przy dużym wolumenie sprzedaży nie są w stanie nad nim zapanować. Tylko pomyślcie, czy broniąc takich przypadków, nie szkodzicie sami sobie? Dla innych sprzedających to nieuczciwa konkurencja, bo wystawia towary, których nie posiada, utrudniając sprzedaż innym, a dla kupujących niepotrzebna strata czasu i nerwów.
W tym konkretnym przypadku, sprzedający miał powystawiane ok. 20 szt przedmiotów (sumując wszystkie jego konta) i teoretycznie tyle mogłem zakupić. Ja wybrałem konto, gdzie było 10 szt i kupiłem tylko 1! Mam uwierzyć w historię, że akurat w tej samej chwili sprzedały się wszystkie pozostałe i został tylko jedna, akurat uszkodzona? Po drugie, nawet jeśli sprzedawca nie ogarnął na czas ilości wystawianych aukcji, to natychmiast po dokonanym przeze mnie zakupie, powinien napisać o braku towaru i zaproponować zwrot pieniędzy. Ja odczekałem dobę, a ponieważ następnego dnia miała nastąpić dostawa, sam wysłałem zapytanie. Dopiero wtedy sprzedawca odpisał o braku możliwości wysyłki. Moim zdaniem zasługuje na negatyw, tylko jak to będzie wyglądało, jeśli oficjalnie to ja wystąpię o anulowanie transakcji.
Pozdrawiam i spokojnego, miłego dnia życzę.
@poc_2004 Prawidłowo oceniłeś sytuację. Niczego nie anuluj, wnioskuj o zwrot wpłaty, nawet przez Dyskusję, a potem oceń sprzedawcę zgodnie z rzeczywistym przebiegiem transakcji. Ostrzeżesz tym innych kupujących przed nierzetelnym sprzedającym.
Pamiętaj też o tym, że zazwyczaj gdy kupujący popełni jakiś błąd, nie za bardzo można liczyć na wyrozumiałość sprzedających. Poczytaj to forum, jak inni sprzedawcy radzą odrzucać reklamacje wszelkimi możliwymi sposobami itp, jak próbują rzucać kłody pod nogi kupującym w wielu innych przypadkach.