@Majster_Maciek Największym problemem i utrudnieniem dla sprzedawców jest brak wynegocjowanych przez allegro godzin granicznych. Takie godziny ma Inpost. Jeżeli w danym rejonie Inpost ma godzinę graniczną dla skutecznego nadania paczki to nadanie przesyłki do tej godziny sprawia, że na 99,9% taka paczka wyruszy w drogę do klienta w dniu nadania.
W przypadku One Boxów sytuacja (przynajmniej w naszym rejonie) wygląda tak, że składając rano zlecenie podjazdu po odbiór paczek widzimy przewidywany odbiór paczek w godzinach między 13:00 a 16:00. Kurier potrafi podjechać przed godziną 10:00 oznajmiając, że zabiera to, co jest i już dzisiaj nie przyjedzie. Czyli przesyłki przygotowane po godzinie 10:00 już tego dnia nie wyjeżdżają. Innego dnia kurier przyjeżdża po godzinie 14. Tak się nie da planować wysyłek.
Ilość wątków dotyczących problemów z przesyłkami one box jasno pokazuje, że ta metoda dostawy nie jest w tej chwili żadną alternatywą dla Inpostu. I to nie są problem wieku dziecięcego, bo trwają od przynajmniej dwóch lat. Allegro zrobiło z kupujących i sprzedawców testerów usług kurierskich we wczesnej fazie rozwoju. Mnie jako sprzedawcę martwi najbardziej to, że w starciu z tym, co algorytmy allegro w niezbyt czytelny sposób komunikują kupującemu nie mam żadnych narzędzi na obronę swojego stanowiska. Nawet jeżeli moje racje są oczywiste, zgodne z moją deklaracją czasu wysyłki i łatwo weryfikowalne.
Allegro jest z pewnością świadome jak działa system, jednak przyjęło stanowisko, że niewielki procent niezadowolonych klientów i dowolny procent niezadowolonych sprzedawców to poświęcenie jakie są w stanie ponieść. Tak się dzieje kiedy nie ma na rynku realnej konkurencji.
