Szanowni Państwo,
dokonałem na allegro zakupu od firmy, z opcją zapłaty jako przelew tradycyjny.
Wpłaty dokonałem w placówce poczty polskiej i ta została zaksięgowana w allegro po upływie 7 dni i 1 godziny od chwili zawarcia umowy.
Mimo to zakup został anulowany i środki przekazane do zwrotu.
Tymczasem w regulaminie allegro widnieje:
"7.5. W przypadku braku innych ustaleń stron Transakcji, Kupujący, w związku z zawartą umową, powinien dokonać zapłaty za Towar:
b. w ciągu 14 dni w przypadku Oferty z opcją Kup Teraz oraz w przypadku Licytacji, dla której Kupujący wybrał wpłatę przelewem tradycyjnym,"
a w pomocy dla sprzędających znajdziemy:
"Jako sprzedający masz obowiązek wywiązania się z umowy zawartej na odległość z kupującym. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie masz produktu, który klient kupił w jednej z Twoich ofert:
skontaktuj się z kupującym i zaproponuj mu rozwiązanie
zdobądź brakujący produkt i wyślij zamówienie kupującemu.
Tylko kupujący może odstąpić od umowy zawartej na odległość. Jeżeli kupujący samodzielnie nie odstąpi od umowy, a Ty zmienisz status zamówienia na Anulowane – nie rozwiązuje to umowy zawartej na odległość z kupującym."
1. Nie było "INNYCH USTALEŃ" ani w opisie aukcji, ani w korespondencji ze sklepem
2. Zgodnie z regulaminem allegro nie powinno dojść do automatycznego anulowania po 7 dniach, bo miałem na zapłatę 14 dni przy przelewie tradycyjnym.
3. Sam z całą pewnością nie anulowałem zakupu.
4. Sprzedający nie kontaktował się ze mną z propozycją rozwiązania, powiadomił mnie tylko anulowaniu bez podania przyczyny i o zwrocie. - Tego chyba nie można nazwać propozycją?
Co zatem mogło tutaj zajść? Kto anulował ten zakup - allegro czy sprzedający?
I czy mam w tej sytuacji prawo domagać się wznowienia transakcji? A jeśli tak, to jakie kroki powinienem podjąć?
Pozdrawiam serdecznie
